Miasto Linest
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Abby:
Nie ruszyła się, a jedynie wskazała na jakiegoś mężczyznę prowadzącego krowy z pastwiska do obory.
‐ Ojciec zaraz przyjdzie.
Vader:
Obszedłeś prawie całe miasto i mogłeś uznać, że nic nie znajdziesz, dopóki w oczy nie wpadło Ci trzech konnych rycerzy, każdy z emblematem Stalowych Ludzi na tarczach, chorągwiach lub pancerzach. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Abby:
Zarówno oni, jak i jakaś kobieta oraz kilkuletni chłopczyk, siedzieli przy stole, zapewne szykując się do posiłku. Jedno miejsce pozostało wolne.
Vader:
Strażnicy to łyknęli, albo mieli gdzieś, niemniej się udało. Natomiast Stalowi mają konie, więc na pewno zostawią Cię daleko w tyle, jeśli tylko zechcą, bo póki co jadą wolno, najwidoczniej nigdzie im się nie spieszy.