Domek Stevena
-
Woj2000
-Powiem tak, żeby było krótko. Perły są u mnie, bo chciałem znaleźć dla siebie nowy cel w życiu i pojawiły się u mnie, gdyż poprosiłem o to Diamenty. Zaś zamiana charskterów wynikła z tego, że Żółta dostała wyrzutów sumienia za wszystkie złe rzeczy, które zrobiła. Niestety nie wiem, czemu nagle Niebieskia postanowiła zostać Kryształowym Klejnotem, gdyż od dłuższego czasu się z nią nie widziałem. Ale zauważyłem ją przed chwilą na molo.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Nie tylko uroczą, ale i… po prostu piękną. Jak również cudowną osobą z charaktetu i usposobienia. I pomyśleć, że tak niewiele brakowało, by ich przyjaźń mogła się stać czymś więcej.
Myśląć o tym, Bill cicho westchnął, przypominając sobie o własnych błędach z przeszłości.
-I musiałem to wszystko zepsuć… - powiedział z wyraźnym przygnębieniem cicho, do siebie. -
Andrzej_Duda
No cóż… Najwyraźniej jak na razie Billowi nie jest pisane być z kimś w związku… Poza tym, to i tak nie miało szans się udać nawet mimo tego jak wspaniałą osobą jest Perła. Bill chciał odpocząć po tym wszystkim, a Perła nigdy nie chciałam zostać na jednej planecie do końca życia swojego męża.
-
-
Andrzej_Duda
Ten anielski spokój przerwał Billowi dziwny dźwięk dochodzący z zewnątrz. Przypomina to trochę jakiś efekt z Gwiezdnych Wojen. Najwidoczniej Perła też go usłyszała, ponieważ szybko otworzyła oczy i zaczęła się nerwowo rozglądać bez słowa.
-Bill? Co ty tutaj robisz!? - spytała się mocno zestresowana.