Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
// Ech. Mam mały plan odwetu na później, niech się gówniok nacieszy :v
Mógł się przecisnąć między nimi? Między kratami?
-Ranić cię? To by się mijało z celem. Pojawił się przed Tanzanitem, a HP ponownie trafił szlag. -Po co miałbym zranić kogoś, kto mnie kocha? To by było wredne, nawet jak na moje standardy.
Radio: Jeszcze nie. Za mała szczelina. Killer: -A więc co ze mną zrobisz? Błagam, nie bańkuj mnie! Jeśli masz to zrobić, to lepiej mnie zabij!
Ustrzelił kolejny pręt. Teraz już mógł?
Podszedł do niej, a następnie zdjął z jej twarzy te dziwne coś i dał jej francuski pocałunek.
Hp Pojawiła się akurat w momencie pocałunku. Odrazu kiedy to zobaczyła rozłączyła się a Forstryt mógł zobaczyć jedynie ją z łzami w oczach.
Radio: Tak. Killer: Tanzanit ma całą twarz w błękitnym rumieńcu. -Ty też mnie kochasz?
Zebrał wszystko i podszedł do celi Zoey. Na oko ocenił, ile prętów musiał by ustrzelić, by przeszła.
-Uznajmy, że…jesteś dla mnie swojego rodzaju…nie wiem, jak to nazwać. Odskocznią? Czy jakoś tak.
//Wiecie, że warpy działają tylko na terenie jednej planety i jej satelit? //
// I tu Cię mam! Nie. W Warp Galaxy jest warp do Homeworld, którym teleportowała się Perydot po raz pierwszy na Ziemię. //
//A wiesz, że ten statek jest przy Ziemii tak samo jak Jaskinia Forsterytu?
//Despacito.
Radio: Powiedzmy, że więcej niż 7. Killer: -Kocham Cię.
-A ja ciebie…powiedzmy. Cele z Kryształami się otworzyły.
Odstrzelił więc wszystkie po kolei. Zostało mu 11 pocisków. Wszedł do środka i podał dłoń Zoey, po czym uśmiechnął się: Wyjdziemy? -
Odstrzelił więc wszystkie po kolei. Zostało mu 11 pocisków. Wszedł do środka i podał dłoń Zoey, po czym uśmiechnął się:
Radio: -NO JASNE, ŻE TAK! Killer: -Pocałujesz mnie jeszcze? Jestem gotowa dla Ciebie upolować Perły Diamentów.
-Pewnie. French kiss once again.
Wyszedł razem z nią i mocno ją uściskał: Myślałem, że już Cię nie zobaczę…-
Wyszedł razem z nią i mocno ją uściskał: