Jako, że to jego bliski kumpel, nie owijał w bawełnę. Opisał ze szczegółami kulisy dewastacji jego Himitsu przez Lapis oraz poprosił o pomoc przy naprawie.
Jedyna rzecz, o której mu nie wspomnial, to sposób, w jaki chciał wykorzystać Lazuli.
-Mam, czym zapłacić. Od rodziców dostałem dziesięć kafli, zaś z samych monet od dziadka będzie drugie tyle. Nie wspominam o pieniądzach na moim koncie bankowym. - powiedział zadowolony z siebie.
Patrzy się na te zniszczenia zszokowany, po czym powoli podchodzi do największego skupiska odłamków, po czym zaczyna przebierać w nich:
-Coś ty zrobiła… Coś ty zrobiła… - mówi na granicy załamania, przebierając w odłamkach - DLACZEGO?!