Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2732

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Wiele straży, więcej gapiów i jeszcze więcej krwi, trupów i resztek.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2733

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Oh, będzie trochę słabo, jeżeli teraz wyjdzie. Pierścień działa?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2734

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Niestety nie, więc lepiej poszukać inne drogi ucieczki.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2735

          avatar Vader0PL Vader0PL

          A Smok dysponował innymi oknami na świat, oprócz tymi? Najlepiej z drugiej strony budynku?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2736

            avatar korobov korobov

            Tak… To nie było łatwe pracować w tym zaduchu… Wielokrotnie okazywało się, że może to spowodować wiele złego… Czy istnieje coś, co dusi, ale nia ma smaku, zapachu ani niczego? Możliwe… Wir pracy był przeogromny. Sakhash czasem tracił przytomność.
            ‐Geshirze… ‐ Powiedział do jednego ucznia ‐ podaj mi wodę, proszę. Nie wódę, jak ostatnio ‐ powiedział i skarcił wzrokowo ucznia.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2737

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Vader:
              A i owszem.
              Korobov:
              Spuścił on głowę, poniekąd rozpamiętując swoją porażkę, a później posłusznie odszedł i wrócił z dzbanem wody, tak jak chciałeś.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2738

                avatar korobov korobov

                ‐A przegotowałeś wcześniej? Nie chcę znowu mieć zatęchłej wody i mieć po niej bóle ciała.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2739

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Ruszył ku nim i się rozejrzał.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2740

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Korobov:
                    Pokręcił przecząco głową i wskazał na dzbanek.
                    ‐ Zimna i świeża, mistrzu.
                    Vader:
                    Nic, jedynie jakiś bezdomny kot przechadzał się po tylnym podwórzu.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2741

                      avatar korobov korobov

                      ‐Przegotuj więc… I wyjdźmy na chwilę… Musi się przewietrzyć… Plus ktoś winien odetkać wentylację…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2742

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        Wyszedł na nie, pogłaskał kota i sprawdził płot.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2743

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Vader:
                          No cóż, ładny płot i w ogóle, ale po co go sprawdzać, skoro jesteś już na twardym gruncie?
                          Korobov:
                          ‐ Zapewne znów tam coś zdechło. Zajmę się tym, panie. ‐ odrzekł i wyszedł, aby najpewniej się tym zająć i przegotować wodę, wedle Twojego polecenia.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2744

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Żeby przez niego przeskoczyć i popędzić uliczkami i dachami jak najdalej od tego śmierdzącego zadubia zwanego siedziba Smoka.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2745

                              avatar korobov korobov

                              Zwrócił się do drugiego.
                              ‐Jeśli rzeczywiście coś zdechło, czmu nie czuć zapachu zgniłego zwierza?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2746

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Korobov:
                                Wzruszył ramionami, najwidoczniej nie mając odpowiedzi na Twoje pytanie.
                                Vader:
                                W ten sposób trafiłeś dość daleko od tegoż miejsca, czyli na targ niewolników.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2747

                                  avatar korobov korobov

                                  ‐Gdyż nic nie zdechło. Prawdopodobnie jakiś ptak założył gniazdo.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2748

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Ceny raczej się nie zmieniły, prawda? Ruszył na główną ulicę miasta.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2749

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Korobov:
                                      Pokiwał głową i mimowolnie oblizał się po pysku, zapewne na myśl o omlecie…
                                      Vader:
                                      Niezbyt, nie minęło wiele czasu. Z racji bliskości targu niewolników, który był w owym centrum, znalazłeś się na tej ulicy dość szybko.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2750

                                        avatar korobov korobov

                                        ‐Spoój… Nigdy nic nie wiadomo niczego, aż do chwili, jak się okaże.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2751

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Poszukał na tej ulicy karczmę. Ile do zmroku?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy