Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #454

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Czekam na wszystkich (dosłownie), żeby nie było.//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #455

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      //Odpis dam jutro, wszystkich którzy do tego czasu nie napiszą czegokolwiek wypi**dzielę z ekspedycji i tak w kółko, aż zostaną ci najaktywniejsi.//

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #456

        avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

        Skoro nie było za bardzo roboty dla Maga to postanowił się nieco przejść po okolicznych terenach. Tylko niezbyt odległych by w razie czego mieć gdzie i jak zwiać. A co do skrytego zwiadu to nie powinno być większych problemów. Na Orki urządzał zasadzki to i tutaj może się poruszać niczym duch.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #457

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          Mniej więcej w chwili, gdy z pierwszego skończyło uchodzić życie wraz z krwią z poderżniętego gardła, drugi strażnik również zwalił się trupem na ziemię, a Mag widząc Twoje dzieło, ruszył w kierunku niezabezpieczonego już wejścia.
          Wiewiur:
          Kilka chwil i Twój kompan z zaskoczenia pozbył się obu strażników, na co tylko czekał Mag, idąc w kierunku wejścia do kamiennej świątyni czy też tego, czym był ten dziwny budynek.
          Ekspedycja:
          Max:
          //Między innymi.//
          Utarty przed wiekami przesąd mówił, że kobieta na pokładzie jakiegokolwiek statku lub okrętu przynosi pecha i może doprowadzić do jakiejś tragedii… Cóż, tutaj na szczęście nie wierzono w przesądy, ale nawet i to miało pewien haczyk: Panienki były trzy, z czego jedna na wyspie, a dwie inne w kapitańskiej kajucie i próba zadawania się z nimi byłaby co najmniej nierozważna, chyba że lubi pływać z rybkami.
          Kazute:
          Znalazłaś taką i po chwili wdrapałaś się nań. Miałaś stamtąd bardziej niż doskonały widok na plażę, część wyspy, inne, bardziej odległe, i morze oraz niebo… Niestety, każda sielanka się kiedyś kończy, identycznie było tez w Twoim przypadku, ponieważ zauważyłaś monstrualnego krokodyla płynącego morze na plażę, jednakże gdy tam dotarł, odkryłaś, że nie jest tym zwierzęciem, z które je najpierw wzięłaś, gdyż poza wyglądem rzeczonej bestii, potrafił chodzić na dwóch tylnych łapach w wyprostowanej pozycji, a do tego dysponował wielkim mieczem z drewna, który był chyba bardziej podobny maczudze, bo nabity został zębami z każdej strony… Poza tym miał przy przepasce biodrowej, będącej jego jedynym okryciem, jakiś skórzany pas oraz krzemienny nożyk. Bestia rozejrzała się uważnie po plaży i ruszyła wgłąb dżungli, najwyraźniej nie zauważając Ciebie ani łódki… Ale co jeśli trafi an Twoich pracujących kompanów?
          Abby, Vader, Wiewiur:
          Wspólnymi siłami zdołaliście postawić kilka pali, dopóki odgłosy dobiegające z okolicznych zarośli nie zaniepokoiły Was na tyle, żeby przerwać pracę. Chwilę później wyszedł z nich lokalny dzikus, wymalowany jakimś zielonym barwnikiem, odziany w przepaskę biodrową i uzbrojony w długą włócznię z krzemiennym grotem. Poza tym, że miał broń, nie wykazywał wobec Was żadnych wrogich ruchów.
          Rafael:
          Eksploracja dżungli pozwoliła Ci zauważyć kilka ptaków i jaszczurek oraz tapirów i mrówkojadów, ale poza tym nie zobaczyłeś nic ciekawego. A przynajmniej, dopóki nie zauważyłeś trzech Chuuli przedzierających się przez zarośla w kierunku plaży.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #458

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            No to chodził sobie, czekając aż cokolwiek się zadzieje. Rzecz jasna z błyskotkami, nie wokół niego.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #459

              avatar Kazute Kazute

              Nim przystąpiła do jakichkolwiek działań, wypatrzyła jeszcze, czy nie nadpływa więcej krokodylopodobnych bestii ani czy inny stwór nie czai się w pobliżu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #460

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Wyłączył swój kamuflaż i poszedł za magiem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #461

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Miał się jednak na baczności.
                  ‐Witaj.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #462

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    Gdurb
                    Również ruszył za magiem.

                    Sh’arghaan
                    Czekał.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #463

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      Czekał.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #464

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Taczka, Wiewiur:
                        Idąc kamiennym korytarzem natknęliście się nie tylko na wilgoć i morską sól, ale też liczne płaskorzeźby, pochodnie i inne ozdoby. Przejście było pozbawione rozgałęzień, więc po kilku minutach z okładem trafiliście do dużego, głębokiego i przestronnego pomieszczenia, w którym to zauważyliście przynajmniej kilkudziesięciu dzikusów stłoczonych wokół kamiennego piedestału, gdzie nagi, przyozdobiony w skóry, pióra, futra, drewniane ozdoby i akwamaryn mężczyzna odprawiał jakieś dziwne rytuały, w czym akompaniowało mu kilku muzyków na prostych instrumentach. Poza tym dostrzegliście tuzin strażników, wyposażonych podobnie do tych, których pozbawiliście życia przed wejściem, rozstawiony równomiernie wokół tłumu, a konkretniej za nim, aby nie przeszkadzać mu w podziwianiu obrzędów, które zapewne miały na celu uchronić ich wszystkich przed okrutnymi najeźdźcami, czyli Wami.
                        Ekspedycja:
                        Max:
                        Kilkunastominutowy spacer po pokładzie okrętu boleśnie uświadomił Ci, że najwidoczniej ozdoby nie działają w ten sposób, o ile działają w ogóle.
                        Abby, Wiewiur:
                        W rzeczy samej, czekacie, tak jak marynarze i ogółem wszyscy poza Waszym dowódcą, który próbuje nawiązać kontakt z tubylcem.
                        Vader:
                        Odpowiedział Ci coś, czego kompletnie nie mogłeś zrozumieć, i nakreślił dłońmi spory okrąg w powietrzu przed sobą.
                        Kazute:
                        Gęsta roślinność skutecznie kamuflowała jego obecność, więc możesz przekonać się o tym w tylko jeden sposób. Jedyną pozytywną nowiną jest to, że najwidoczniej to samotny łowca, wojownik, maruder lub zwiadowca, ponieważ nikt inny nie wyszedł za nim z wody, choć nie daje Ci to stuprocentowej pewności, że nie ma gdzieś ukrytych przyjaciół.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #465

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Wskazał na początki palisady.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #466

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            //To ja się nim już wyłączam, ok?//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #467

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              Nie chciał się wtrącać, bo pewnie od razu miałby ochotę strzelić mu w pysk.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #468

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                ‐Co robimy teraz? ‐ Szepnął do kompanów.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #469

                                  avatar Kazute Kazute

                                  Jeśli rzeczywiście jest tylko jeden, to większego problemu w zlikwidowaniu go nie będzie. Ostrożnie się przyczaiła, starając się być jak najbliżej swojego celu, po czym stworzyła dym, by go oślepić. Następnie błyskawicznie sama zamieniła się w pył i podleciała do jego pleców, by już w normalnej formie wbić krokodylowi zatrute ostrze w szyję. Jeśli to się udało, natychmiast odskoczyła.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #470

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Gdurb
                                    ‐ Też chciałbym to wiedzieć‐ Szepnął do kompanów.

                                    Sh’arghaan
                                    Czekał.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #471

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Taczka, Wiewiur:
                                      ‐ Na razie? Czekamy. ‐ odparł Mag, wskazując na kapłana. ‐ Jeśli zabiję go w odpowiednim momencie, jest szansa, że uznają mnie za nowego wodza… Jednakże tamci strażnicy mogą przeszkadzać, więc wyeliminujecie ich na mój sygnał. Czy to jasne?
                                      Ekspedycja:
                                      Max:
                                      //Okej.//
                                      Vader:
                                      Zamrugał kilka razy, ale innej jego reakcji nie wywołałeś, niestety.
                                      Wiewiur, Abby:
                                      Czekacie, tak jak Wasi kompani.
                                      Kazute:
                                      Kroken miał na plecach kark, nie szyję, a do tego chroniony pancerzem z łusek, tarczek i tym podobnych, które skutecznie zatrzymały atak. Aby go zabić, lepiej byłoby zaatakować od przodu, gdzie właśnie była niechroniona szyja. Niemniej, bestia zaryczała głośno i machnęła swoim ogonem, przewracając Cię. Później odwrócił się i wzniósł swoją broń w górę, z celem wiadomym.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #472

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        No tym razem wskazał na bestię, która ich wcześniej zaatakowała.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #473

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          Chyba nie miał nadal nic do zrobienia. Nuda.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy