Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #269

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    ‐A po co mają wychodzić?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #270

      avatar Vader0PL Vader0PL

      ‐Dobra, za mną. Osłaniajcie siebie nawzajem.
      Ruszył przodem z wyciągniętym mieczem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #271

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        ‐ Żebyśmy mogli poznać ich zamiary względem nas: Jak będą neutralni to nakłonimy ich do pomocy. Jak będą chcieć nam pomóc, to zaprzęgniemy ich do roboty przy kopaniu akwamarynu. A jak okaże się, że nie chcą mieć żadnych intruzów na swoim podwórku to najpewniej ich wybijemy, zaprzęgniemy do roboty i spakujemy do ładowni, żeby później sprzedać ich razem z innymi łupami. Jasne? ‐ spytał i skinął głową jednemu z marynarzy, który chyba rzeczywiście był Magiem, bo przez jakiś czas zbierał energię, aby później gwałtownie wyrzucić prawą dłoń w górę i w ten sposób przeciąć powietrze błyskawicą i hukiem, który zwykle kojarzył się z oberwaniem chmury i gwałtownymi opadami deszczu. Ale że tutaj deszcz pada tylko w określone miesiące, to nie musisz obawiać się zmoknięcia.
        Wiewiur:
        Zająłeś miejsce, z którego dokładnie widziałeś błyskawicę wystrzeloną w powietrze przez jakiegoś Maga oraz towarzyszący temu huk.
        ‐ Tak to się robi. ‐ skomentował stojący niedaleko marynarz, choć nie masz pewności czy słowa te skierował do siebie, czy do Ciebie.
        Ekspedycja:
        Kazute:
        Wytrzeszczył na Ciebie oczy i wybuchnął śmiechem.
        ‐ Niby po co? Żeby dać się zeżreć? Jestem chłopcem okrętowym, przekazuję jakieś rozkazy, myję pokłady, pomagam w kuchni i zajmuję się innymi pierdołami, a na wyspach przecież pełno jest tubylców, zwierząt, potworów i innych takich, które pewnie pożarłyby mnie, zanim bym krzyknął.
        Abby:
        Podrapał się po brodzie.
        ‐ Ano, w sumie racja… Ej, a jak myślisz: Dadzą nam trochę tego akwamarynu albo co? Kiedyś widziałem jednego hrabiego, jak miał złoty wisior z takim, zajebiście wyglądało…
        Max:
        Podrapał się po głowie hakiem, jak to miał w zwyczaju gdy się nad czymś zastanawiał.
        ‐ W sumie… Tak, tak, przydasz mi się. Chodź. ‐ powiedział i ruszył wgłąb pomieszczenia kwatermistrzowskiego.
        Vader, Rafael, Wiewiur:
        Brak dokładniejszych rozkazów (Vader, Ty tu dowodzisz :V) sprawił, że ochotnicy rozeszli się po plaży pojedynczo lub parami, acz w kierunku dżungli żaden się tak profilaktycznie nie zapuszczał.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #272

          avatar Vader0PL Vader0PL

          ‐Idziemy sprawdzić kawał dżungli, jeden tylko niech zostanie na ochotnika przy łodzi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #273

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Gdurb
            ‐ To do mnie?‐ Zwrócił się do maga, wrokiem też szukając potencjalnych odbiorców jego słów.

            Sh’arghaan
            Stanął więc niedaleko wejścia do dżungli czekając na resztę ludzi, nieludzi, którzy wejdą tam razem z nim.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #274

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Poszedł więc za nim.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #275

                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                ‐ Jak chcesz wyglądać jak hrabia, to czemu nie? Ino nie przepij za szybko.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #276

                  avatar Kazute Kazute

                  ‐ Ale gdybyś był dorosły i miał doświadczenie w boju, wtedy byś zaryzykował?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #277

                    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                    Aver
                    ‐ Ja tam bym się przeszedł. Już wystarczającą długo się nasiedziałem w życiu.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #278

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      Czekał na efekty tego, co zrobił jego kompan.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #279

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Taczka:
                        Chaty zaczęli opuszczać ich mieszkańcy i po chwili zebrał się tam spory tłumek kobiet, dzieci i starców.
                        ‐ Nie widzę nigdzie mężczyzn. ‐ powiedział Mag, szykując się do inkantacji zaklęcia. ‐ Nie podoba mi się to…
                        Jak na zawołanie powietrze przeszył świst prymitywnych strzałek wystrzelonych z dmuchawek, strzał wystrzelonych z łuków i ciśniętych oszczepów, zaś z dżungli wypadli wykrzykujący rozmaite słowa i okrzyki wojenne wojownicy z lokalnego plemienia, zbrojni w broń wykonaną z drewna, kości, krzemienia,a w jednym czy dwóch wypadkach również w włócznie o grocie z akwamarynu.
                        Wiewiur:
                        ‐ Może być i do Ciebie. ‐ odparł. ‐ Ale coś czuję, że potrzebują naszej pomocy. Lub będą jej potrzebować. ‐ dodał, mając zapewne na myśli wysłanych do wioski marynarzy.
                        Ekspedycja:
                        Abby:
                        ‐ I tym się właśnie martwię, bo z jednej strony mógłbym chlać za to kilka miesięcy, a z drugiej to świetnie byłoby to pokazać wnukom i opowiedzieć różne niestworzone i wymyślone historie… Cholera, z tym że ja nie mam wnuków…
                        Max:
                        Trafiłeś na tyły, gdzie to wszystko nie było ułożone tak elegancko jak z przodu, ale rozrzucone wszędzie, bez jakiegokolwiek ładu i składu.
                        ‐ Posprzątaj to i posegreguj, jak Ci się coś spodoba to pokaż, może będziesz mógł wziąć. Będę w kambuzie, dziś moje popisowe szkarłupnie w sosie własnym! ‐ krzyknął jeszcze już na odchodnym, właściwie będąc w drzwiach pomieszczenia. Cóż, nieźle się wkopałeś…
                        Kazute:
                        ‐ Wtedy? Oczywiście, że tak, w końcu przygoda to ryzyko, prawda?
                        Vader, Rafael, Wiewiur:
                        Wybór padł na jakiegoś ludzkiego łucznika, w sumie dobrze, w razie ucieczki zapewni Wam osłonę swoimi strzałami. Niemniej, resztą drużyny wkroczyliście do dżungli, pełnej nowych obrazów, smaków, zapachów, dźwięków i licznych istot żywych, które je wydają… Jednakże na razie nic nie wskazuje na to, żeby z krzaków miało coś wyleźć i Was pożreć.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #280

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          Nie przeszkadzało mu to zbytnio. I tak mógł się tutaj zanudzić. Może robota do przyjemnych i ciekawych nie należała, ale lepsze to, niż szfędanie się po pokładzie, licząc że Deus zrobi coś ciekawego… Zabrał się więc do pracy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #281

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            ‐ Za dzieci możesz wziąć się sam, z wnukami będzie trudniej…

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #282

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Jednakże ruszył dalej, pozostając czujnym.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #283

                                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                Gdurb
                                ‐ Wiedzieli na co się piszą udając się na tę wyprawę. Nie mam mocy by im pomóc, więc zwracasz się do niewłaściwej osoby.

                                Sh’arghaan
                                Ruszył do dżungli razem ze swoją bandą. Od czasu do czasu rozglądał się dookoła.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #284

                                  avatar Kazute Kazute

                                  ‐ Prawda. Znam to doskonale przez mój zawód.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #285

                                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                    Wyciągnął swój nowy jatagan, a może uda mu się go przetestować.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #286

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Taczka:
                                      Jeden tubylec padł od bełtu z kuszy, czterech innych zabił Mag, ale pozostali dobiegli do Waszych szeregów z dzikim rykiem. Tak to się szczęśliwie złożyło, że masz aż dwie szanse na przetestowanie swojej nowej broni, gdyż rzuciło się na Ciebie dwóch dzikusów, z czego jeden zbrojny był we włócznię i dużą tarczę, a drugi dysponował drewnianą maczugą, którą to od razu spróbował zadać Ci cios, biorąc zamach zza pleców.
                                      Wiewiur:
                                      ‐ Jeśli już miałbym się do kogoś zwracać, to prędzej do samego siebie. ‐ odburknął i ruszył w kierunku burty, aby oprzeć się o nią i obserwować dalej potyczkę.
                                      Ekspedycja:
                                      Kazute:
                                      ‐ Opowiesz mi o nim? Na przykład o jakiejś swojej misji?
                                      Abby:
                                      ‐ Tutaj to nie za bardzo. ‐ odparł, drapiąc się po głowie. Po chwili odszedł, najwidoczniej zajęty własnymi sprawami.
                                      Max:
                                      Jak na razie szło równie szybko i sprawnie, co monotonnie, a i nic ciekawego jeszcze Ci się nie trafiło.
                                      Vader, Wiewiur:
                                      Jak na razie nie napotkaliście nic groźnego, a nawet znaleźliście istny skarb w postaci źródełka z czystą wodą pitną, która była jednym z głównych wymagań podczas zakładania osady, a samo doprowadzało wodę trzema strumykami do sporego stawku, skąd uchodziło przez pojedynczą rzeczkę do morza.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #287

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        Liczył więc na ciekawą rzecz, ewentualnie sprawdzałby co ciekawsze papiery, jakby jakieś były.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #288

                                          avatar Kazute Kazute

                                          ‐ Jeśli to tak bardzo Cię ciekawi, to mogę opowiedzieć ‐ wzruszyła ramionami.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy