Wioska w Księstwie Ludzi
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
maxmaxi123
Zaczął szukać śladów.
‐ Ja poszukam śladów, ty zobacz po zapachu. Nie możliwe, żeby tak śmierdzące bydlę nam umknęło.
Nawet jak to nie była prawda, to skorzystał z okazji, aby obrazić‐ jak podejrzewa‐ tchórza. Pewnie wziął skądś cały dorobek, czy jakoś inaczej zdradził i ucieka, na inny kontynent. -
-
-
-
maxmaxi123
//O, serio taka była? ;‐;
On chyba zakładał, że są jakoby w umyśle i mają takie jakoby ciała//
No to szedł tymże tropem. Tylko dziwiły go te ślady łap… e, mniejsza, najwyżej trop okaże się fałszywy, a więcej pieniędzy będzie dla nich. Albo… jakby jeszcze tylko jakoś oszukał tego wielkiego… albo nie! Jakiś ochroniarz mu się przyda. Zachowa go sobie. -
-
-
Kuba1001
Bulwa:
Trochę to trwało, ale w końcu wygrałeś. Jednakże ten pojedynek woli sporo Cię kosztował, toteż padłeś na ziemię bez sił, ale z zachowaną jeszcze przytomnością. Przy okazji znów zacząłeś zmieniać się w swoją ludzką formę.
Max, Vader:
Odnaleźliście go rozłożonego na ziemi, prawdopodobnie bez przytomności, a może i bez życia. -
-