Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Belukarmerah

Belukarmerah

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
106 Posty 2 Uczestników 477 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #8

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Trzeba zrobić odpowiednie wrażenie na plebsie.//
    Ten tylko wskazał głową na jedną z chat, która od reszty odróżniały większe gabaryty i wilcza głowa zatknięta nad wejściem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #9

      avatar Konto usunięte Konto usunięte

      Ruszył we wskazane miejsce bez podziękowań, jak przystało prawdziwemu rycerzowi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #10

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Nie ociepliło to w żaden sposób Twoich relacji z chłopami, ale z drugiej strony takie relacje zawsze były napięte, więc jeden obrażony wieśniak w jedną czy drugą stronę nie zrobi specjalnej różnicy. Tak czy inaczej, trafiłeś pod drzwi chaty, a że nikt tam nie siedział, to wypadałoby zapukać, może niekoniecznie z grzeczności, ale aby powiadomić plebs o swoim przybyciu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #11

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          Uderzył z pięści kilka razy w drzwi i krzyknął donośnie.
          ‐ Otwierać. ̶ P̶r̶z̶y̶w̶i̶o̶z̶ł̶e̶m̶ ̶p̶i̶z̶z̶e̶

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #12

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Nie trzeba było długo czekać, aby otworzył Ci odziany w typowo chłopskie łachmany mężczyzna o silnej posturze, acz nieco przygarbiony i z włosami przeprószonymi gdzieniegdzie siwizną.
            ‐ Tak…? ‐ spytał, przyglądając Ci się i od razu oceniając Cię jako kogoś, przed kim nie można zamknąć drzwi chaty, odprawić z kwitkiem czy choćby burknąć “Czego?”.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #13

              avatar Konto usunięte Konto usunięte

              ‐ Jam jest Wilhelm la Hire, błędny rycerz, drugi tego imienia od czasów ojca rodu Victora la Hire. Sprowadziła mnie w te miejsce niepokojąca wizja.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #14

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Chłop podrapał się po głowie i dobrą chwilę zajęło mu skojarzenie faktów, a przynajmniej według jego rozumowania.
                ‐ W sensie, że do mojej wioski? ‐ spytał, wciąż drapiąc się po czarno‐siwej czuprynie. ‐ I jaka znowu wizja, dobry panie rycerzu?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #15

                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                  ‐ Nie do wioski, a może i do wioski. Wizje sprowadziły mnie w miejsce, gdzie pną się drzewa o czerwonej korze, a to chyba jedyne w znanym mi Elarid. Szukam odpowiedzi, więc zaszedłem do tu, aby dowiedzieć się od mieszkańców o pobliskich nastrojach i problemach.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #16

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Chłop wychylił głowę i rozejrzał się uważnie wokół, a później otworzył szerzej drzwi i wykonał zapraszający gest dłonią.
                    ‐ Wchodź pan, panie rycerzu… O takich sprawach nie będzie rozmawiać w drzwiach. ‐ powiedział i powtórzył gest, a później rzucił okiem nad Twoim ramieniem. ‐ A to wielkie… Ten ptakokoń to bezpieczne? Nie zagryzie mi tu żadnego mieszkańca ani zwierzęcia?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #17

                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                      ‐ Niesprowokowany nie zaatakuje. ‐ rzekł słowami i gwizdnął do gryfa, żeby odpoczął sobie gdzieś, po czym wszedł do środka i przetrzebił wnętrze wzrokiem, tak przy okazji.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #18

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Gryf posłusznie spoczął na ziemie i ułożył na niej łeb, odpoczywając. W środku zastałeś drzwi prowadzące do dwóch innych pomieszczeń oraz izbę będącą zapewne jadalnią, kuchnią i salonem w jednym, na co wskazuje stół, liczne krzesła, palenisko i wszystko, co potrzebne do przygotowania posiłków, jednakże stereotypowej baby tam brak, byliście w środku sami.
                        Mężczyzna przeczesał ręką włosy i zajął jedno z krzeseł, wskazując Ci drugie, naprzeciwko siebie. Po chwili jednak zreflektował się, wstał i odsunął je, aby dopiero później spocząć na własnym miejscu.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #19

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          Spoczął na krześle i zagaił.
                          ‐ Więc?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #20

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Kiedyś to było. ‐ zaczął nostalgicznie chłop. ‐ Spokój, ludzie robili w polu i obejściu, płacili daniny i był spokój, od czasu do czasu handlowało się z Elfami, długousi dbali też o to, żeby żadna maszkara nie wylazła z lasu… Czasem też przyjeżdżali kupcy, żeby wziąć od nich drewno za góry złota, a później było ich jeszcze więcej i więcej… Bez zgody Elfów zaczęli karczować las, jak tamci się bronili, przybyli uzbrojeni po zęby żołnierze i najemnicy, a później zaczęła się wojna między nimi… My się staramy być neutralni, ale to są psy z Czarnego Słońca, biorą co chcą i kiedy chcą, już kilka wiosek do samej ziemi wypalili, bo im się stawiali…

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #21

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              ‐ Co uczynił monarsza, któremu płacicie daniny? Na spalonych wioskach tylko straci. Czemu nie wystąpi zbrojnie przeciwko Czarnemu Słońcu?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #22

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Chłop wzruszył bezradnie ramionami.
                                ‐ Jedni mówią, że on już tu nie rządzi tylko leży trupem albo siedzi w lochu, a zamiast niego na tronie zasiada jakiś Zmiennokształtny podobny do niego… Inni uważają, że siedzi w kieszeni Czarnego Słońca i dopóki dostaje od niego złoto, to ma to wszystko gdzieś. Ja za to myślę, że zwyczajnie za bardzo się go boi. Nie to co Elfy, Elfy jeszcze z nimi walczą, tak jak tamci chłopi, który zdecydowali uciec w las i się do nich przyłączyć w zamian za opiekę.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #23

                                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                  ‐ Jeżeli pragniecie spokoju musicie o niego zawalczyć… Powiedz mi, komu oddajecie cześć? Czy w Gaju są miejsca kultu i czy chcecie pozostać bierni, co dźwięcznie nazywacie neutralnością? Jak przebiega wojna i gdzie mogę znaleźć elfy?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #24

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Pradawnym, jak wszyscy. ‐ odparł sołtys, zdziwiony Twoim pytaniem, bo dla niego właściwie nie istniały inne bóstwa. ‐ Nie wiem, nigdy się tam nie zapuszczałem, jeśli Elfy czegoś chcą, to przychodzą do nas, nigdy odwrotnie… Ja to wolę się nie mieszać, zwłaszcza że dzięki temu wciąż mam we wsi spokój. Elfy znajdziesz pan, mości rycerzu, w lesie, od nich się czegoś o walce dowiesz, bo ja to niewiele na ten temat wiem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #25

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      ‐ Tyle mi wystarczy. ‐ odparł dodając ‐ Zapamiętaj, że jest czas pokoju, czas miłowania i czas wojny. Nie pokładajcie nadziei w spokoju, nigdy nie trwa wiecznie. ‐ rzucił jeszcze na pożegnanie zanim wyszedł skierować się na gryfie do lasu. ‐ Bywaj.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #26

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Szerokiej drogi, panie rycerzu! ‐ krzyknął jeszcze za Tobą chłop, a Ty bez jakichkolwiek trudności dotarłeś na skraj czerwonego lasu. O ile tutaj drzewa nie rosną zbyt gęsto, to jednak dalej mogą już sprawiać trudności w poruszaniu się Twojemu wierzchowcowi, co trzeba mieć na uwadze podczas dalszej wędrówki.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #27

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          Vern na swoim koniu zbliżał się powoli do Belukarmerah.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy