Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
To tylko ludzie.
-Ta rasa ma potencjał… Ale jest jeszcze młoda… - po czym zaczęła wyciągać C4 ze ścian.
To idzie już zdecydowanie sprawniej.
No i układa to w jedną kupkę. Trzeba to ędzie specjalizować… Ale małej jakości, mogliby się postarać.
Nie wiadomo nawet po co był ten napad, więc…
Wygląda, jakby chcieli odwrócić uwagę. Spróbowała podłączyć się do sieci banku.
To już się udało bez większych problemów… Nie było szczególnych zabezpieczeń.
A teraz… Sprawdziła, czy nie mieli szczególnego towaru.
Takiego jak?
No… Niebędącego złotem, pieniędzmi, metalami szlachetnymi czy klejnotami.
W sieci banku nie ma zapisanego nic takiego… Ale czy musi być zapisane?
Racja… Ale przy okazji sprawdza konto rodziny Parkerów. Cos jej nie gra…
Parkerowie, hm… 47 272$ na koncie.
Okej, to dużo. W każdym razie szuka dalej. Chwila, monitoring. Spra2dza go.
W którym pomieszczeniu?
Ot, generalnie.
Widać przez monitoring urywek sceny jak Shocker wyrzuca z furgonetki torbę ze złotem.
Dobra… Sprawdziła, czy Pee nie nagrał się jak ostatni idiota.
Na całe szczęście nie.
No i tyle dobrze. Wyszła z systemu i sprawdziła, czy całe C4 zostało wyjęte.