Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3609

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ** Gdrub **
    ‐ Słucham.

    ** Tarn **
    Sprawdził czy jest w stanie dostać się do okna.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3610

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      Alek
      ‐A wiesz może gdzie teraz przebywa? ‐ Zapytał się marynarza.

      Jayna
      ‐Brawo! ‐ Krzyknęła na głos, może nie było to zbyt mądre, ale emocje zawsze biorą górę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3611

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Max:
        ‐ No tak, jak duże?
        Wiewiur:
        //Wypadałoby się odwrócić…//

        Jeśli ominie straż i pokona jakoś te osiem metrów wzwyż to tak.
        Taczka:
        ‐ Popłynął do Archipelagu jakieś… bo ja wiem? Kilka dni temu na pewno.

        Rzeczywiście, radość była mocno przedwczesna, bo kompani strażnika nie mieli zamiaru puścić tego płazem Czerwonej Klindze i rzucili się na niego, Hobgoblin z nożem i buławą, zaś Orkolog z samymi wielkimi łapskami, które skutecznie zastępowały mu broń.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3612

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          ‐Narazie niezbyt duże. Gdzie znajdują się tereny? Oraz w jakiej cenie?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3613

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ** Gdurb **
            Odwrócił się.
            ‐ Słucham?

            ** Tarn **
            Cóż będzie trzeba się przebrać. Ostrożnie zaczął spacerować po mieście i szukać jakiegoś płaszcza, czy i innego łachmana, który sprawi że będzie ciężej go rozpoznać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3614

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              Jayna
              //Taktycznie. :)//
              Spróbowała zamrozić głowę Hobgoblinowi.

              Alek
              A wiesz może kiedy wróci? ‐ Dopytał się

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3615

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Max:
                ‐ Z tym to już gadaj z burmistrzem. ‐ powiedział strażnik i pozwolił wejść do ratusza.
                Halo Baran:
                Gdy tylko wypowiedziałeś owe pytanie, nie mogłeś wydusić z siebie już nic więcej, bowiem stała przed Tobą istota opisująca największe męczarnie Twej rasy, będąca synonimem zła, bólu i cierpienia w słowniku Minotaurów, czyli Mroczna Elfka. Odziana była w czarny płaszcz z kapturem, który maskował skutecznie wszystko poza twarzą i dłonią z zaciśniętym na nią sztylecie. No i miała takie dziwne, fioletowe oczy…

                W tym celu najlepiej udać się na targ i takowy kupić, choć pewnie kręci się tam już sporo straży.
                Taczka:
                ‐ Za kilka tygodni albo miesięcy. Jeśli w ogóle wróci.

                Udało się, a ten pod wpływem ciężaru bryły lodu zamachał bezradnie rękoma i padł na ziemię, rozbijając lód oraz tracąc przytomność. Po dosłownie sekundzie stracił też życie, gdy szlachcic jednocześnie przeciął mu gardło bułatem i wykonał unik przed wściekłą szarżą Orkologa, aby wbić mu drugi między łopatki. Ten jednakże tylko warknął i odwrócił się, aby ponowić atak.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3616

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Wszedł do ratusza, niemalże szlacheckim krokiem i rozejrzał się.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3617

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    // POWIEDZ COŚ //
                    ** Gdurb **
                    Próbował ją czymś zaatakować, gdyby mógł. // Porwanie do Kopalni? :v //

                    ** Tarn **
                    Udał się więc na Targ, unikając straży.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3618

                      avatar Creepy_Family Creepy_Family

                      ‐ Czy się spotkałem? Nie. A czy wiem co to jest? Ależ oczywiście. Któż by nie wiedział? A co to ma do rzeczy?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3619

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Jayna
                        Czekała aż szlachcic zabije Orkologa.

                        Alek
                        ‐Nosz… ‐ Zaklął pod nosem. ‐ Dzięki.
                        Odszedł do tablicy ogłoszeń i zerwał jakieś na zabicie kogoś lub czegoś.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3620

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Taczka:
                          Eliminacja bandytów zawsze w cenie, a tych jest tu pełno.

                          Ten walczył dość długo, z olbrzymią wręcz wytrzymałością, ale w końcu i on nie dał rady, ginąc od wielu ran i upływu krwi.
                          Creepy:
                          ‐ Tak się składa, że to oni są naszym celem. A co gorsza mają wsparcie i to nie tylko bezmózgich Szkieletów lub Nieumarłych, ale też zwykłych żołnierzy, bo w jakiś sposób opanowali umysł jakiegoś szlachcica i zawładnęli jego ziemiami.
                          Wiewiur:
                          //Nie tym razem.//
                          Miałeś w łapie młot kowalski, nada się jak ulał.

                          Jakoś szło, ale co teraz?
                          Max:
                          Może i szlacheckim na początku, ale później nogi się pod Tobą ugięły. Czemu? Cóż, marmurowa posadzka i kolumny, ozdoby ze srebra, złota i bursztynu oraz ogólny przepych… Na Twój chłopski rozum to było wartę całą Twoją wieś wraz z mieszkańcami, polami, sadami, ogrodami, zwierzętami, narzędziami i wszystkim innym. Razy kilkadziesiąt…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3621

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ** Gdurb **
                            Próbował ją uderzyć tym młotem.// Masz jakąś fabułę, czy może takie kucie, spanie i jedzenie stało się zbyt nudne i chcesz to jakoś urozmaicić? //

                            ** Tarn **
                            Zaczął szukać jakiś kupców sprzedających jakieś łachmany. Oczywiście chodził ostrożnie starając się skryć swoją twarz, oraz unikać patroli.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3622

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              • Nie no, robi wrażenie. Ciekawe skąd to wszystko mają? Może kogoś okradali? Gromadzili przez wieki? *
                                Szukał kogoś, z kim mógłby pomówić.
                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3623

                                avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                Kuba1001 pisze:Rafael:
                                ‐ Kilka dekad tułaczki nauczyło mnie czegoś o samotności i mogę Ci powiedzieć, że masz całkowitą rację.

                                Rafael

                                • ‐ Masz jakieś plany na najbliższą przyszłość? * ‐ Znikąd wypalił Łak, siedząc sobie wygodnie przy stoliku.
                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3624

                                  avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                  ‐ I w pojedynkę chciałeś się tym zająć?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3625

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Creepy:
                                    ‐ A uważasz, że nie dałbym sobie rady? ‐ spytał, poklepując miecz na plecach.
                                    Rafael:
                                    ‐ Hmmm… Dobre pytanie. Właściwie to nie, jestem podróżnikiem i podróżnikiem pozostanę, a więc pewnie znów ruszę w trasę, nie wiem gdzie dokładnie. Choć prawdopodobnie odwiedzę Fort Kvatch.
                                    Max:
                                    Znalazłeś jakiegoś sługusa, który właśnie przechodził korytarzem, niosąc srebrną tacę z porcelanowym serwisem do herbaty.
                                    Wiewiur:
                                    No niestety, każdy tu oferował jak najlepsze towary, więc łachmanów tu nie znajdziesz.

                                    //W sumie i to, i to.//
                                    Wykonała niezwykle szybki unik, schylając się pod głowicą młota.
                                    ‐ Tylko na tyle Cię stać?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3626

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Podszedł do niego i zapytał:
                                      ‐Przepraszam Pana. Gdzie można zakupić ziemie pod pole?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3627

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        ** Gdurb **
                                        ‐ Czego chcesz?
                                        ** Tarn **
                                        Jaka szkoda, cóż szukał dalej, tylko tym razem wracał uwagę na każdego handlarza.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3628

                                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                          Jayna.
                                          Podeszła do Nirgaldczyka.
                                          ‐Powinniśmy stąd pójść. ‐ Powiedziała.

                                          Alek
                                          Sprawdził kogo musi zabić i zaczął poszukiwania tego osobnika.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy