Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
I to jest dobre pytanie.
Więc tak. Wszłą na nią zbroja po uprzednim wyjęciu ręki i zaczęła badać fazowo, co się odpiernicza.
Sytuacja prezentuje się tak - mocniejsze uderzenie sprawi, że vibranium odpali cały ładunek jednocześnie.
A jest jakiśsposób, by to zdezaktywować? Oprócz wypuszczenia nanobotów.
Można by otoczyć pomieszczenie magiczną bańką i zdetonować. Bańka powinna teoretycznie wytrzymać… Powinna.
Najlepiej by je było wysłać na orbitę…
Ale czy to wykonalne?
Właśnie nie… Wydała do ścian nanoboty. One powinny załatwić sprawę.
Teoretycznie tak.
Także… nmNiech to wszystko odłączą.
Pracę trwają.
I niech trwają.
Hm…
Czeka zatem medytując.
Koniec roboty… Najprawdopodobniej.
Przeskanowała ściany.
Materiały wybuchowe są unieszkodliwione.
No i d9brze. Nanoboty do niej. Vibranium zawsze się przyda.
Wyszło 2 gramy.
Jej pierwszy reaktor na ten metal też miałtylko 2 gramy… A Moc jak 4 najbliższ elektrownie. -Najbardziej uniwersalny pierwiastek, a oni go wykorzystali jako zapalnik…