Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nie udaje się.
Cóż. Spróbowała się zregenerować.
Wciąż nie. Oby Perydoty jej nie zabańkowały…
//Teoretycznie powinny się skontaktować z Forsterytem, gdyż on ma rangę najwyższą zaraz po Diamentach. Chyba.
Szmaragd niestety nie może się zregenerować, ale jednocześnie jest świadoma i widzi co jest przed nią. Oby to nie było TO…
A co jest przed nią?
Perydot ze wzmacniaczami siedząca na fotelu. Patrzy się w stronę Szmaragdu wściekła.
Zostanie rozbita. Bynajmniej Lapis jest bezpieczna.
Perydot krzyknęła: -MÓW SKĄD JESTEŚ, GRUDO!
Jest zdestabilizowana, nie może mówić.
Ale Klejnoty uwięzione w przykładowo lustrach do przesłuchań mogą.
A Szmaragd jest w lustrze do przesłuchań?
Dokładnie tak.
Jestem, skąd jestem. - Odpowiedziała.
-NIE GRAJ GŁUPIEJ! GADAJ, JUŻ!-krzyknęła wściekła Perydot.
Odpowiedziałam Ci. -
-GADAJ ALBO CIĘ ROZTRZASKAM!
Trzaskaj waść, zachodu oszczędź. Tak się traktuje bohaterów wojennych, czyż nie? -
-Zamknij się! Chwila… Jak niby “uciekłaś” z wymuszonej fuzji, grudo?!