Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3349

    avatar Zohan666 Zohan666

    ‐ Będzie potrzebował pan ochrony przy transporcie?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3350

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      //Wolę się upewnić w taki sposób, niż żałować pytając się postacią. Nie podał mu lokalizacji ani nic więcej o tym zakładzie Kowalskim?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3351

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Machnął ręką.
        ‐Wydawało mi się, że gdy ty już byłeś ranny, to jeszcze było trzech.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3352

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Vader:
          ‐ Że trzech jeszcze przeżyło?
          Max:
          //Nie, ale skoro kazał Ci odejść, to lepiej odejść, w końcu i tak dostaniesz kilku ludzi do pomocy, oni będą wiedzieć.//
          Zohan:
          ‐ Miło, że znalazł się ktoś, kto zapytał, ale nie, ja handluję tylko tutaj, to do mnie przyjeżdżają, żeby sprzedać towary, a ja również je sprzedaję, tylko że drożej, niż kupiłem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3353

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ‐Dwóch.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3354

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Kiwnął więc głową, po czym wyszedł przed budynek, licząc że tym razem nie zostanie napadnięty przez ochroniarza…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3355

                avatar Zohan666 Zohan666

                ‐ Hm, zatem pan wie kto na pewno by potrzebował pomocy przy transporcie?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3356

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  ‐A właśnie, musisz mi obiecać, że nigdy nie zapytasz mnie o to, co robiłam zanim cię poznałam…

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3357

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Taczka:
                    ‐ Nie interesowało mnie to, bardziej liczy się to, jaka jesteś teraz i jaka będziesz.
                    Zohan:
                    ‐ Popytaj kupców na targu, jeśli jesteś porządnym najemnikiem to znajdziesz pracę w niej niż kwadrans.
                    Max:
                    Najwidoczniej mieli oni zadanie kontrolować tylko tych, którzy wchodzą, a nie wychodzą, bo zwyczajnie mieli Cię gdzieś.
                    Vader:
                    Rozejrzał się nerwowo wokół, co i tak niewiele by dało, w końcu jest niemalże bezbronny przez tyle ran.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3358

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      No cóż, czekał więc.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3359

                        avatar Zohan666 Zohan666

                        Jak powiedział tak zaczął robić ‐ czyli zaczął szukać jakiegoś kupca, który mógłby zaoferować pracę przy transporcie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3360

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          To, że nie zostali zaatakowani do tej pory wiele świadczy. Mogli po prostu ich zostawić i ruszyć tam, gdzie może być Smok.
                          ‐Jak myślisz, Goblin się pogniewa, jeżeli ruszę z pomocą? Bo albo ci uciekli, albo nas ominęli.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3361

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Vader:
                            Lub mogłeś pomylić się w swoich rachunkach czy też nie dostrzec trupów.
                            Ork zaprzeczył ruchem głowy i sam wstał, opierając się ciężko na swojej broni, jaką był dwuręczny topór.
                            ‐ Też idę.
                            Max:
                            Po chwili dołączyli do Ciebie pozostali Lichwiarze, ludzie w charakterystycznym odzieniu Gildii, uzbrojeni w noże do rzucania, jednoręczne miecze i sztylety. Spojrzeli na siebie, później na Ciebie i bez słowa ruszyli dalej, najpewniej w kierunku domu Waszego celu.
                            Zohan:
                            Dobrych najemników nigdy nie dość, więc w końcu znalazłeś pracę u pulchnego handlarza, który chciał przetransportować swoje dywany, ceramikę i inne luksusy do Verden, w czym potrzebował licznej obstawy, bo i karawana była spora, tak więc mimo wynajęcia już tuzina chętnych, wciąż szukał następnych.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3362

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ///Nie no, liczyłem każdego z osobna i nigdy nie uśmierciłem ostatnich dwóch///
                              Ruszył przejściem, którym uciekł Goblin.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3363

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Cóż, nieco się obawiał tego, że zbyt będą rzucać się w oczy, ale cóż, skoro się tak ubrali, to najpewniej nie ma się czego obawiać. Ruszył więc za nimi.
                                //Tu chcę wiedzieć, jak to zazwyczaj załatwiają. Przychodzą i otwarcie mówią, że przyszli po niego, czy jednak bardziej po cichu? Bo stawiałem na to drugie, ale teraz jednak jestem za tym pierwszym. Albo najlepiej, jakbyś przedstawił pokrótce taką typową akcję, bądź dał linka (jeżeli pamiętasz) do fabuły kogoś, kto też został Lichwiarzem?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3364

                                  avatar Zohan666 Zohan666

                                  Podszedł do niego i zapytał:
                                  ‐ Ile pan płaci?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3365

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Vader:
                                    Niestety, albo sam je zamknął za sobą, gdy biegł do Smoka, albo zrobił to za niego ktoś inny.
                                    Max:
                                    //Nie było nikogo takiego.
                                    Pierwszy wariant, ergo “Pan pójdzie z nami” jest używany, gdy ma się do czynienia z kimś, kogo trzeba nastraszyć, ale nie zabić, aby spłacił długi.
                                    Drugi, czyli cicha akcja, stosowana jest, gdy ktoś ma zginać, a więc w takiej sytuacji.
                                    Niby jak mieli się ubrać, przecież to ich regulaminowy stój, a i gość powinien zdawać sobie sprawę z tego, że ma pętle na szyi, więc nijak zdziwi go ich widok.//
                                    ‐ Znasz plan? ‐ zagadnął jeden z Lichwiarzy, gdy zagłębialiście się powoli w tę dzielnicę miasta, w której znajdowała się kuźnia Waszego celu.
                                    Zohan:
                                    ‐ Pięćdziesiąt sztuk złota na łeb każdemu najemnikowi, jeśli poginiecie po drodze, to trochę dorzucę, ci którzy najbardziej wykażą się podczas misji też mogą liczyć na premię.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3366

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      ‐ Wejść cichcem, obezwładnić wszystkich, związać i zabrać ich do budynku tego, co dał nam zlecenie, tak?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3367

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Sprawdził, czy mógł się jakoś przedostać przez te ściany.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3368

                                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                          ‐Bogu dzięki, bo boję się, że kiedy powiedziałabym ci o tym, to nie chciałbyś mnie znać…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy