Dom Maheswarenów
-
-
-
Woj2000
No, to teraz dolał sobie oliwy do ognia zawodu własną osobą. Nie dość, że już i tak okropnie się czuję z powodu własnych czynów, to dodatkowo będzie sobie wypominał, że Connie w ciągu dwóch lat dokonała więcej niż jej, zdaniem samego Douga, żałosny ojciec przez całe życie.
Pogrążając się w swoim przygnębieniu, Doug mimowolnie spojrzał się na Priyankę, by sprawdzić, jak ta reaguje na jego iście grobowe zachowanie. -
-
-
-
Woj2000
Doug początkowo chciał powstrzymać się od wyjawienia żonie swoich wyrzutów sumienia, ale po krótkim rozmyślaniu uznał, że chyba jednak lepiej się zwierzyć. I tak chowanie tego w tajemnicy już nic mu nie pomoże, gdyż przysłowiowy Rubikon już przekroczył, paplając po raz pierwszy. Kolejne wyjawienie tajemnic, tym razem swoich, raczej niewiele zmieni w jego obecnej sytuacji, a chociaż będzie mu lżej, gdy się wygada. Dlatego też westchnął i zaczął mówić poważnie, acz wciąż ponuro, jednocześnie spoglądając na Priyanko.
-Ech… Po prostu… czuje się źle z tym, że powiedziałem ci o tym, co naprawdę robi Connie na tych swoich przygodach i z czym tam ma zazwyczaj do czyniena. Zwłaszcza, że wcześniej jej obiecałem, że zachowam to w tajemnicy. Ale nie, chciałem zrobić coś w dobrzej wierze i jak się to skończyło? Ty straciłaś przytomność, a moja córka jest teraz mną zawiedziona i straciła do mnie zaufanie… -
Andrzej_Duda
Rzeczywiście, trochę ulżyło Dougowi w środku. Czasami można oszaleć, jeśli się trzyma w sobie wszystko, zamiast się wygadać. Nie ważne komu, ważne, że w ogóle. Priyanka wygląda na bardzo zdezorientowaną nagłymi wyznaniami swojego męża. Nawet nie wie co powiedzieć. Tylko wpierw odkładając szklankę wody, oparła podbródek o dłonie i zaczęła się zastanawiać nad odpowiedzią.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-