Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1367

    Zatem spróbował się zakraść do niej od tyłu i uderzyć lekko kluczem w tył jej głowy.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1368

      Udało Ci się, a ona padła nieprzytomna na ziemię. Wtedy jednak drugi bandyta krzyknął coś ze zdziwienia i natychmiast dobył broni, celując do Ciebie z kuszy. Z takiej odległości nie mógł chybić, a bełt zabiłby Cię bez większych problemów. Nim jednak nacisnął spust swojej broni uprzedził go Zygmunt, trafiając najpierw w ramię, co uniemożliwiło mu oddanie strzału, a potem w głowę, po czym już się raczej nie podniesie.
      - Tamci ze środka zaraz się zlecą, musimy się sprężać. - powiedział, przeszukując bandziora, którego zabił. Wziął kuszę i kołczan z tuzinem bełtów, które Ci wręczył. - Daj to tamtemu mechanikowi, żeby nie był bezbronny. Sprowadź go tu i zabierz kobietę do samochodu. Zwiąż ją i zaknebluj, byle solidnie, żeby nie uciekła.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1369

        Skinął, złapał za kuszę i szybko pobiegł do samochodu po Roberta.
        – Trzymaj i chodź ze mną szybko. – wywlekł go z samochodu i wcisnął mu kuszę w łapy, a następnie wrócił po kobietę.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1370

          Nie wiedział za bardzo co zrobić ani z kuszą, ani z bełtami w kołczanie, które również odebrał, ale skinął głową, zapewne zastanawiając się, po co mu broń, skoro miał zająć się typowo cywilną fuchą, czyli szukaniem części i rozbieraniem większym komponentów po to, aby je uzyskać. Kobieta leżała tam, gdzie upadła, wciąż nieprzytomna, a Zygmunt w tym czasie rozstawiał swoje psy, aby zorganizować zasadzkę sfory na bandytów, którzy mogli, choć nie musieli, ale lepiej być gotowym na najgorsze, usłyszeć odgłosu wystrzału.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1371

            – Strzelaj do każdego zgniłka i kogoś, kto by chciał wyrządzić nam krzywdę. Ja muszę się nią zająć. – rozkazał mu dosyć spokojnie, a on sam zabrał się za zakneblowanie jej. Nie ma przy sobie żadnych łańcuchów i lin, więc użył do tego swojej koszuli i jej ubrań. Związał jej mocno nogi oraz ręce za plecami i wsadził jej duży kawał szmaty do ust, aby nie mogła go wypluć, a tym bardziej krzyczeć na cały głos. Po zakneblowaniu wziął ją na plecy i zaniósł do samochodu.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1372

              Udało Ci się, a widać, że Twój kompan był jeszcze bardziej zdziwiony, niż wcześniej. Teraz pora wrócić i wziąć się za ocalałych bandytów, chyba że tamci postanowią sami do Was wyjść.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1373

                – Od samego początku mi się to nie podobało. Od samego początku, gdy tu przyjechaliśmy. – zagadał w międzyczasie, gdy wracał do miejsca, gdzie przyłożył kobiecie kluczem. – Wiesz jak działają kusze i jak się z nimi obchodzić? Ja sam nie wiem dokładnie, ale trochę na filmach widziałem.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1374

                  - Celujesz i strzelasz. - odparł Robert, choć niepewnie. - Czy jakoś tak. Ogarnę.
                  - Oby. - mruknął krótko Zygmunt, a później gwizdnął kilka razy, a jego sfora zerwała się do biegu, wbiegając do budynku, skąd zaraz dało się słyszeć wściekłe ujadanie i warczenie psów, kilka przekleństw czy okrzyków zdziwienia, a potem jedynie mrożące krew w żyłach okrzyki zagryzanych żywcem ludzi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1375

                    Widok rozrywanych ludzi i inne tego typu widoki nie robiły na nim dużego wrażenia; dźwięk, który temu zawsze towarzyszył, bardziej go przerażał. Ścisnął jeszcze bardziej w dłoni i czekał.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1376

                      Zygmunt ruszył przodem, ale dał Ci po chwili znać, że nie masz się czego obawiać.
                      - Idźcie i bierzcie się za swoją fuchę, ja przeszukam tych tu i zabezpieczę okolicę. - powiedział, zwołując do siebie wszystkie psy, niektóre wciąż się oblizujące lub z zakrwawionymi pyskami. Nieco mogło dziwić, że pozwalał im na coś takiego, z jednej strony jakiekolwiek mięso było niemałą gratką, pozwalało mu trzymać sforę na nogach, a z drugiej jeśli zbytnio się w nim rozsmakują, to mogą zagrozić wreszcie i jemu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1377

                        Klucz wcisnął za pasek od spodni i wziął się za swoją robotę - szukanie części i innych wartościowych rzeczy.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1378

                          W samym budynku odnalazłeś nieco narzędzi różnego rodzaju: Śrubokręty, klucze, piły ręczne i łańcuchowe, siekiery, łomy i tym podobne, a nawet palnik. Najwidoczniej bandyci nie mieli jak zabrać tego wszystkiego, nie było im to potrzebne lub planowali tu jeszcze wrócić. W ich plecakach i torbach odnalazłeś za to różne części do samochodów osobowych i półciężarówek, a także motocykli i rowerów. Robert nie miał zamiaru wejść tam, gdzie leżeli zagryzieni bandyci, więc działał na zewnątrz, znajdując choćby nieco przydatnych części lub wykręcając je z kilku pojazdów. Największym łupem był jednak, o dziwo, sprawny motor, ciężko ocenić jaki dokładnie model, ale to wciąż solidny kawał pojazdu, który na dodatek jeździ.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1379

                            Wszystko zaniósł do samochodu Zygmunta, ale zostawił sobie jeden śrubokręt, który może mu posłużyć jako broń, a motocykl wyprowadził na zewnątrz.
                            – Co o tym sądzisz? – zapytał kierowcę pojazdu.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1380

                              - Jeśli jesteś to w stanie naprawić, a cały wypad okaże się sukcesem, to mogę Ci go oddać. - odparł, a Ty nie miałeś pewności, w jakim stopniu było to podyktowane szczerością i hojnością, a w jakim chęcią pozbycia się rzęcha, który może nie nadawać się do naprawy, a jeśli, to po krótkiej przejażdżce eksploduje razem z kierowcą.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1381

                                – Naprawię, naprawię. Chcesz coś jeszcze tutaj przeszukać czy już ruszamy?

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1382

                                  - Miejsc jest sporo, łupów pewnie też, tamci musieli pozbierać po łebkach. - odparł, ruchem głowy wskazując na zmasakrowane przez psy zwłoki bandytów. - Szukajcie dalej, ja podprowadzę bliżej samochód i pogadam sobie z tamtą lalą… Nawiasem mówiąc, jak już dowiem się tego, co chcę, to możesz sobie skorzystać, Twój kumpel też. - dodał, trącając Cię lekko łokciem w ramię i odchodząc, a po kilku gwizdach dołączyły do niego też psy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1383

                                    Człowieka może by mu się udało zabić, ale zgwałcić kobietę? Nigdy. Żyje w świecie, w jakim teraz żyje i dalej ma pewne zasady, których się trzyma. Podwinął rękawy koszuli i zabrał się przeszukiwanie zwłok.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1384

                                      Robert nie mógł się przemóc, więc Tobie przypadło nieco łupów, takich jak zapałki, zapalniczki, papierosy, a nawet piersiówka pełna jakiegoś podejrzanego płynu. Znalazłeś również nóż, ołówek i małą, ładowaną ręcznie, latarkę. Tymczasem Zygmunt podjechał samochodem pod bramę, aby ułatwić Wam noszenie łupów.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1385

                                        Nóż dał Robertowi, a resztę zachował dla siebie i zabrał się za noszenie łupów. Teraz chce jak najszybciej opuścić to miejsce.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1386

                                          Schwytana przez Ciebie kobieta wciąż była nieprzytomna, a Zygmunt nie odpowiadał na żadne pytania jej dotyczące, które zadawał Robert, więc po chwili sobie odpuścił i resztę trasy pokonaliście w milczeniu. Nie zatrzymaliście się jednak pod bazą, Zygmunt zaparkował samochód w jakiejś bocznej uliczce, kilkaset metrów dalej.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy