Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1441

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    /Tyle to ja sam wiem. Może jakaś jaskinia? Jest jakaś znana w okolicy, czy musi pójść poszukać?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1442

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      ‐ Powiedziałabym ci “powodzenia”, ale w tym mieście niewiele to da. Bywaj! ‐ Poszła dalej.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1443

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Max:
        //Poszukać, ale na dobrą sprawą każda otwarta przestrzeń się nada.//
        Abby:
        ‐ Ale… Ale… ‐ usłyszałaś jeszcze za sobą, później jego głos ucichł w gwarze.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1444

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          Nie czuła sensu, by go szukać. Poszła dalej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1445

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            Wyszedł więc z miasta, w poszukiwaniu dużej otwartej przestrzeni.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1446

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Abby:
              Wróciłaś spokojnie pod sierociniec, acz tam dopiero spotkałaś jakieś zagrożenie, czyli bandę trzech Mrocznych Elfów, którzy chyba na Ciebie czekali.
              Max:
              Opcje były dwie: Okolice rzeki, gdzie praktycznie nic nie rosło (poza trawą i tym podobnymi chwastami) lub też pola pełne rosnącego zboża.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1447

                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                ‐ Chyba naprawdę nie macie żadnych innych kobiet, co? ‐ Przyjęła pozycję obronną i wzięła w rękę sztylet.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1448

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Hmmm… opcja ze zbożem może być ryzykowna, bo może spalić uprawy. Lepszym wyjściem wydaje się być rzeka. Udał się więc tam.

                  //On na mistrzu może zatrzymać pożar?//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1449

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    ‐Aa… Czyli będę miała z kim rozmawiać. Bo ja muszę się tutaj ukrywać przed brzydkimi zielonymi stworkami, a ten Nord jest tak jakby moim panem. ‐ Opowiedziała swoją historię na szybko.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1450

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Taczka:
                      ‐ Brzmi… Dziwnie. Mogłabyś mi o tym opowiedzieć?
                      Max:
                      //Nie da się zatrzymać ognia w żaden sposób, na jakimkolwiek poziomie znajomości: Pali się tak długo, jak długo nie ugasisz go w sposób konwencjonalny.//
                      Jak zostało powiedziane, spora rzeka, bez roślinności, zwierząt, ludzi czy też czegokolwiek innego.
                      Abby:
                      ‐ Niepotrzebnie z nami zadzierałaś. ‐ powiedział jeden, a pozostali skinęli głowami, acz żaden nie wykonał choćby najmniejszego ruchu, aby zareagować na Twoje dobycie broni.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1451

                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                        ‐ A co ja mam do tego? To wyście mi wleźli na posesję. Wasze konszachty ze znanymi mi popie**oleńcami nie mają ze mną nic wspólnego.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1452

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          To dobrze. Może więc trenować. Wziął swoją tarczę i miecz, po czym zaczął tworzyć iskry odpowiednimi uderzeniami. Następnie spróbował kierować iskrami, a dokładniej skierować je do rzeki.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1453

                            avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                            Arthur
                            Przybył niedaleko od wejścia do Kasuss. Nieco trudności było w postaci dwóch bandytów po drodze, ale zawsze to coś. Poszedł w stronę owego wejścia.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1454

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              ‐No to… Mój były pan chciał mnie sprzedać jakiemuś brzydkiemu, śmierdzącemu gościowi. Mój pan uznał, że ten brzydki za mało daje złota. Potem zaczęli się bić. Jak już skończyli, to wróciliśmy do domu, ale zaatakowały nas gobliny, czy jak tam się nazywają. Mój pan zginął, no i przygarnął mnie tamten Nord ‐ Wskazała palcem na Norda. ‐ A ty dlaczego tutaj jesteś?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1455

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Killer:
                                //Coś Ci się definitywnie pomyliło, bo to ja miałem zacząć, kiedy miałeś być na miejscu, więc liczę, że to będzie ostatnia taka akcja, jasne?//
                                Przed owym wejściem zatrzymało Cię dwóch drabów piastujących tutaj urząd strażników miejskich. Choć tego nie powiedzieli, wymagali zapewne odpowiedzi na standardowe pytania, które zadaje się przed praktycznie każdym miastem.
                                Max:
                                Wszystko się udało, a iskry po kontakcie z wodą oczywiście zgasły lub wyparowały.
                                Abby:
                                ‐ Co nie zmienia faktu, że ich zabiłaś. I że wiesz za wiele.
                                Taczka:
                                ‐ Ci najemnicy zgarnęli mnie z ulicy i zaoferowali pracę. Zawsze to lepsze niż życie w rynsztoku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1456

                                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                  ‐ Mnozycie się na jak zające, to ma dla was jakieś znaczenie?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1457

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Teraz ponownie wytworzył iskry, nakierował je nad wodę, aby tam zamienić je w kule, które miały wzlecieć do wody.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1458

                                      avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                      //Dobrze dobrze, panie Bobrze.
                                      Arthur
                                      ‐Arthur O’Horah, przybyłem tu w sprawach zleceń.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1459

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Przynajmniej możesz wyjść na dwór…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1460

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Killer:
                                          ‐ A skąd jesteś? ‐ spytał strażnik, który prawdopodobnie miał to osobiście gdzieś, ale przełożeni kazali mu pytać, aby uniknąć wpuszczenia do miasta potencjalnych wrogów Kartelu, na przykład kogoś z Czarnego Słońca.
                                          Taczka:
                                          ‐ A Ty nie? ‐ spytał zdziwiony. ‐ Czemu?
                                          Max:
                                          Ponownie się udało, acz syk i ilość powstałej w wyniku tego zderzenia pary była większa.
                                          Abby:
                                          ‐ Jeśli zabijemy Ci jedną z sierotek lub jakiegoś przyjaciela i w zamian damy dwie inne osoby to też nie będziesz czuła żadnej różnicy?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy