Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Wielkie Równiny

Wielkie Równiny

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
566 Posty 7 Uczestników 8.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #24

    avatar bulorwas bulorwas

    Podniósł go, otrzepał i dołożył brakujące kule do magazynka. Wsiadł ponownie na konia i wrócił na trasę. Jechał przed siebie rozglądając się na boki. Ile to już razy wybierał się w takie wędrówki bez celu? Ile czasu spędził na bezcelowej podróży?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #25

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Potrafiła dostrzec cokolwiek więcej w jeźdźcach? Liczbę, wygląd? Przez lornetkę oczywiście.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #26

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Wiewiur, Radio:
        //Ekhem.//
        Bulwa:
        Ciężko zliczyć, zwłaszcza że Upadli czasu nie liczą, bo i po co? Niemniej, podczas swej jazdy nie zobaczyłeś nic ciekawego, choć powoli zbliżałeś się do linii kolejowej, która z dziwnego powodu urywała się w tym momencie, chociaż po bliższym przyjrzeniu się całej sprawie odkryłeś, że to fragmenty toru, które leżały tu już dłuższy czas, tak jakby nikt nigdy nie ukończył tego fragmentu lub… Cóż, wydaje się to zabawne, ale co by było, gdyby ten fragment torów leżał tutaj, bo ktoś go wyrywał i cisnął nim na znaczną odległość?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #27

          avatar bulorwas bulorwas

          Zatrzymał się przy tym. Zszedł z konia i przyjrzał się torom, najbardziej miejscom gdzie się urywają. Co za sku*wysyn musiał to zrobić? Może ci legendarni strażnicy, którzy pilnują ruin?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #28

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ‐ Czyli jakie rozkazy szefie? ‐ Zwróciła się do Liwiusza, szczęśliwa że udało jej się wypatrzeć czegoś ciekawego.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #29

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Bulwa:
              Nie, na pewno nie, byli, mimo wszystko, zbyt słabi, a w okolicy brak też jakichkolwiek budowli, w tym ruin. Mimo to, mogłeś z całą pewnością stwierdzić, że tory zostały to porzucone i najpewniej oderwane od reszty, po czym ciśnięte z dużą siłą we właśnie to miejsce.
              Wiewiur:
              ‐ Powinniśmy ukryć się i czekać, nie możemy ruszyć na nich ot tak, zwłaszcza, że jest ich pięciu, a nas tylko troje. No i nie wiadomo kim oni dokładnie są, wolę odpuścić sobie nawet najbogatsze łupy, aby nie zadrzeć z ludźmi Magrudera czy któregoś z jego pachołków.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #30

                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                .

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #31

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  W takim razie zaczęła szukać wzrokiem jakiejś dobrej kryjówki.
                  ‐ Nie uważasz, że tej górze tłuszczu ciężko będzie uniknąć ich widoku? ‐ Tu wskazała na, a jakże, Jannet.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #32

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    Przewróciła okiem:
                    ‐ Ty jesteś ślepa czy nie myślisz? Mogę się ukryć,choćby za pierwszą lepszą, większą skałą. Poza tym, geniuszu, zapomniałaś chyba, że konie, wyższe i dłuższe, też musimy schować przed ich wzrokiem. ‐ Odpowiedziała.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #33

                      avatar bulorwas bulorwas

                      No i ch*j, leżą se tory. Jechał dalej szukając ich źródła.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #34

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        ‐ Konie i tak łatwiej pójdzie schować niż Ciebie pączusiu. Albo każe im się leżeć, albo znajdzie się jakąś skałę i za nimi się je schowa. Tylko nie wiem, czy jak Ty tam pójdziesz to będziesz jeszcze miejsce… I wiesz w ogóle przed kim chcemy je ukryć? Widzisz coś tym okiem, którego jeszcze nie zapaskudziłaś tłuszczem, podczas żarcia jak świnia, od której się w zasadzie nie różnisz?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #35

