Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karta Postaci

Karta Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.7k Posty 35 Uczestników 48.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3398

    avatar Xildrem Xildrem

    Kuba1001 pisze:Zmień te dwa tygodnie na przynajmniej półtora roku, żeby zgadzało się fabularnie, i powinno być dobrze.

    Gotowe.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3399

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Akceptuję.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3400

        avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

        Imię:
        Queek.
        Nazwisko
        Szpon.
        Rasa:
        Skaven.
        Pseudonim
        Łowca Głów.
        Charakter:
        W grze.
        Wiek:
        30
        Towarzysz:
        Oddział straży przybocznej liczącej pięc dobrze wyekwipowanych jak i wytrenowanych skavenów
        image
        Majątek + nieruchomości:
        Własny dom obok baraków w siedzibie klanu Mors. Są w nim cztery pokoje i coś w rodzaju piwnicy.
        Historia:
        Queek przybył na świat jako skaven w klanie Mors. Klan ten zajmował się głównie atakowaniem szarych krasnoludów którzy mają prawdobodonie miasto na zachód od wioski która jest nazywana po prostu Mors. Na wschód znajdują się bliżej lub dalej cztery inne klany wielkością podobną do klanu Mors. Kontakt z nimi a wspomnianym plemieniu nie istnieje, tak samo nie wiadomo jak wygląda tam sytuacja. Sam klan Mors specjalizuje się w innej taktyce niż ta zazwyczaj używana przez skavenów. Mimo że najczęściej mają przewagę liczebną to posiadają silną, wytrenowaną armię co wyróżnia ich na tle pozostałych klanów. Co nie wyróżnia ich to fakt że mają zwyczajną wioskę w jaskinii pełną różnych budowli z kamienia i oczywiście szczurów. Klan Mors jest także jednym z mniejszych (ale i tak dużym jak na skavenów przystało) klanów. Watażką klanu Mors obecnie jest Theech, dość wysoki biały skaven który pragnie zagłady krasnoludów. W tej wspólnocie bardzo ważna jest walka, cały klan oparty jest na ciągłej wojaczce przez co jego mieszkańcy są tak nieliczni w porównaniu do innych, ale niewątpliwym plusem tego jest zdobyte doświadczenie jak i ekwipunek bo mimo że klan ten skupia się na ciągłej wojaczce tak ma swoich rzemieślników którzy zajmują się wyrabianiem broni i pancerzy by kontynuować okres ciągłej wojny z brodaczami. Inną różnicą jest też stosunek do magii, w tym klanie magie inne niż ograniczona magia mutacji są niedozwolone, po prostu zazwyczaj wodzowie klanu Mors mają swego rodzaju obrzydzenie do magii i nie tycz się to magii mutacji która jest akceptowana ale nie nadużywana. Ostatnie potyczki z krasnoludami wyglądają na wyrównane bowiem obie strony wygrywają i przegrywają.
        Wracając do naszego bohatera Queek urodził się już jako żołnierz. No może nie dosłownie ale tuż po urodzeniu został odseparowany od rodziców i wrzucony do dolnego poziomu baraków gdzie już młodzi rekruci byli przystosowani do słabych warunków jak i szkoleni w obsłudze różnego rodzaju orężu. W wieku osiemnastu lat dla rekrutów organizowane są swego rodzaju turniej, z którego żywcem wyjśc mają tylko 1/4 rekrutów. Dostają oni losową broń bez pancerza i za zadanie mają przetrwać zabijająć swojego przeciwnika, jak tego nie zrobią to zginą. I tu pokazał się talent Queeka, nie ważne co dostał ale najlepiej posługiwał się kilofem i mieczem. Walki były brutalne i każdy robił co mógł by wygrać, wszystko było dozwolone. To pokazało inną cechę Queeka, jego brak jakiegokolwiek honoru. W walce używał wszelkiego rodzaju sztuczek które normalnie były by dozwolone. Gdy zakończył swoje szkolenie i dorósł, miał wtedy dwadziescia lat, został na siłę zrekrutowany do wojska gdzie służył, zaczynając od najniższego stopnia awansował dość szybko. Oficerowie chwalili jego zamiłowanie do przemocy jak i do kolekcjonowania głow zabitych wrogów. Nie miał jednak umiejętności strategicznych i nie był ani trochę charyzmatyczny. Miał też w zaskakującą przeżywalność, w końcu przeżył dziesięc lat ciągle walcząć, w takich warunkach nie ciężko o śmierć.
        Za swoje czyny Watażka Theech mianował go na czempiona, bo o ile chciał go awansować na generała to wiedział że się nie nadaje. Dostał pod swoją kontrole dom z piwnicą i czteroma pokojami. Kolejno sypialnią, jadalnią, pokojem treningowym i specjalne pomieszczenie na przetrzymanie głow pokonanych wrogów.

        Umiejętności:
        ‐Bardzo zwinny nawet jak na skavena, portrafi robić wiele uników i ma bardzo dobrą kondycję.
        ‐potrafi korzystać z wielu rodzaji oręża na poziomie co najmniej przeciętnym ale specjalizuje się w korzystaniu z krótkiego miecza w prawej ręce a kilofa w lewej.
        ‐Posiada zamiłowanie do przemocy.
        ‐Ma zmniejszone zapotrzebowanie na jedzenie i picie.

        Wady:
        ‐Nie posiada żadnej znajomości magii ani nie może się nauczyć.
        ‐Nie potrafi korzystać z broni dystansowej.
        ‐Brakuje mu charyzmy i talentu strategicznego.
        ‐Jego skóra jest podatna na cięcia.

        Zawód:
        Czempion Klanu Mors.
        Ekwipunek
        ‐Jeden kościany kilof.
        ‐Jeden krótki miecz z pochwą.
        ‐ Trzy kawałki mięsa w sakiewkach przypięte do pasa.
        ‐Jeden bukłak wody.
        Wygląd:
        image
        Ubranie: ^^^

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3401

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Akceptuję.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3402

            avatar Hadesares Hadesares

            Weźmy wszyscy zróbmy karty rolników i założymy ogromną farmę ziemniaków

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3403

              avatar GrandAutismo GrandAutismo

              Hadesares pisze:Weźmy wszyscy zróbmy karty rolników i założymy ogromną farmę ziemniaków

              To brzmi jak plan. Tylko nie piszmy tutaj tylko na czacie :v

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3404

                avatar Hadesares Hadesares

                To nie jest reklama, przeczytaj do końca.
                Ludzie, ostatnio wyszła taka gra o nazwie “Mordhau” i jest ona o walce w średniowieczu (mnóstwo zbroi, broni itp.)

                Gra ogólnie daję pełną możliwość robienia własnej postaci, póki co jest tylko płeć męska. Jako iż uwielbiam opcję “customizacji”, to mogę robić wyglądy waszych postaci, oczywiście najpierw muszę mieć opis wyglądu waszej postaci.

                Przykłady co można zrobić w tej grze:
                www.reddit.com/r/MordhauFashion?utm_medium=android_app&utm_source=share

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3405

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Ale czemu w kp?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3406

                    avatar Hadesares Hadesares

                    Pomyliłem tematy, a właściwie… To związane z kartami postaci

                    (Ostatnio coś mam problem i mylę tematy)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3407

                      avatar Hadesares Hadesares

                      Imię: Connor
                      Nazwisko: ‐
                      Rasa: człowiek
                      Pseudonim: Wędrownik
                      Charakter: w grze
                      Wiek: 20
                      Towarzysz: brak
                      Majątek + nieruchomości: 150 sztuk złota
                      Historia:
                      Connor urodził się jako syn lokalnego karczmarza, matki nie miał okazji poznać, a ojciec nie raczył nic o niej mówić. Dorastając uczył się czytać i pisać, lecz zaprzestał ‐ być może z lenistwa, jednak powód był inny ‐ niezwykle spodobała mu się muzyka, szczególnie ta grana na lutni. Swoją własną lutnię odkupił od grajka, który witał w karczmie jego ojca. Grać uczył się sam, od czasu do czasu słuchając innych wędrownych grajków, którzy Connora nawet uczyli różnych piosenek. Oprócz tego uwielbiał walkę mieczami podobnie jak nie jeden młodzieniec w jego wieku. Czasami ćwiczył z tatą lub starszym bratem. Dużo czasu spędzał z kolegami robiąc różne figle w jego miejscowości. Stary już ojciec w końcu przekazał interes starszemu bratu Connora ‐ Adrianowi. Zaś Connor postanowił spełnić swoje marzenie ‐ wyruszył w podróż, aby poznać świat i pokazać mu swoją muzykę. Na trasie spotkał wiele osób, a w karczmach miał okazję nie raz posłuchać co się dzieje w świecie. Obecnie znajduje się w Gilgasz, gdzie się zatrzymał na krótszy okres.
                      Umiejętności:
                      ‐ czyta i pisze, lecz nie najlepiej
                      ‐ potrafi grać bardzo dobrze na lutni
                      ‐ mieczem również walczy w miarę dobrze
                      ‐ potrafi coś dobrego ugotować, ojciec go nauczył paru rzeczy jako karczmarz
                      Wady:
                      ‐ kocha swoją lutnię. Utrata będzie bolesnym ciosem
                      ‐ ktokolwiek obrazi jego rodzinę, może nieźle oberwać
                      ‐ nie korzysta z broni dystansowej
                      ‐ ma miecz, aczkolwiek pancerza nie ma
                      Specyfikacje:
                      ‐ nie może nauczyć się żadnej magii
                      Zawód: wędrowny bard
                      Ekwipunek:
                      ‐ lutnia
                      ‐ miecz półtora ‐ ręczny
                      ‐ torba z zapasem jedzenia i picia na tydzień oraz mapą Elarid
                      Wygląd:
                      image
                      Ubranie:
                      To co na obrazku

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3408

                        avatar Hadesares Hadesares

                        Karta gotowa, oczywiście z denną historią. Została zrobiona głównie do tego eventu w Gilgasz

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3409

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          To, że postać jest robiona pod jakieś wydarzenie, nie oznacza, że będę robić dla niej wyjątki, dlatego historia i tak jest do poprawy i urozmaicenia. Dobrze byłoby też opisać, na ile starczy Ci zapasów tej wody i prowiantu, jaką mapę masz ze sobą, a o ile brak nieruchomości rozumiem, bo to wędrowiec, to co ze złotem?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3410

                            avatar Hadesares Hadesares

                            O nieruchomościach zapomniałem, poprawię zaraz kartę.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3411

                              avatar Hadesares Hadesares

                              Poprawione, jeśli trzeba to poprawię jeszcze historię

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3412

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Od biedy jakoś ujdzie, akceptuję. Radzę zaczekać ze startem na resztę, bo nie chcę zdradzać fabuły za szybko.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3413

                                  avatar Hadesares Hadesares

                                  Zaczekam

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3414

                                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                    Imię: Tissaen
                                    Nazwisko: Jej prawdziwe naziwsko to Da’esh, jednak wszędzie podaje się za Tissaen Delamoon.
                                    Rasa: Goblin (ka?)
                                    Pseudonim: Tissa bądź Tissi
                                    Charakter: W grze
                                    Wiek: 19 lat
                                    Majątek + nieruchomości: Pięćdziesiąt sztuk złota, nieruchomości brak.
                                    Historia: Tissaen urodziła się w goblińskiej wiosce jako kolejne, bo jedenaste z kolei, dziecko goblińskiego barda o imieniu Verdak. Nie była ostatnią z córek swojego ojca, bo po swoich narodzinach dorobiła się jeszcze dwóch sióstr i trzech braci. Całkiem sporo ich było, co? Jedyny problem był taki, że Verdak pojawiał się w domu raz na orczy rok, a jak już był to zostawiał tylko kilka monet i wskakiwał z swoją żoną pod pierzynę, radośnie spładzając kolejne bachory. Parę razy też się zdarzało, że pod drzwiami chałupy znajdowali niemowlaki z przyczepioną kartką “od zdradzonej przez Verdaka” (sama Tissaen do dzisiaj nie wie, czy jej matka jest jej matką). Przez to w domu zawsze brakowało pieniędzy, nie mówiąc już o tym, że Da’eshowie częściej głodowali niż mieli jakiekolwiek jedzenie. Sytuacja zaczęła się zmieniać dopiero kiedy najstarsi z potomków goblina zaczęli podejmować jakąś pracę, to jest kiedy Tissa miała rok i parę miesięcy. Wtedy też na jaw zaczęła wychodzić dziwna sprawa z rozwojem goblinki ‐ jej ciało było znacznie mniejsze od jej braci i sióstr i chociaż mijał czas i Tissaen rosła, to widać było, że dzieje się to powoli i coś tu jest nie tak. Co ona na to jednak mogła poradzić? Jednak los nie potraktował jej aż tak okrutnie jak mogłoby się wydawać, bo w miejsce odjętego wzrostu zyskała coś innego ‐ inteligencję. Zielona szybko zauważyła ten fakt i już w wieku sześciu lat uznała swoją matkę i pastwiące się nad nią rodzeństwo za bandę przygłupów, za to samą siebie określiła “jedynym przejawem inteligencji na tym zadupiu”. Pomimo tego, jej życie leciało w miarę normalnym tokiem pracy w domowym gospodarstwie, przeplatanym okazyjnym ogrywaniem sióstr i braci, a potem także innych mieszkańców wioski w różne gry. Nie przysporzyło to dobrej sławy Tissaen, więc często widziała się matczynną burą, a szczególnie tą wymierzaną szmatą lub drewnianą warzechą. Jej życie uległo drobnej zmianie, gdy miała czternaście lat. Wtedy to, nie potrafiąc dosięgnąć stojącego na wysoko położonej półce jabłka, całkowitym przypadkiem użyła magii grawitacji. Skupiając się na tym, by trafiło w jej dłonie, owoc opornie stoczył się z deski i spadł, rozkwaszając się prosto na twarzy zielonej. Ścierając resztki jabłka z nosa, Tissi zaczęła zastanawiać się czy ta sytuacja na pewno była przypadkiem. Zaczęła próbować podobne sztuczki na innych przedmiotach ‐ kamieniach, sztućcach i innych, małych przedmiotach. Nawet jej to wychodziło i ćwiczyłaby dalej w swojej okolicy, gdyby nie jedna z jej sióstr, która zauważywszy jej ćwiczenia, doniosła o nich matce. Ta uznała, że Tissaen niechybnie opętał jakiegoś rodzaju demon i by wypędzić go, zaczęła odprawiać jakieś pozbawione sensu rytuały, włączając w to okładanie córki warzechą, by zło z niej wypędzić. Ta próbowała jej tłumaczyć, że to nie tak, ale nawet nie została wysłuchana. Po kilku dniach spędzonych na “duchowych zabiegach”, młoda zielona straciła swoją cierpliwość, spakowała kilka rzeczy na drogę, zabrała kilka monet i opuściła swoją rodzinę idiotów. Od tamtego czasu zmieniła nazwisko i zaczęła wędrować po kontynencie, doskonaląc swe krętackie sztuki, oszukując co rusz jakichś wieśniaków na grze w kości czy karty, bogacąc się na nich, a tracąc na tych, którzy poznali się na jej oszustwach. W ostatnim czasie podróże zawiodły ją do miasta Gilgasz.
                                    Umiejętności:
                                    ‐ Magia Grawitacji na poziomie podstawowym. Tissa jest w stanie władać nad małym obiektami położonymi blisko niej, czy lekko wpływać na ruchy innych poprzez na przykład ciągnięcie ich ubrań.
                                    ‐ Tissaen bardzo zręcznie operuje r*chami dłońmi, bez problemu przerzuca między nimi karty, kostki czy kulkę z gry w trzy kubki, z łatwością oszukując prostych wieśniaków.
                                    ‐ Jest dosyć zwinna oraz wygimnastykowana, co w połączeniu z jej niewielkich rozmiarów sylwetką pozwala jej dosyć łatwo unikać ataków ewentualnych agresorów.
                                    Wady:
                                    ‐ Oczywiście, nie jest zbyt silna.
                                    ‐ Do tego posiada naprawdę słabą głowę, jeżeli chodzi o spożywanie alkoholu. Nawet lekkie trunki mogą zwalić ją z nóg.
                                    ‐ Mikry wzrost też nie jest ułatwieniem. Bez użycia magii raczej ciężko jest jej sięgać po wysoko położone przedmioty czy wspinać się.
                                    Specyfikacje: Jej bardzo niski, nawet jak na goblina, wzrost można uznać za specyfikację.
                                    Zawód: Wędrowna oszustka. Podróżuje od miast do miasta naciągając nieświadomych wieśniaków na swoje krętactwa, a gdy Ci już ogarną, że coś jest nie tak, Tissa zmywa się z powrotem na trakt.
                                    Ekwipunek:
                                    ‐ Ubranie
                                    ‐ Trzy kubki
                                    ‐ Kulka
                                    ‐ Paręnaście sześciennych kostek do gry. Niektóre z nich są tak zrobione, by zawsze wyrzucały daną liczbę oczek. Tissa potrafi rozpoznać która jest którą, ale dla postronnych osób będą one nie do rozróżnienia.
                                    ‐ Dwie talie kart
                                    ‐ Bukłak wody
                                    ‐ Sztylet
                                    ‐ Pół czerstwego bochenka chleba
                                    ‐ Mapa Verden
                                    Wygląd:
                                    image
                                    image
                                    Ubranie: Podano w wyglądzie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3415

                                      avatar Hadesares Hadesares

                                      Następnym razem bardziej postaram się nad historią :V

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3416

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Imię Szeth
                                        Nazwisko Aogad
                                        Rasa 75% człowiek, 25% ork
                                        Pseudonim Kotal
                                        Charakter W grze.
                                        Wiek 35 lat
                                        Towarzysz Brak
                                        Majątek + nieruchomości 500 złota, jego pancerz i broń
                                        Historia
                                        Klasztor Zakonu Szkarłatnej Róży
                                        Szeth Aogad jest jednym z tych, którzy mogą mówić o drugiej szansie od Pradawnych. Straciwszy rodziców jeszcze będąc brzdącem został przygarnięty przez Zakonnika Szkarłatnej Róży, który wyselekcjonował go wśród innych sierot i zabrał ze sobą do Klasztoru. Tam to też Szeth otrzymał to, o czym większość sierot może tylko marzyć ‐ opiekę, wyżywienie, suchy nocleg i naukę. Przez kilka lat zgłębiał te nauki pod czujnym okiem Zakonników, kończąc pierwszy etap swojego szkolenia bardzo pozytywnie. Drugi etap poszedł jeszcze lepiej, gdyż młody Aogad wykazywał pewne szczególne zainteresowanie walką. Jak się okazało jednak ‐ nie chciał nawet spróbować nauczyć się walczyć jakimś określonym stylem, po prostu korzystał ze swojej przewagi wzrostu, siły i brutalności. Tutaj też trzeba wspomnieć, że treningi z nim były niebezpieczne, gdyż Szeth kilka razy wykonał jeden cios za dużo, łamiąc czy to rękę, czy inną kruchą kość. Otrzymał za to kary, takie jak tydzień w samotności, poświęcony w całości medytacji, czy też prace bardziej fizyczne, w stylu ścinania drzew na opał na zimę. Lecz, nawet z taką nieokrzesaną brutalnością zaszedł daleko, gdyż zakończył szkolenie radząc sobie w walce przeciwko różnym stylom, nawet samemu żadnego nie stosując. Obiecująca kariera Szetha zakończyła się jednak wraz z pierwszą próbą, w której okazało się, że Aogad po prostu nie poradzi sobie z tym, nawet jeżeli próbowałby do końca życia. Zakonnik imieniem Yulrim, ten sam który go sprowadził do Zakonu, nie stracił jednak nadziei i namawiał Szetha do kolejnych prób, nie zauważając, że każda kolejna porażka doprowadza Szetha do granicy wytrzymałości psychicznej. W końcu podopieczny Yulrima nie wytrzymał i zabił go, przekreślając szansę na życie jako Zakonnik grubą, krwawą kreską. Został wygnany i nigdy nie miał wracać, pod groźbą śmierci. Wtedy też okrzyknięto go Kotalem, co dla zakonników oznaczało skazanego za morderstwo.
                                        Wojsko i Mag
                                        Po wygnaniu Szeth zrozumiał, że nie ma zupełnie przeszłości i jeżeli będzie chciał przeżyć w świecie, którego nigdy nie poznał z prawdziwej strony, będzie musiał pracować. I to bardzo ciężko, gdyż wielu nie chciało go zatrudnić obawiając się problemów, jakie mógłby stworzyć. Koniec końców trafił tam, gdzie trafia większość sadystów ‐ zbieranie truskawek. Jak można się domyślić zarobił tam tylko tyle złota, żeby wystarczyło mu na dalszą podróż, gdyż zupełnie nie odnalazł się na roli. Na szczęście znacznie lepiej sprawdził się w wojsku, do którego dołączył po truskawkowej porażce. Tam to też rozwinęły się bardziej jego umiejętności walki, a jego młot stał się jednym z najbardziej śmiercionośnych narzędzi w jego oddziale, które pozbawiło żywota wielu wrogów Cesarstwa. Dodatkowo, dzięki swojej sile, zajął się też transportem awaryjnym maszyn, chociażby gdyby zabrakło wierzchowców. Czy trzeba mówić, że to tylko pomogło w utrzymaniu formy? Poza transportem maszyn opanował także ich obsługę, co jednak potraktował jako zbędną umiejętność, gdyż znacznie bardziej wolał stawać do otwartej walki w zwarciu. Wracając, w wojsku poznał pewnego Arcymaga Ognia, którego szczerze polubił. Ten, zwany przez innych jako Iimecc, zaproponował mu naukę tejże magii w zamian za większość żołdu, jaki Szeth otrzymywał. Ten się zgodził i przez kilka lat zarabiał grosze, by nauczyć się tejże magii na zaawansowanym stopniu. Dalszą naukę przerwała nagła śmierć jego nauczyciela, który podobno został napadnięty w uliczce, kiedy to wychodził z karczmy. Uniknąłby tego, gdyby nie pokazywał wszystkim zebranym, ile to złota on ma. W ten sposób Iimecc zapłacił za pobieranie prawie podwójnego żołdu. A jak to się odbiło na Aogadzie? Nijak, gdyż i tak miał to, czego chciał. Pożył jeszcze trochę w wojsku w stanie aktywnej służby, a gdy już zarobił sobie tyle, żeby mu spokojnie wystarczyło na kilka miesięcy, to odszedł ze służby, w wieku 33 lat.
                                        Najemniczy żywot
                                        Po odejściu z wojska Szeth Aogad skupił się na prostych, bliskich celach ‐ najpierw za żołd kupił sobie broń już na własność i zlecił, sowicie opłacając za robotę, wykonanie pełnego pancerza wraz z hełmem i maską. Później też wykupił sobie wóz i dwa konie, lecz żeby samemu nie męczyć się jako woźnica ‐ wziął do tego jednego biednego wieśniaka, nad którym mógł przy okazji się znęcać. Wieśniak‐woźnica nie odszedł jedynie ze względu na swoje zarobki, gdyż dostawał wystarczająco wiele, żeby zadbać o dobro rodziny i odłożyć trochę na czarną godzinę. No cóż, te złoto z pewnością się przydało jego rodzinie, gdyż biedny woźnica nie dożył nawet roku na służbie, kiedy to on i Szeth zostali zaatakowani przez dawnych znajomych Kotala ‐ Zakonników. Wywiązała się krótka walka, która zakończyła się tym, że to właśnie Aogad został ostatnim żywym na polu walki. Kiedy sprawdzał zwłoki odnalazł wiadomość, w której był on opisany jako cel do wyeliminowania, podobnie jak kilku innych wyrzuconych z Zakonu. Pomimo tego, że nie słynął z troski o innych opłacił kilku kurierów, żeby ci powiadomili cele Zakonu, zanim będzie za późno. Ile to dało? Ciężko stwierdzić, gdyż nikt nie odesłał listu z podziękowaniami. Sam Szeth jeszcze kilka razy walczył z pojedynczymi Zakonnikami, jednakże nie były to ekscytujące walki, gdyż nikt nie przygotował potencjalnych zabójców do tego, że będą walczyli z opancerzonym sadystą‐magiem ognia z wielkim młotem. Lecz oni się nie poddali, tak samo jak ich cel, który nie zamierza czekać na ostatni cios. Po tym wszystkim co przeżył ruszył dalej tym samym stylem życia, koniec końców trafiając pod mury Gilgasz.
                                        Umiejętności
                                        ‐Bardzo silny, dzięki czemu świetnie sobie radzi w walce młotem.
                                        ‐Dobrze walczy bronią białą ciężką i gladiusami, które traktuje jako awaryjne noże.
                                        ‐Zaawansowana magia ognia
                                        ‐Zna się na obsłudze machin
                                        Wady
                                        ‐Brak znajomości innej magii i obsługi broni dystansowej
                                        ‐Wrogość pomiędzy nim, a Zakonem Szkarłatnej Róży.
                                        ‐Jego zaburzenie osobowości może być ciężkie dla potencjalnych towarzyszy
                                        ‐Przez swoją osobę często wzbudza strach w oczach innych, przez co może mieć problemy z zakupami, czy chociażby z przebywaniem w karczmie (Nie chcę tutaj mieć pobojowiska, wynoś się stąd wielkoludzie).
                                        Specyfikacje Sadystyczne zaburzenie osobowości, dosyć wysoki (2.33 metra).
                                        Zawód Najemnik
                                        Ekwipunek Niżej pokazany pancerz, mieszanka stali, drewna, kolczugi i skóry niedźwiedziej. Ciężki młot bojowy i dwa gladiusy. Zapas żywności i wody pitnej na kilka dni, noszonej w torbie na plecach, do tego mapa i kilka bandaży. Sakiewka ze złotem noszona w torbie.
                                        Wygląd/Ubranie
                                        image

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3417

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          Moja postać do eventu w Gilgasz została zakończona.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy