Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1658

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    ‐ A jest jakiś inny powód tej… niedogodności, jaka mnie spotkała, poza tym, że nie trenowałem, nie przykładałem się po naukach, udziwniałem zaklęcia, i tym podobne?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1659

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      //jak ostatnio pytałam, mówiłeś, że późne

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1660

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        ‐Tylko szkoda mi zostawiać Verofa… Ale skoro pan tak mówi, to się zgadzam. ‐ Uśmiechnęła się.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1661

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          Mag stanął na środku karczmy i zaczął mówić tak,by słyszała go cała karczma:
          ‐Chłopi!Najemnicy!I wszyscy którzy są w tej karczmie!Mam dla was propozycję nie do odrzucenia!Możecie wyruszyć ze mną na wielką przygodę!Jest to doskonała okazja do odpoczynku od tego całego zapie**olu i waszych żon,bo co za dużo to i ork nie lubi!Możecie też porządnie się wzbogacić i ustawić do końca życia!Tam gdzie będziemy każdy będzie mógł zagarnąć coś dla siebie‐rzadkie składniki alchemiczne dla lekarzy i alchemików,wiedza starożytna dla magów,oraz potężna broń dla wojowników!Tylko głupiec przepuści okazję na zdobycie tego wszystkiego i przede wszystkim stosów złota!To wszystko może być wasze!Wystarczy tylko,że pójdziecie ze mną!KTO ZE MNĄ IDZIE?!

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1662

            avatar Concordia Concordia

            ‐ Hm… ‐ zastanowiła się chwilę, gdzie najlepiej byłoby się teraz udać. Zważywszy na to, że prawdopodobnie nie tak łatwo byłoby teraz kogoś zaskoczyć w ciemnej uliczce, zdecydowała się na pójście do karczmy, ale nadal pozostawało pytanie ‐ do której? W końcu jednak uznała, że to bez znaczenia. Niezależnie gdzie pójdzie, będzie mniej więcej tak samo, skoro żadnego z tych miejsc na razie nie zna. Z tą myślą weszła do pierwszej lepszej karczmy z zamiarem zamówienia sobie piwa i poobserwowania ludzi, w oczekiwaniu na jakiekolwiek interesujące zdarzenie. Przede wszystkim Sophie nie chciała się nudzić, więc miała nadzieję, że faktycznie będzie się coś dziać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1663

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Abby:
              //Jeśli pytałaś przed pobytem u Drowów to jest tak, jak napisałem, bo trochę u nich posiedziałaś. A jeśli pytanie o porę dnia zadałaś już po przybyciu kawalerii i uratowaniu to może być i późne.//
              Max:
              ‐ Powinieneś się cieszyć, że pozbyłem się Twojego problemu, a nie truć mi teraz dupę. Jeśli to wszystko to możesz iść, bo ja jestem zajęty, nie wiem jak Ty.
              Concordia:
              Swoje piwko otrzymałaś, a i wolne miejsce, z którego możesz obserwować klientelę się znalazło. Tak właściwie to nie można o niej dużo powiedzieć: Kilku kupców, garść miejskiej straży, a przede wszystkim Ci, którzy oferują swoje usługi za pieniądze ‐ łowcy nagród, najemnicy, łowcy głów. W tłumie znalazłoby się też pewnie nieco kieszonkowców, złodziejaszków, bardów, handlarzy bronią i używkami no i tak dalej.
              Ale zanim weźmiesz się za dokładniejsze oględziny to musisz zrobić coś, o czym łatwo zapomnieć: Zapłacić dwie sztuki złota za piwo, które to zamówiłaś i dostałaś.
              Andrzej:
              Odzew był praktycznie żaden, większe efekty odniósłbyś wypytując poszczególne osoby lub grupki, a tak to nikt nie miał zamiaru się zbytnio afiszować. Cóż, dobrze że to nie jedyna karczma w mieście, prawda?
              Taczka:
              Pokiwał głową i od razu ruszył do wyjścia, opuszczając budynek.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1664

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                ‐ Jak Pan sobie życzy. Żegnam więc.
                Powiedział, po czym wyszedł i zaczął się kierować, w stronę swojego terenu treningowego.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1665

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  Poszła odpocząć.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1666

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    Mag niezrażony postanowił zmienić taktykę‐ chodził od knajpy do knajpy i proponował to samo co w swojej przemowie,tylko że do każdej osoby oddzielnie i dostosowywał to co mówił do wykonywanej przez nią profesji.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1667

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      Poszła za nim, czy miała zostać?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1668

                        avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                        //Kowalski, sugestie?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1669

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Killer:
                          //Nie wiem… Przekup go, podpuść jakoś, wejdź na ambicje, cokolwiek?//
                          Taczka:
                          Zdecydowanie pójść za nim. Gdy byliście na miejscu, Nord załomotał pięścią w drzwi.
                          Max:
                          Tak an dobrą sprawę, to mógłbyś też iść do roboty, ale trening nie był złym pomysłem, także trafiłeś na swój mały poligon bez problemu.
                          Andrzej:
                          Udało Ci się zwerbować hobbickiego najemnika, który mimo niepozornego wyglądu mógł być (a zapewne to był) profesjonalistą, na co wskazywał przedni pancerz, liczne uzbrojenie w postaci noży do rzucania, dwóćh sztyletów, trzech mieczy i tarczy, oraz jego towarzysza, czyli posępnego Styrica, najpewniej Maga, jak to w ich rasie bywa, oraz niezwiązanego z dwoma pozostałymi Hobgoblina z własnym wilkiem, który służył mu za towarzysza, tropiciela i wierzchowca.
                          Abby:
                          Długo Twój odpoczynek nie trwał, gdyż po kilku chwilach usłyszałaś walenie do drzwi tak mocne, że mogłyby przez nie wpaść do środka… Kogo to znowu niesie?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1670

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            //On ma trzy dni wolnego, więc… czy ja to źle zapamiętałem? Bo jeżeli źle, to mógłbym dać inny odpis? Sprawdzić?//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1671

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              ‐ Dethan idź otwórz. ‐ Rzuciła niezbyt głośno, ale na tyle by usłyszał.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1672

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                Czekała aż ktoś te drzwi otworzy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1673

                                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                  Mag był zadowolony ze swoich nowych kompanów.Zaczął rozmowę:
                                  ‐Kimże jesteście panowie?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1674

                                    avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                    Arthur
                                    Tu wstaw tekst przekupywania, gdyż autor nie umie w opisy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1675

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      //Skoro autor nie umie w opisy, to co autor tutaj jeszcze robi?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1676

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Max:
                                        //Jest okej, ale miałem na myśli odpoczynek w swojej kwaterze i te sprawy.//
                                        Killer:
                                        //Tu wstaw tekst wulgarnej odpowiedzi pod adresem użytkownika, którego login zaczyna się na “T,” a kończy na “hePolishKiller.”
                                        A na serio to dawaj normalny odpis, a nie wkuriwasz.//
                                        Abby:
                                        Z głośnym westchnięciem ruszył do drzwi.
                                        Taczka:
                                        Otworzył Wam jakiś mężczyzna.
                                        ‐ Zajmij się nią, Dethan. ‐ powiedział Nord, podając mu jedną dłoń, a drugą kładąc na jego braku.
                                        Mężczyzna pokiwał głową i odwzajemnił gest, aby później zaprosić Cię do środka, gdy ten odszedł.
                                        Andrzej:
                                        ‐ Gromash, gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też. Brawurowa walka toporem. ‐ wyjaśnił Ork.
                                        ‐ Melsh, Mag Bólu, najemnik z wieloletnim stażem, mistrz trucizn i gotowania. ‐ odparł Hobbit.
                                        Tylko ten trzeci milczał.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1677

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          //A ja już się bałem ;‐;//
                                          Pora zobaczyć, jak to teraz pójdzie, skoro efekt jest natychmiastowy, a skutków ubocznych nie ma. Pora na coś innego. Próbował stworzyć miecz z ognia. Nie w swojej dłoni, lecz przed sobą, aby latał w powietrzu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy