Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #721

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Cóż, Kasuss nie jest odpowiednim miejscem dla nas.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #722

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      Rozciągnęła się na krześle i wstała.
      ‐Idę z wami.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #723

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Lekko skinął głową, bo było to dość oczywiste, i wyszedł z karczmy. Niemowa oraz Rodo za nim.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #724

          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

          Wyszła z karczmy chwilę po nich.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #725

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            A oni ruszyli ku bramie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #726

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              ‐Gdzie teraz będziemy jechać? ‐ Szła obok szlachcica, po jego prawej.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #727

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Niestety, szłaś z tyłu, bo mięśniak zajmował miejsce po prawej, a niemowa po lewej.
                ‐ Najpewniej do, któregoś z nadmorskich miast.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #728

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  Uśmiechnęła się, w sumie jej życie toczyło się jedynie w Hammer, więc cieszyła się jak nigdy, że zobaczy morze.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #729

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Zobaczyłaś podobny uśmiech na twarzy niemowy, choć z zobaczenia morza powinni bardziej cieszyć się dwaj ludzie pustyni. Niemniej, opuściliście miasto.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #730

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      Patrzyła się co robią inni.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #731

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Wsiadali na konie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #732

                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                          Usiadła więc na konia, którym jechała wcześniej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #733

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Udało Ci się to.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #734

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              ‐To gdzie teraz? ‐ Spytała się szlachcica.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #735

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Jak mówiłem, w kierunku morza. Później zapewne do Gilgasz, bo w Hunder nie mamy czego szukać.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #736

                                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                  Kiwnęła głową i czekała na wyruszenie w drogę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #737

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    I ruszyliście.
                                    //Jeśli nie masz ochoty na jakąkolwiek interakcję z innymi to mogę się wstrzymać z odpisami i napisać dopiero, gdy będziecie na miejscu.//

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #738

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      //To napisz jak już przyjadą.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #739

                                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                                        Blis znajdował się właśnie w piwnicy swej dawnej rezydencji, jego legowisko było umoszczone kośćmi i nie do końca jeszcze zgniłym mięsem ‐ głównie ludzkim, ku jego zaskoczeniu po raz pierwszy od bardzo dawna ktoś otworzył drzwi ‐ było to dość łatwo słychać ponieważ stare ciężkie wrota znajdowały się tuż nad jego głową.

                                        Tak też ruszył na górę stawiając kroki bardzo ostrożnie i przykulony rozpoczął poszukiwania swej ofiary, wysyłając we wszystkie strony lekkie impulsy magii mroku.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #740

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Trafiłeś pod drzwi piwnicy, jak zwykle otwarte. Cały czas było ciemno, w końcu nikt nie zawracałby sobie głowy zapalaniem światła. Jednak w ciemności wyraźnie odznaczał się prostokąt światła, jakim były otwarte drzwi.
                                          ‐ Nie podoba mi się tu. ‐ powiedział jakiś damski głos. ‐ Jest strasznie.
                                          ‐ No, dobrze mówi. ‐ zawtórował inny, tym razem męski. ‐ Mam ciarki na plecach. Zupełnie jakby coś nas obserwowało…
                                          ‐ Dajcie spokój! ‐ krzyknął trzeci z kolei, a jego słowa rozniosły się upiornym echem po rezydencji. ‐ Podobno są tu skarby, a każdy z nas potrzebuje złota, nie?
                                          Po cichych mruknięciach, które mogły oznaczać potwierdzenie, zauważyłeś kolejne dwa źródła światła ‐ dopiero co rozpalone pochodnie. Oba były trzymane przez mężczyzn rasy ludzkiej, obaj w wieku od osiemnastu do trzydziestu lat, nie mogłeś dokładnie stwierdzić. Była też kobieta, w tym samym wieku, która kurczowo ściskała ramię jednego z mężczyzn.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy