Dom Maheswarenów
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
W takim wypadku Dougowi nie pozostało nic innego, jak poleżeć sobie w towarzystwie pragnącej jego obecności żoną i jednocześnie cieszyć się błogą atmosferą. Tak błogą, że rozmarzony Maheswaren nabiera ochoty, by po prostu zanknąć oczy i po prostu… zasnąć, będąc przy boku swojej kochanej Priyanki.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
No… to jest dla Douga dość ciekawe, gdyż nigdy nie śniły się wnętrza latających spodków. W jego snach o wiele częściej pojawiały się bardziej prozaiczne rzeczy: głównie nieco bardziej przerobione wspomnienia, ewentualnie znane mu osoby w przeróżnych sytuacjach. Dlatego też jeszcze bardziej zainteresował się tym wszystkim, próbując jednocześnie jakoś ,wejść" do swojego onirycznego ciała.
-
Andrzej_Duda
Nie musiał wchodzić do swojego ciała, ponieważ już w nim był. Kiedy sen przestał się “formować” Doug zobaczył, że stoi w pokoju przypominającym trochę pokój Connie, ale bardziej futurystyczny i pasujący do motywu statku kosmicznego. Wszystkie ściany, podłoga oraz sufit są pomarańczowe, a wszystko oświetla jakaś dziwna lampa w kształcie kuli, umiejscowiona na środku pomieszczenia. Jest też pasujące kolorystycznie do wszystkiego biurko, kanapa, pluszak przedstawiający jakieś dziwne, bliżej nieznane Dougowi zwierzę przypominające dinozaura, ale nim nie będące. Na środku stoi dywan, na którym układa puzzle ta dziewczynka:
-
Woj2000
Jest to dla Douga dość… ciekawe. Nie spodziewał się w swoim śnie pojawienia się kosmicznej, uroczej dziewczynki. Ale… chyba od tego są sny, co nie? By pokazywać niespodziewane, zaskakujące rzeczy. Mając to na względzie, podszedł bliżej niej, po czym odezwał sie ładodnym tonem:
-Witaj, mała. Co tam ciekawego robisz? -