Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Bismarck

Bismarck

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
283 Posty 2 Uczestników 5.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #198

    Skoro nie ma nic ciekawego, ruszył przed siebie.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #199

      Cóż, miasto jak miasto, bloki, sklepy wszelkiej maści i tak dalej, gdzieniegdzie spalone lub pordzewiałe wraki samochodów i tak dalej. Typowa dla tych czasów sceneria, choć Zombie było podejrzanie mało. Nie żeby był to problem, ale jakby się tak zastanowić, to raczej się stąd same nie wyniosły, a wątpliwe, żeby zaraziły tak mało mieszkańców lub ci opuścili miasto wcześniej. To sugeruje robotę ludzi, choć niekoniecznie musi mówić, że miasto jest zamieszkane, mogła to być jakaś banda szabrowników albo przejeżdżający w okolicy wojskowi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #200

        Albo większość została ściągnięte w jedno miejsce przez jakiś pojebów i są częścią jakieś pojebanej pułapki, która jest zastawiona dla takich debili jak on. Samuel jest obdarzony bujną wyobraźnią i już nie raz sobie wyobrażał jakieś pojebane rzeczy.
        — Trochę tu pusto… Jeszcze trochę poszperamy i ruszamy do rafinerii. Dajcie znać, gdy coś wam się rzuci w oczy. — powiedział cicho i kontynuował dalsze zwiedzanie miasta.
        Gdy jemu lub chłopakom nic się nie pokazało lub nie zwróciło ich uwagi, wrócił do motocykli i wtedy ruszył w drogę do rafinerii.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #201

          Nic, kompletnie nic. Ale podczas drogi zrobiło się ciekawiej, bo nie ujechaliście nawet połowy drogi z miasta do rafinerii, gdy z okna jednego z budynków padły strzały, szczęśliwie wszystkie trafiły w ziemię, a nim kolejne miały okazję trafić w któregokolwiek z was, jadący na przedzie, skręcił w boczną uliczkę, skąd ciężko będzie trafić kogokolwiek z waszej trójki.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #202

            Skręcił za nim i stanął w jakimś miejscu, aby mieć stuprocentową pewność, że ten strzelec ich nie trafi stamtąd, skąd strzelał.
            — Możemy go ominąć albo mu pokazać, że mamy większe jaja od tego debila, który w nas strzelał. Mam podjąć decyzję za was czy wy decydujecie?

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #203

              Wzruszyli ramionami, najwidoczniej uważając obie opcje za jednakowo dobre.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #204

                Musi chwilę pomyśleć i jeszcze raz pomyśleć. Jeżeli ten ktoś otworzył ogień do trzech typów na motorze, to albo jest debilem, albo próbował ich nastraszyć, albo nie jest sam lub ma duży arsenał. Duży arsenał oznacza coś ciekawego, a więcej niż jeden człowiek stanowi już większy problem. Z drugiej strony nie ma czasu na użeranie się z jakimś pierdolcem.
                — Jedziemy dalej. Później tutaj sam wpadnę albo ktoś tutaj zostanie wysłany. — orzekł chłopakom.
                Wyjął mapę i zaznaczył na niej miasto, w którym został ostrzelany, a potem ruszył motocyklem i łukiem ominął ten budynek.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #205

                  Udało się wam ominąć owego strzelca, ale do samej rafinerii nie dojechaliście. Jakieś pół kilometra od niej drogę przerywała barykada złożona z wraków pojazdów, gruzu i worków z piaskiem, z otworami do prowadzenia ognia i obserwacji. Kręciło się wokół niej kilku ludzi, doliczyłeś się pięciu na widoku, choć pewnie więcej było za samą barykadą. Na pewno nie byli żołnierzami i nie należeli do żadnej większej organizacji albo się z tym nie obnosili. Byli dość dobrze uzbrojeni, mieli broń palną wszelkiej maści, głównie pistolety, rewolwery, stare karabiny czterotaktowe i pistolety maszynowe, które to wycelowali w was, choć żaden nie wystrzelił. Dobrze to rokuje, zwłaszcza, że mają przewagę i w liczbie, i w sile ognia.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #206

                    Żaden JESZCZE nie wystrzelił, czego oczywiście nie chce, bo jeszcze któryś z chłopaków oberwie i wtedy to on będzie musiał martwić się o swoją dupę, ale już przy klubie, gdy wyjdzie z tego cało. Nie ma, co z nimi zadzierać, skoro są lepiej uzbrojeni i mają barykady. Trzeba będzie się wycofać albo się z nimi ugadać, aby ci ich przepuścili.
                    — To jeden z waszych do nas strzelał? — zapytał, obejmując rękojeść rewolweru w kaburze.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #207

                      - Widocznie nie za celnie, bo nie trafił cię w ten wyszczekany pysk. - odparł jeden z mężczyzn. - Kim jesteście i czego tu chcecie?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #208

                        — Jesteśmy świętą trójcą na motocyklach, która sobie jeździ z miasta do miasta, z baraku do baraku, tak jak Jezus Chrystus wędrował z Szaraku do Meszaku. Głosimy dobrą nowinę, wasze grzechy zostaną odkupione, jeżeli wyrazicie skruchę. Po prostu sobie przejeżdżaliśmy, kurwa, a jakiś cymbał od was nie potrafi nawet celnie strzelić. Niech na przyszłość chociaż ostrzeże jakiś nieproszonych gości zanim strzeli, bo miałem dylemat, czy pójść do niego i mu spuścić wpierdol, czy go zostawić w spokoju.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #209

                          - Odważnie jak na kogoś, kto wie, że mamy nad nim przewagę w liczbie i sile ognia. Powiedzmy, że rzeczywiście sobie przejeżdżaliście, ale tak na serio? Ostatnio kręci się tu za dużo popierdoleńców i innych podejrzanych typków, także wolimy się upewnić, zanim zdecydujemy czy was odstrzelić, czy nie. I lepiej żebyście nie mieli nic wspólnego z chujami, którzy zabili kilku naszych ziomków w miasteczku na południe stąd, bo nie darujemy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #210

                            — Serio sobie tylko przejeżdżamy. Nawet nie wiedzieliśmy, że ktoś tutaj się zadomowił. To jak? Puszczacie nas wolno?

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #211

                              - No, może i ta, może i nie. Zależy. Jak wjeżdżacie na nasze terytorium to musicie nam coś najpierw zapłacić. Ale jak na was patrzę, to nie macie chyba nic wartościowego. No, może informacje, bo wyglądacie na takich, co śmigają trochę po okolicy, a nie siedzą na dupach jak my. Gadajcie, co się dzieje w okolicy, to was puścimy. A jak powiecie coś na temat takich ubranych na czarno żołnierzy to już w ogóle się dogadamy, bo to z nimi mamy na pieńku.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #212

                                Informacje? No mógłby opowiedzieć o tej jatce w jakimś miasteczku, ale nie będzie zdradzać wszystkich szczegółów, bo im ludzie mniej wiedzą tym lepiej.
                                — W jednych miasteczkach gówno spotkaliśmy, w jednych spotkaliśmy od chuja sztywniaków, a w takim jednym trafiliśmy na gościa uzbrojonego po zęby i ubranego na czarno. Wezwał swoich kumpli ubranych na czarno i spierdolili ze wszystkim, co mieli. Więcej nie wiem.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #213

                                  - No to zagadka kurwa rozwiązana. - mruknął ze złością pod nosem. - Głupie chuje, nich my ich tylko dopadniemy… A wy? Z tymi żołnierzykami się strzelaliście czy nie?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #214

                                    — Coś tam postrzelałem, ale do większej wymiany ognia nie doszło.
                                    Oczywiście skłamał, bo do wymiany ognia doszło i to w towarzystwie karabinów maszynowych i jakiś pojebanych mutantów.
                                    — Możemy już jechać? Od kilku dni mam sraczkę i co kilkanaście minut muszę chodzić w krzaki, a tak się składa, że mnie teraz przycisnęło.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #215

                                      - A jedź, gdzie chcesz, tylko jak najdalej stąd. To nasze miasto i jak nie masz jakiejś konkretnej propozycji dla nas to się zwijaj wysrać gdzie indziej.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #216

                                        — Wolę nie mówić “żegnam”, bo to by oznaczało, że już nigdy się nie spotkamy, więc powiem “do zobaczenia”, bo może kiedyś się spotkamy pod wpływem pewnych wydarzeń. A więc, do zobaczyska, chłopaki. — pomachał im i zawrócił motocyklem.
                                        Mandan będzie stać pod znakiem zapytania, bo jednak są tu jacyś ludzie, którzy prawdopodobnie mieli kontakt z tamtymi debilami w maskach przeciwgazowych, ale wątpliwe jest to, że klub będzie mógł się tu wpierdolić i zrobić bazę. Teraz za cel obrał sobie rafinerię ropy naftowej. Po wyjechaniu z miasta, zatrzymał się na chwilę w jakimś spokojnym miejscu, aby wybrać jak najlepszą trasę do punktu docelowego.
                                        — Vincent, jesteś tam? — odezwał się przez krótkofalówkę.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #217

                                          - Kurwa, no nareszcie, ile można czekać? Jestem i prawie zapuściłem korzenie. Co jest? - odparł nieco zirytowany mężczyzna.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy