Statek Larsa i Defektów
-
-
-
Woj2000
-To świetnie! A kiedy to zrobimy, ponownie otworzę moją pączkarnie i pojedziemy do Niebieskiej Diament! - mówi podekscytowany faktem, że wszystkie troski i poczucie zagrożenia zniknęło bezpowrtonie. Jednak zaraz potem przypomina sobie o jednej rzeczy. Synu, Dlatego też dodaje smutniej:
-Ale najpierw… będę musiał porozmawiać z Buckiem. Zawiodłem go, tak jak wiele razy wcześniej… -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
ThePolishKillerPL pisze://A dron na Marsie to co?
//Chodziło mi o załogowe misje//
-Co? Nie. Nasi atronauci bardziej interesowali się chodzeniem po Księżycu, zabieraniem kamieni i wygłaszaniem frazesów o małych krokach i wielkich skokach. Tak szczerze, to polecieliśmy na ten Księżyc tylko po to, by pokazać, że my, Amerykanie, jesteśmy lepsi od Sowietów… -
-