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          Auć. Temat jej pustego oczodołu nie był przez nią lubiany.
                          ‐ Moje oko to moja sprawa, i nic Ci do tego, suko pieprzona. I żebyś wiedziała, że widzę i wiem, przed kim chcemy się ukryć. ‐

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #36

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Starała się wyglądać na zaskoczoną.
                            ‐ To Ty jednak coś potrafisz! I o dziwo widzisz! No nie powiem pączusiu, zaskoczyłaś mnie dzisiaj jak nigdy. No nic, to może jeszcze wypatrzysz dla nas jakąś kryjówkę, skoro jednym okiem widzisz bardzo dobrze, hę?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #37

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              ‐ Odpie**ol się w końcu ode mnie, dobra? ‐ Burknęła i zaczęła szukać przez lornetkę miejsca, w którym ich trójka mogła by spokojnie wyczekać jeźdźców.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #38

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Bulwa:
                                Donośny ryk oraz lekkie drżenie ziemi mogło być poniekąd tym, czego szukałeś, gdyż po chwili dostrzegłeś na horyzoncie spore stado bizonów, które w pędzie gnało wprost na Ciebie, ale nie z wrogimi zamiarami, te zwierzęta były po prostu przerażone, w sumie nie ma co się im dziwić, skoro zaraz za nimi pojawił się dziwny stwór, przypominający krzyżówkę człowieka i bizona, a przy tym wręcz gigantyczny. Kiedyś słyszałeś chyba o takich kreaturach, ale nie masz pewności. Zresztą, po co zastanawiać się nad tym teraz, gdy możesz zostać zwyczajnie wgnieciony w grunt kopytami bizonów?
                                Wiewiur, Radio:
                                ‐ Mam Was cholernie dosyć, ale chociaż wiem, że teraz muszę opuszczać gospodarstwo sam lub w towarzystwie tylko jednej z Was. ‐ warknął Liwiusz i ruszył w kierunku kilku sporych, pojedynczych głazów, jakie powinny dać Wam jakąś ochronę, a może i kamuflaż, jeśli jeźdźcy będą zbyt zaaferowani sobą i swoim celem, dzięki czemu Was nie zauważą.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #39

                                  avatar bulorwas bulorwas

                                  Popędził konia by spie**olił na bok. Sam zdjął z pleców swój karabin. Jak tak jechał to przyjrzał się potworowi. Miał jakąś broń czy coś cennego?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #40

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    ‐ I tak nie wiedziałam, po co wziąłeś tę beczułkę, opcja z misją bez niej mi pasuje. ‐ Odpowiedziała Liwiuszowi i ruszyła za nim.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #41

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      Westchnęła i też ruszyła za Liwiuszem w kierunku skał.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #42

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Bulwa:
                                        To monstrum samo sobie było bronią! Wysoki na osiem metrów i warzący przynajmniej kilka ton sku*wiel z pewnością był na tyle wytrzymały, aby nie dać się zabić zbyt prosto, a także na tyle silny, że gdybyś miał coś poza kośćmi, to najpewniej poczułbyś na tym dreszcz. Grunt, że Bawoleń, gdyż tak to się zwało, zaaferowany był przede wszystkim pościgiem za bizonami, a te całą uwagę skupiały na ucieczce przed nim, więc sprawnie uniknąłeś kontaktu pierwszego stopnia z całym stadem.
                                        Wiewiur, Radio:
                                        Skryliście się tam bez problemu, jeźdźcy byli coraz bliżej, więc Liwiusz ostrożnie przyglądał im się za pomocą lunety i pozwolił odjechać. Gdy to się stało, westchnął z ulgą.
                                        ‐ Mieliśmy szczęście, że nas nie zauważyli. Albo że, co gorsza, nie zaczęliśmy do nich strzelać.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #43

                                          avatar bulorwas bulorwas

                                          //Chcesz żebym się z tym napi**dalał?//
                                          Starał się ominąć bestie dość szeroko. Jak już strzelać, to w plecy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy