Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1188

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    Pobiegła więc w stronę drzwi, cały czas próbując nie zwracać na siebie uwagi.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1189

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Spróbował teraz wywołać ogień i zobaczyć jaki będzie. Dalej wymagana jest wizyta u lekarza?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1190

        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

        *Jeśli myślą, że ja będę im pomagać w sprzataniu, to grubo się mylisz. *

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1191

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          Dopiero, gdy byłaś w progu, Gobliny to zauważyły i podjęły próbę pogoni.
          Max:
          Ogień fajny, taki jak zawsze. I wizyta u medyka jest niezbędna, ta prowizorka mogła skutecznie złagodzić ból, ale to w kompetencjach medyka było wyeliminowanie jego źródła.
          Abby:
          O ile nie wiedziałaś, co stało się z Bolgiem, to Gereth wrócił za Tobą do środka, siadając na jakimś wolnym krześle.
          ‐ Dethan, debil jeden, znów mnie wpakował w gówno po zęby trzonowe. ‐ mruknął.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1192

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            Lepiej będzie jak pójdzie tylko po porady. Skierował się więc do medyka. Znowu.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1193

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              Milczała, bo co niby mogła powiedzieć? Bronić Dethana nie chciała, a obrażać pół trupa nie wypada. Niech sobie ten siedzi i zrzędzi, co w tym złego. Może mu przejdzie i w końcu sobie pójdzie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1194

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Zaczęła biec w jakimkolwiek kierunku.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1195

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Max:
                  Tym razem pozwolił Ci wejść, co oznaczało, że nie miał tam innego pacjenta.
                  Taczka:
                  I tak właśnie pobiegłaś, szczęśliwie szybko zlewając się z tłumem i uciekając przed goblińskim pościgiem.
                  Abby:
                  ‐ Jak rozumiem to wymyślenie planu, który nas z tego wyciągnie, leży na moich barkach, tak?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1196

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    ‐Witam. Może mi Pan powiedzieć jak się leczy oparzenia?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1197

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      No i szła dalej, może gdzieś kiedyś dojdzie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1198

                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                        ‐ Byłbyś pierwszym mężczyzną zdolnym do zaufania kobiecie. ‐ Uśmiechnęła się pod nosem. ‐ Co swoją drogą nie jest za dobrym pomysłem.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1199

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Max:
                          ‐ Jak Ci powiem, to stracę fuchę. ‐ odparł, wycierając uprzednio myte w miednicy dłonie. ‐ Siadaj. ‐ dodał, wskazując na łóżko.
                          Taczka:
                          Może i tak, jednakże zanim znalazła coś, znalazła kogoś, a mianowicie swego nordyjskiego znajomego, który kręcił się dość blisko. Najwidoczniej jemu też się udało.
                          Abby:
                          ‐ Nie ufam nikomu. Nawet sobie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1200

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            //Teraz chcę się upewnić. Czy tam w pokoju, to zdjął tylko górę i było widać ogon, tak?//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1201

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              ‐ Nic ci na to nie poradzę, że nie wyglądasz na godego zaufania. Szczególnie, że nie potrafię zaufać.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1202

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                ‐Proszę pana! ‐ Krzyknęła do Norda i podbiegła do niego.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1203

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Max:
                                  //Już pójdę Ci na rękę, że nic mu nie widać, ani nic mu nie wystaje.//
                                  Taczka:
                                  Odwrócił się do Ciebie i czekał, nic nie robiąc, najwidoczniej zbyt zdziwiony tym, że komuś innemu też się udało.
                                  Abby:
                                  ‐ A niby czemu nie jestem godny zaufania? Dethan mi ufa, a to chyba coś?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1204

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Położył się tam.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1205

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      ‐ Jakoś… jakoś czasem nie ufam nawet jemu. Widzisz, co się dzieje. Jest zupełnie jak dziecko. Dobra, pieprzyć. Jak masz plan?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1206

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Jak pan uciekł? ‐ Zapytała się dysząc.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1207

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          ‐ Więc…? ‐ spytał, mając na myśli zapewne Twoje obrażenia.
                                          Abby:
                                          ‐ Jeszcze nie mam, potrzebuję czasu.
                                          Taczka:
                                          ‐ Wyrąbałem sobie drogę. ‐ odrzekł, poklepując wiszący na plecach topór, z którego wciąż skapywała goblińska posoka. ‐ A Ty?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy