Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Kyberyt ustawiła autopilota i chodzi po statku
Perła chodzi za nim
Kyberyt -Powiedz mi, Perło, jak Cię traktowano zanim weszłaś w moje posiadanie?
-Normalne. Jak każdą perłę, tak normalnie.
Kyberyt -A konkretnie?
-pomiatano mną, kazali mi robić całą brudną robotę, normalne.
Kyberyt -Możesz być pewna, że u mnie trochę odpoczniesz. A teraz… Co TY byś chciała zrobić?
-Ja?!
Kyberyt -Tak.
-Mogę zatańczyć?
Kyberyt -Oczywiście
perła zaczyna tańczyć. Jest szczęśliwa.
Kyberyt patrzy
Skończyła. -Dziękuje. Naprawdę.
Kyberyt -Dlaczego nie mogłaś tańczyć?
-Moja pani tego nie lubiła.
Kyberyt -Ja to uwielbiam. // Zw
-Cieszę się.
Kyberyt odruchowo przytuliła Perłę
jest zaskoczona.