Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gwieździsta Puszcza

Gwieździsta Puszcza

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
531 Posty 4 Uczestników 7.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #504

    - Mój szef. - odparł na tyle twardo i chłodno, że czułeś bez wątpienia, iż to ten moment, w którym kończy się jakakolwiek dyskusja.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #505

      — Kapuję. — Odpowiedział jeszcze i także uciął się.
      Spojrzał dookoła, czekając na jakiś ruch z strony zamaskowanych strzelców lub Mivvotów.

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #506

        Tamtym opatrzono rany i wręczono solidną porcję prowiantu. Później zapakowano ich na wozy i w eskorcie tuzina jeźdźców udali się w drogę powrotną do swojego ojczystego lasu. Pozostali zaś zaczęli podkładać dynamit w całym pociągu. Przy okazji zauważyłeś też, co zatrzymało sam skład, a mianowicie spora wyrwa w torach, też zapewne wyrwana wcześniej dynamitem, przed którą pociąg musiał się zatrzymać, aby uniknąć ryzyka wykolejenia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
          RadiotelegrafistaR Niedostępny
          Radiotelegrafista Metro 2035
          napisał ostatnio edytowany przez
          #507

          Jamesa przyglądał się temu z boku.
          — Kucharz, który siedzi w środku, też jest waszym wrogiem? — Zapytał beznamiętnie, wpuszczając dłonie w kieszenie.

          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #508

            - Każdy, kto jest na liście płac Magrudera, jest naszym wrogiem. - odparł równie chłodno, co znaczyło, że poza uzbrojonymi najemnikami zginęli też kucharz, maszynista, palacze i wszyscy inni.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #509

              — Jasne. — Odpowiedział.
              Zapaliłby teraz papierosa lub cygaro. Nie pogardziłby szklanką zimnego whisky z lodem. Takie rzeczy idą w parze z spektakularnymi widokami, a wysadzenie pociągu na pewno będzie do takich należało.

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #510

                Wszyscy odeszli dobrych kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie czekały ich konie oraz kryte wozy, na których był prowiant, medykamenty i tym podobne, zapewne dla tubylców, rannych i do wykorzystania w drodze powrotnej. Stamtąd mogłeś obserwować eksplozję, a ta była naprawdę efektowna, przynajmniej jej pierwsza część, gdy dynamit rozsadził lokomotywę, wagony nie wybuchały z takim rozmachem, ale i tak było na co popatrzeć. I właściwie tylko na to popatrzyłeś, bo chwilę później jeden z mężczyzn uderzył cię znienacka kolbą karabinu w głowę, pozbawiając przytomności.
                //Zmiana tematu. Zaczniesz, gdy go zrobię (nie wiem, kiedy, ale postaram się sprężyć).//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #511

                  Wszyscy odeszli dobrych kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie czekały ich konie oraz kryte wozy, na których był prowiant, medykamenty i tym podobne, zapewne dla tubylców, rannych i do wykorzystania w drodze powrotnej. Stamtąd mogłeś obserwować eksplozję, a ta była naprawdę efektowna, przynajmniej jej pierwsza część, gdy dynamit rozsadził lokomotywę, wagony nie wybuchały z takim rozmachem, ale i tak było na co popatrzeć. I właściwie tylko na to popatrzyłeś, bo chwilę później jeden z mężczyzn uderzył cię znienacka kolbą karabinu w głowę, pozbawiając przytomności.
                  //Zmiana tematu. Zaczniesz, gdy go zrobię (nie wiem, kiedy, ale postaram się sprężyć).//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • ? Niedostępny
                    ? Niedostępny
                    Dawny użytkownik
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #512

                    Hialeah Tskilekwa
                    Jak każdego poranka, Hialeah siedziała w swoim nadrzewnym domku, szykując się do rozpoczęcia dnia. Na początek oczywiście potrzebowała znaleźć dodatkowe siły, a sposób na ocucenie jest tylko jeden - gotowana woda z dodatkiem odświeżających ziół. Poszła więc do swej, jakby to nazwali ludzie, kuchni, chociaż kuchni to w ogóle nie przypominało. Było tam po prostu niewielkie palenisko, szafka z ziołami i bardzo nieduży stolik. Zaczęła sobie przygotowywać odświeżającą miksturę.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #513

                      Jak przystało na typową dla porannej rutyny czynność, poszło ci szybko i sprawnie. Po chwili drewniana miseczka z parującą miksturą stała gotowa na stoliku.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ? Niedostępny
                        ? Niedostępny
                        Dawny użytkownik
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #514

                        Wypiła ową miksturę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #515

                          Tak jak mogłaś przypuszczać, krótko po wypiciu parującej cieczy ostatnie ślady zmęczenia opuściły twoje ciało, a w jego miejsce przybyły olbrzymie pokłady energii oraz woli i chęci do działania. Tylko jak najlepiej byłoby wykorzystać to wszystko?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • ? Niedostępny
                            ? Niedostępny
                            Dawny użytkownik
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #516

                            Och, to jest bardzo trudne pytanie… Co można zrobić, aby wykorzystać duchową energię młodej szamanki? No, odpowiedź teoretycznie nasuwa się sama – można porozmawiać z przodkami, ewentualnie pomóc innym Mivvotom. Wyjrzała przez okno (oczywiście okno to nie było, bo była to zwykły prostokątny utwór w ścianie jej nadrzewnego domku) i zobaczyła, czy coś nowego jest w Gwieździstej Puszczy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #517

                              W waszej wiosce, położonej dość głęboko w leśnych ostępach, nie działo się nic ciekawego, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Twoi współplemieńcy zajęci byli prozą życia, jak ich przodkowie od wieków, nie musząc martwić się problemami tego świata, takimi jak ludzie i ich osady, co z kolei było zmartwieniem wielu Mivvotów żyjących bliżej skraju puszczy lub poza nią.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • ? Niedostępny
                                ? Niedostępny
                                Dawny użytkownik
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #518

                                Hialeah nie należała do Mivvotów, które przejmują się problemami. Zawsze, jak pojawi się jakiś problem, można przecież porozmawiać z przodkami, którzy przekażą swoim następcom mądrość tego świata.
                                Hialeah założyła na siebie swój strój szamanki i opuściła domek, aby udać się na powierzchnię.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #519

                                  Jak zauważyłaś, wioska już dawno wstała, twoi współplemieńcy kręcili się po plątaninach sznurowanych kładek, mostków i linowych drabinek, zajęci swoimi sprawami. Jak typowo o tej porze dnia, w wiosce przebywały głównie kobiety, dzieci i starcy, mężczyźni wciąż byli na polowaniach bądź patrolowali granice waszej domeny, w poszukiwaniu śladów jakichkolwiek intruzów.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • ? Niedostępny
                                    ? Niedostępny
                                    Dawny użytkownik
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #520

                                    Poczęła chodzić i szukać czegoś, w czym mogłaby pomóc. Nic innego do roboty jej nie pozostaje, więc może pomoże komuś innemu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #521

                                      Poza doradzeniem jednej z kobiet, jakie zioła pomogą w chorobie jej malucha, nie byłaś w stanie znaleźć nikogo, komu mogłabyś się przydać. Gdy stałaś już przed przerażającą wizją kolejnego nudnego, pełnego spokoju dnia, usłyszałaś poruszenie, które szybko opanowało całą wioskę: wrócili wasi zwiadowcy, a choć wracali wielkim pośpiechu, od razu kierując się do chaty wodza, z rozmów innych mieszkańców wioski wychwyciłaś jedno słowo: “Obcy”. Wiedziałaś, o kogo chodzi. Mivvoci nie nazwaliby tak swoich współplemieńców z innej części lasu, wszak byliście jedną, wielką rodziną. Musiał to być więc ktoś inny. Ale nim zastanowiłaś się, co może sprowadzać tu Pirkhów, Amaksjan, Ubairgów czy innych, jeden ze zwiadowców w biegu rzucił w twoim kierunku, z racji twojej wysokiej pozycji w wiosce, trzy słowa, które zaciekawienie i oczekiwanie zmieniły w niepokój: “Ludzie z Dali”. Przybysze, którzy pojawili się w waszym świecie znikąd, biorąc go w posiadanie ot tak. I choć wśród nich znajdowali się mądrzy, honorowi, dobrzy i szlachetni, to więcej było tych złych, głupich, chciwych, nikczemnych i okrutnych, co daje ci powód, aby szykować się na najgorsze… Najgorsze dla ciebie, twoich pobratymców i całej wioski.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • ? Niedostępny
                                        ? Niedostępny
                                        Dawny użytkownik
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #522

                                        Ludzie z Dali? LUDZIE Z DALI?! Zaczęła krzyczeć wewnętrznie bowiem sama nie wiedziała, czego się spodziewać. Czego oni mogą tu szukać? Co ich tu sprowadziło? Po co ich obecność tutaj…?
                                        Zaczekała na rozwój wydarzeń.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #523

                                          Kimkolwiek byli ci przybysze, nie było ich wielu. Tylko tyle mogłaś niestety stwierdzić, bo wkroczyli do wioski w pośpiechu, otoczeni szczelnym kordonem waszych zwiadowców, myśliwych i wojowników, kierując się wprost do chaty wodza waszej społeczności. Nim jednak wymyśliłaś, pod jakim pretekstem dostać się do środka, aby bliżej przyjrzeć się przybyszom, twój problem zniknął sam z siebie: jeden z zaufanych ludzi wodza podbiegł do ciebie po kilku minutach od przybycia Ludzi z Dali i polecił ci udać się do siedziby wodza.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy