Wychodzą z domku
Golbez: ‐ A myślałem, że będzie trudniej … Będzie można odpocząć między walkami z demonami …
Cecil: ‐ Nie lekceważ ich …
Kierują się w stronę Gilgasz (pieszo, bo konno nie daliby rady omijać głównych szlaków)
Zero:
//Nie Nowe Gilgasz. Zwykłe Gilgasz.//
FD_God:
‐ Tak. Jeśli chcesz to możesz odstawić mnie na skraj lasu, ale dalej już chyba nie będziesz mógł wejść.