Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2842

    Jeśli było zatrute to wypicie takiej dawki najpewniej ścięłoby cię już z nóg. Ale tak się nie stało, więc trucizna musiała być słaba lub nie było jej wcale. Nieco zdziwiony twoim tempem, Zmiennokształtny upił kilka kolejnych łyków i ponownie napełnił twój kieliszek.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AbbeyA Niedostępny
      AbbeyA Niedostępny
      Abbey Black Wonderland
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2843

      Tym razem piła nieco wolniej.
      — Już ci się znudziło próbowanie sił w konwersacji?

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2844

        - A czy mam w niej jakieś szanse? Gdybyś żyła tyle, ile ja, czyli ponad czterysta lat, wiedziałabyś, kiedy odpuścić.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AbbeyA Niedostępny
          AbbeyA Niedostępny
          Abbey Black Wonderland
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2845

          — Przed chwilą wydawałeś się jeszcze taki zdecydowany. Ale nie będę ci się narzucać.
          Zaśmiała się i znów upiła łyk.

          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2846

            Uśmiechnął się krzywo i upił drobny łyk.
            - Możesz zapytać o wszystko, jeśli to jakoś zmniejszy twoją nieufność do mnie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • AbbeyA Niedostępny
              AbbeyA Niedostępny
              Abbey Black Wonderland
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2847

              — To chyba wpływ tego miasta, ale nie wydaje mi się żeby było cokolwiek pozwoliło mi tobie zaufać. A może to kwestia tego, że poznaliśmy się w zły sposób?

              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2848

                - Gdybyś wybrała inny sposób na podejście mnie, to pewnie skończyłoby się to inaczej. Rozejrzyj się. Domyślam się, że chodziło ci wtedy o pieniądze, wykupiłbym się spod twojego noża.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AbbeyA Niedostępny
                  AbbeyA Niedostępny
                  Abbey Black Wonderland
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2849

                  Wzruszyła ramionami.
                  — Tego już się nie dowiemy. Byliśmy w nieco innym położeniu niż teraz. A jak to jest być takim Władcą? Dobrze? Tak poza tym że ja i inni dybamy na Twoje życie.

                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2850

                    - Inaczej niż być władcą jakiejkolwiek innej rasy. - odrzekł po krótkiej chwili namysłu. - Na Zmiennokształtnych polują wszyscy. Mordują nas wszyscy tylko za to, kim jesteśmy. Pamiętając o tym, muszę dbać o swoje życie, bezpieczeństwo moich poddanych i interesy całej grupy. Nie jest to łatwe, gdy w tym celu musisz mieć pod ręką kilkadziesiąt różnych postaci o różnym wyglądzie, rasie, posturze czy charakterze. A trzymanie w ryzach wszystkich innych Zmiennokształtnych, zwłaszcza tych młodych, nie jest też rzeczą prostą.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AbbeyA Niedostępny
                      AbbeyA Niedostępny
                      Abbey Black Wonderland
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2851

                      — Jak się w ogóle takim wladcą zostaje?

                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2852

                        - Normalni władcy zyskują poparcie dzięki dziedziczeniu, wsparciu możnych lub po prostu tron kupują. Inni, tak jak ja, zdobywają go, budując wokół siebie tak liczne stronnictwo, aż nikt nie będzie na tyle silny, aby zagrozić jego pozycji.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • AbbeyA Niedostępny
                          AbbeyA Niedostępny
                          Abbey Black Wonderland
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2853

                          Pokiwała głową.
                          — To brzmi jakbyśmy na jakiejś specyficznej płaszczyźnie byli do siebie podobni. Ciekawe.

                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2854

                            - Co masz dokładnie na myśli?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AbbeyA Niedostępny
                              AbbeyA Niedostępny
                              Abbey Black Wonderland
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2855

                              — Że w żadnym wypadku nie jesteśmy zwyczajni.
                              Znów upiła wina, o ile jeszcze miała.

                              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2856

                                - My? Więc jaka jest twoja historia? - zapytał, dolewając znowu wina.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2857

                                  — Cóż. Mój towarzysz twierdzi, że bywam za dobra jak na mieszkankę tego przeklętego zadupia. Kilka dzieci niegdyś uratowało mnie przed śmiercią. W zamian dałam im jedzenie, ale jak to z dziećmi bywa, szybko znów były głodne. Może nie zostałam ich królową i raczej się na to nie zanosi, ale i tak jestem już z nimi kojarzona. Zrozumiałam to po pojawieniu się Katii.

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2858

                                    - Z tego co słyszałem to zadajesz się nie tylko z sierotami, włóczęgami i ulicznikami.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AbbeyA Niedostępny
                                      AbbeyA Niedostępny
                                      Abbey Black Wonderland
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2859

                                      Popatrzyła na niego z lekkim zirytowaniem, czekając aż ten przejdzie, o co mu chodzi i przestanie jej przerywać.

                                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2860

                                        - Ten wielki mięśniak, Bolg czy jak mu tam, mnie nie interesuje. Mam na myśli mężczyznę w srebrnej masce. Nie wiem jak ci się przedstawił, ale ja znam go jako Pozbawionego Twarzy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • AbbeyA Niedostępny
                                          AbbeyA Niedostępny
                                          Abbey Black Wonderland
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2861

                                          — Chyba wiem, o kogo ci chodzi. Chyba. Co z nim?

                                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy