Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1943

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Maurycy Septopopiel
    Poszukał więc sklepu “U Hissyta”.

    Oktawiusz Fliopottevium
    Wjechał więc do miasta i udał się do siostry.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1944

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Kebab:
      ‐ Nie wiem jak Ty, ale ja zabrałbym mu futro, jeśli go nie sprzedamy, to i tak się nam przyda.

      ‐ Nie miałeś aby gdzieś tu handlować?
      Vader:
      Stał tam, gdzie wcześniej, czyli w centrum, nieopodal jednej z karczm, “Rozbrykanego Kucyka” (hehe, Michau, hehe).

      Tym razem drzwi były otwarte, więc możesz wejść do środka bez problemów.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1945

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Oktawiusz Fliopottevium
        To byłoby niegrzecznie, zapukał do drzwi.

        Maurycy Septopopiel
        ‐Czekajcie tutaj.
        Ruszył do środka.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1946

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          ‐ Wiesz, gdzie ciąć?

          ‐ No właśnie, lepiej zacznę, zanim rynek opustoszeje.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1947

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Vader:
            ‐ Proszę! ‐ usłyszałeś z wewnątrz, co jasno sugeruje, że jednak możesz już wejść do środka.

            Udało Ci się tam wkroczyć, sklep zbytnio się nie zmienił.
            //Mogłeś mi w sumie gdzieś o nim wspomnieć, bo ja nawet nie wiem, co tu sprzedają i kto sprzedaje…//
            Kebab:
            ‐ Sądzę, że tak. A co? Ty wiedziałbyś lepiej?

            Skinął głową i oddalił się, będąc w zasięgu wzroku i słuchu, aby Ci nie przeszkadzać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1948

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Oktawiusz Fliopottevium
              Wszedł do środka.

              Maurycy Septopopiel
              ///To bez znaczenia. Tu chodzi bardziej o przechowywanie sprzętu do naprawy domów///
              ‐Witaj Erwin, czy znów pachnie truskawkami?
              Podał hasło, żeby potwierdzić cel swojego przybycia. Oraz po to, by chłopiec, Erwin, pobiegł po właściciela.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1949

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                ‐ Jeśli dobrze pamiętam, to łapy można wypruwać aż do tych poduszeczek, więcej nie wiem.

                ‐Przygotował się do sprzedawania różnych medykamentów.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1950

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Vader:
                  Przedpokój taki sam, jak zawsze, choć wydaje Ci się mniejszy, niż gdy ostatni raz tu byłeś. W progu do kuchni czekała Twoja siostra, wyglądała na zaskoczoną i szczęśliwą jednocześnie, ale po chwili przemogła się i podeszła Cię uściskać.

                  Odpowiedzi nie było, ale owszem, pobiegł.
                  Kebab:
                  Pokiwał głową i jakieś dwa kwadranse później skończył.
                  ‐ Wielkie bydlę. Ale i tak musimy zanieść do garbarza.

                  Brak straganu może Ci to nieco utrudnić, ale o ile straż nie spróbuje zgarnąć Cię za brak uprawnień i środków do prowadzenia tu handlu, to raczej powinno to jakoś wyjść.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1951

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Oktawiusz Fliopottevium
                    Również ją uściskał.
                    ‐Wybacz, że nie dałem znać.

                    Maurycy Septopopiel
                    Czekał więc.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1952

                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                      ‐ Złóż to jakoś i poniosę.

                      Sam nie jestem, więc żeby nie kłopocić kolegów, lepiej poszukam jakiejś osoby prawnej, by mi zezwolenie dała. Chyba trzeba iść z tym do wójta.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1953

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Vader:
                        ‐ Grunt, że wreszcie jesteś. Na pewno masz mnóstwo do opowiedzenia, prawda?

                        Po chwili chłopak wrócił, a z nim właściciel.
                        //Twoja lokacja, nie chcę się wtrącać, nie opiszę go bardziej.//
                        Kebab:
                        W praktyce musieliście nieść to we dwóch, ale i tak udało się Wam trafić do miasta bez większych kłopotów.

                        Wójta tu nie uświadczysz, prędzej burmistrza, którego najlepiej szukać w miejskim ratuszu nieopodal.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1954

                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                          ‐ To kto na tego niedźwiedzia zlecenie wystawił?

                          Ruszył więc do ratusza.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1955

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Zielony
                            ‐Trochę tego będzie, to z pewnością.

                            Kupiec
                            ‐Witaj Hissyt.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1956

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Kebab:
                              ‐ Z tego, co pamiętam, to burmistrz, ale miałem już doświadczenie z podobnym typem, choć w innym mieście, tacy są wiecznie zajęci, więc powinniśmy skorzystać z tego, że nagrodę można odebrać też w koszarach miejskiej straży.

                              Trafiłeś tam bez problemu, dopiero na miejscu dostrzegłeś trudności, a mianowicie dwóch barczystych osiłków, którzy pełnili tu najwidoczniej funkcje strażników.
                              Vader:
                              Poszła do kuchni i usiadła przy stole, wskazując Ci miejsce naprzeciw siebie.
                              ‐ Mamy czas.

                              Skinął Ci głową i czekał na to, co masz do powiedzenia, słusznie zakładając, że to nie jest wizyta kurtuazyjna.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1957

                                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                ‐ To je znajdźmy.

                                Podszedł do osiłków i zapytał. ‐ Można wejść? Ja tu tylko po zgodę idę.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1958

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Zielony
                                  Z wdzięcznością kiwnął głową i zasiadł przy stole.
                                  ‐Może na początek o tobie? Jak ci się wiedzie w Linest?

                                  Kupiec
                                  ‐Muszę odebrać sprzęt od ciebie, trafiła się perełka.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1959

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Kebab:
                                    Przeszliście ledwie kilka kroków, gdy Elf wdał się z kimś w dyskusję i odszedł z nim, a więc chyba same koszary nie były daleko od wejścia główną bramą.

                                    ‐ Znaczy się po jaką zgodę? ‐ zapytał jeden, wraz ze swym kompanem krzyżując broń przed drzwiami wejściowymi.
                                    Vader:
                                    ‐ Jak zawsze tak samo, chociaż kręcą się tu dzikie zwierzęta, potwory i bandyci, to nigdy nie poczułam się zagrożona, interesy też dobrze idą… Norma. A Ty? Skąd masz tę rękawicę? Nigdy wcześniej jej u Ciebie nie widziałam…

                                    ‐ Perełka, co? ‐ zagadnął, posyłając chłopaka po odpowiednie wyposażenie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1960

                                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                      Poszukał jakiegoś bliskiego miejsca do siedzenia, by choć trochę odnowić swoje siły.

                                      ‐ Zgodę na handel.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1961

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Nie znalazłeś takowego, a nawet jeśli, to Elf zdążył wrócić dość szybko, szczękając pokaźnym mieszkiem pełnym złotych monet.
                                        ‐ Nie dość, że zapłacili za ubicie niedźwiedzia, to jeszcze dołożyli za odkupienie futra, które chciał mieć naczelnik miejskiej straży… To było dobre zlecenie, na jakiś czas możemy chyba odpocząć.

                                        Nie odpowiedział i nie wykonał najmniejszego gestu, czekając aż rozwiniesz tę myśl, w końcu handlować można wieloma rzeczami i nie był pewien, czy powinien być spokojny, bo mowa o żywności, czy wtrącić Cię do lochu, bo chcesz handlować niewolnikami.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1962

                                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                          ‐ To może pójdziemy coś przekąsić?

                                          ‐ Handel medykamentami, dokładniej mówiąc.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy