Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Imalin

Imalin

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
373 Posty 2 Uczestników 3.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #41

    avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

    //

    BudowniczyMakaronu pisze:‐Fenira Citrics, Sugar Petits, Vorrat Codey oraz Memir Gung. Jesteśmy łowcami nagród i szukamy jakichś zleceń
    heh

    ‐Mozecie zostac.‐ Powiedziala, wchodzac z wysoko podniesiona glowa przez prog.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #42

      avatar Ether Ether

      ‐ Zamieniam się w słuch.
      Uśmiechnąłem się i także pociągnąłem z kufla.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #43

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Makaroniarz:
        //Pewnie edytowałeś posta, skubańcu.
        Nie no, mój błąd.//
        Wewnątrz nieco zakrztusiłaś się dymem powstałym w wyniku najpewniej kilkugodzinnego spalania tytoniu i krasnoludzkiego ziela w fajce mężczyzny siedzącego za biurkiem, którego dość szybko rozpoznałaś jako przywódcę Morskich Kundli. Zajęty był wpatrywaniem się w rozłożoną na meblu mapę, ale gdy weszłaś do środka podniósł na Ciebie wzrok i zagwizdał przeciągle.
        ‐ No proszę, a spodziewałem się jakiegoś wilka morskiego. Życie potrafi jeszcze jednak zaskakiwać. ‐ powiedział i ze śmiechem wskazał Ci na krzesło naprzeciw swojego fotela.
        Ether:
        ‐ Skradziono mi pewien przedmiot. Nie powinno Cię w ogóle obchodzić jaki. Jest w szkatułce z drewna białego dębu, ozdobionej w kwiatowe ornamenty. Masz ją odzyskać. Z tego, co wiem, to bandyci, którzy ją ukradli, mają swój obóz nieopodal Rezydencji Mellenmir. Zapłacę Ci sto sztuk złota za odzyskanie szkatułki i dodatkowe dwadzieścia za głowę każdego bandyty, którego zabijesz. Zainteresowany?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #44

          avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

          Podeszła do mężczyzny i wyciągnęła rękę w geście powitania.
          ‐Nazywam się Fenira Citras a to mój przyjaciel oraz towarzysz Sugar Petetis.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #45

            avatar Ether Ether

            ‐ Zainteresowany.

            • Robi się ciekawiej. *
              ‐ Ale sto to trochę mało. Dwieście.
              Wyciągnąłem w jego kierunku dłoń.
              ‐ Stoi?
            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #46

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Makaroniarz:
              Pokiwał głową i ponownie wskazał na fotel, jednocześnie ściskając dłoń Twojego kompana, a jednocześnie ujmując Twoją, aby pocałować ją niczym szlachcic, którym z pewnością nie jest.
              Ether:
              ‐ Sto i ani sztuki złota więcej, bandytów jest dostatecznie wielu, abyś to sobie powetował.
              Vader:
              Po trwającej nieco czasu podróży przybyłeś pod bramy miasta.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #47

                avatar Ether Ether

                //A miałem czekać do wieczora, Makaronie. :v//
                Zastanowiłem się przez chwilę.
                ‐ Stoi.

                //Oczekiwać na post w tamtym temacie?//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #48

                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                  Usiadła na wskazanym miejscu, czekając na dalszy ruch obu mężczyzn.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #49

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    A więc się zbliżył, by otrzymać klasyczną wiązankę strażników.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #50

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Ether:
                      //Jak ruszysz tam dupsko? Pewnie.//
                      Uścisnął Ci dłoń i zaczekał aż ruszysz, aby wykonać zlecenie, w końcu czas to pieniądz, czyż nie?
                      Vader:
                      Rzeczywiście, nader klasyczna:
                      ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, stan społeczny i cel przybycia do miasta? ‐ spytał jeden, zaś drugi dodał od siebie:
                      ‐ I czemu Ty jesteś taki kurna wielki?
                      Makaroniarz:
                      Kapitan zaciągnął się fajką i wypuścił kółko z dymu nad Waszymi głowami, a Sugar stał po Twojej prawej, z racji braku krzeseł.
                      ‐ Więc co sprowadza do mnie tak uroczą damę wraz z jej… Kompanem?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #51

                        avatar Ether Ether

                        Dopiłem piwo i ruszyłem swoje elfie dupsko z karczmy, i poszedłem w stronę Rezydencji.

                        A gdy wyszedłem już z miasta, stworzyłem żywiołaka, splatając go z bryzy i pasatego, odpowiednio wiatrów morskich i lądowych, jedynych jakie mogłem tutaj uświadczyć.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #52

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          ‐Vallohr Baszal, Imperawes, Posłaniec, niosę wiadomość do jednej z osób, które tutaj mieszkają, piję dużo mleka.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #53

                            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                            ‐Uroczą damę, wraz z jej kompanami…‐ wskazała kciukiem w stronę drzwi, mają głównie na myśli resztę ‘kończyn’ czekającą na zewnątrz, ale i całą ekipę Łowców.‐…sprowadza tutaj chęć zarobku. Szukamy dobrze płatnego zlecenia.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #54

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Ether:
                              Udało się, wyglądał on mniej więcej tak (z tym, że dużo mniejszy, około metr osiemdziesiąt).
                              //Zmiana tematu, zacznę za chwilę.//
                              Makaroniarz:
                              ‐ Nie oferuję zleceń indywidualnych, pracujecie na własną rękę zabijając bandytów i potwory na lądzie lub piratów na morzu, potem przynosicie dowody, a ja wypłacam Wam złoto. Zrozumiano?
                              Vader:
                              Anegdota wzbudziła wesołość i śmiech pośród strażników, całkiem miła odmiana od tej z Hammer…
                              ‐ Do kogo ta wiadomość? ‐ drążył strażnik, gdy skończył się śmiać.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #55

                                avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                ‐Ile płacie za dowody z lądu? Nie jestem przyzwyczajona do pływania, i na razie wygodniej będzie mi pochodzić po suchym lądzie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #56

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  ‐Do Charna Deudrmonta.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #57

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Vader:
                                    I w ten sposób wkroczyłeś do miasta.
                                    Makaroniarz:
                                    ‐ Różnie, zależy na co traficie. Za takich bandytów to z dziesięć sztuk złota za głowę, w wypadku potworów różnie, zwłaszcza że handlujemy z Gildią Magów składnikami alchemicznymi, które można z nich zyskać, więc za jednego dostaniesz pięćdziesiąt złota, a za innego pięćset.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #58

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Ruszył najpierw do siedziby Charna.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #59

                                        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                        ‐Hmmm dobrze, rozumiem. Czy mógłbyś nam, drogi Kapitanie, polecić jakieś miejsce ‘łowów’?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #60

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Makaroniarz:
                                          ‐ Las Straceńców, ewentualnie Otulisko. ‐ wyjaśnił. ‐ Choć panią przyjemniej mi byłoby widzieć tutaj, ale rozumiem, że obowiązki wzywają?
                                          Vader:
                                          Była dość charakterystyczna, w końcu na drodze do swego domu normalni ludzie sadzą sobie kwiaty lub drzewa, a on postawił na co? Ano, na szubienice. Niemniej, pod drzwiami wejściowymi natrafiłeś na parę wyprężonych jak struna i umięśnionych strażników, którzy choć milczeli, to właściwie bezgłośnie zadali takie oczywiste pytania jak: Kim jesteś i czego tu szukasz?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy