Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2058

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Dziesięć złota. ‐ odparł i popukał dłonią w blat, abyś wiedział, gdzie położyć monety.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2059

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Ozel “Ślepiec” Golton
      Sięgnął więc do swojej sakiewki, odliczył monety i położył je na blacie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2060

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Karczmarz odebrał je, a po kilku chwilach wręczył Ci Twój posiłek, życząc zdawkowego “smacznego,” jak pewnie każdemu klientowi, którego karmił.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2061

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Ozel “Ślepiec” Golton
          Wziął więc posiłek i spróbował zająć jakieś puste miejsce, by w spokoju sobie zjeść.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2062

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Pustych miejsc wciąż było sporo, więc bez trudu odnalazłeś wolny stolik i krzesło przy nim, a potem spożyłeś swoje danie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2063

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Ozel “Ślepiec” Golton
              Zjadł więc, oddał naczynia i opuścił następnie karczmę, by udać się na targ.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2064

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Nawet w takim niewielkim, w porównaniu do Gilgasz czy Hammer, w którym już byłeś, miasteczku targ kwitł o tej porze życiem, a kupcy sprzedawali swoje towary, głównie rodzime, jak oręż, narzędzia, ubrania, składniki i mikstury alchemiczne oraz wszelkiej maści prowiant i trunki. Jednakże jeden stragan obstawiony był o wiele szczelniej przez gapiów i kupujących niż inne, a nawet Twoje magiczne oko nie mogło się przebić przez ten tłum, aby dojrzeć, co go tam zwabiło.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2065

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Ozel “Ślepiec” Golton
                  Więc to tam też się zbliżył, pilnując swojej sakiewki.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2066

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Dość szybko poznałeś odpowiedź i nie byłeś tak zachwycony jak ludzie z Linest. Musisz ich jednak zrozumieć, nie jest to wielkie miasto i daleko mu do handlowego centrum regionu, nawet pomimo tego, że jego pozycja znacząco wzrosła, gdy Pakt Trzech zmienił pobliskie Ruhn, miasto stołeczne Cesarstwa Verden, w gruzowisko. Takie egzotyczne towary, jak udomowione, kolorowe ptactwo, daktyle, figi, wina cytrusowe, skóry niespotykanych w Verden zwierząt i tym podobne widywałeś niemalże codziennie w Gilgasz, które opuściłeś, podobnie jak odzianych w turbany i szarawary kupców z Nirgaldu, przeważnie Ur, czasem Minteled, ale chyba nigdy jako wysłannicy jednego czy kilku koczowniczych plemion.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2067

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Ozel “Ślepiec” Golton
                      No cóż, to akurat mu się nie przyda, chociaż późniejsza wizja tak dalekiej podróży, chociażby do Ur, byłaby bardzo ciekawa.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2068

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Zaskakujące, jak to takie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie, prawda?
                        //Musiałem.//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2069

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Ozel “Ślepiec” Golton
                          Może to i dobrze, może to i niedobrze, ale bardziej potrzebował jedzenia, którego toteż poszukał. Najlepiej suchego.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2070

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Linest było punktem handlu dla wszystkich okolicznych wiosek, gdzie chłopi kupowali przeważnie narzędzia, nasiona i zwierzęta, których im brakowało, i tym podobne, a sami sprzedawali wszelkiej maści płody rolne i inne produkty. Stąd pełno tu było owoców, warzyw, mięsa wszelkiej maści, mleka, serów, miodu zwykłego i pitnego, ryb oraz wielu innych towarów. Byli też handlarze specjalizujący się w zaopatrywaniu karawan kupców i wędrowców, sprzedający wędzone ryby, suszone mięso, suchary, plastry miodu czy ser.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2071

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Ozel “Ślepiec” Golton
                              Po kolei, najpierw spróbował znaleźć suszone mięso.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2072

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Jak to już zostało powiedziane, byli handlarze, którzy specjalizowali się w sprzedaży prowiantu na dłuższe podróże, więc najlepiej będzie poszukać u jednego z nich.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2073

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Keter “Magister” Escepek
                                  W nowym świecie, pośród nowych ludzi i misji, trzeba radzić sobie…od nowa. No kto by pomyślał. Jednakże, uciekając z tamtejszych okolic, mógł w końcu coś zdziałać. Chociażby umówić się na wizytę z jakimś wyszkolonym doktorem w Linest, do którego zmierzał.

                                  Ozel “Ślepiec” Golton
                                  Toteż tam się właśnie udał.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2074

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Najpierw jednak musisz przebrnąć przez całą urzędową procedurę, jaką uraczyli Cię dwaj miejscy strażnicy, pilnujący głównego wejścia do miasta.
                                    ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, status społeczny i cel przybycia do miasta? ‐ zapytał jeden z nich, podczas gdy drugi nie spuszczał z Ciebie tak czujnych oczu, jak i grota włóczni, którą dzierżył.

                                    Udało Ci się, a przed opuszczeniem miasta warto znaleźć jakiegoś barda, aby ułożył pieśń “O Ślepcu, który wreszcie odnalazł upragniony stragan”.
                                    //Od siebie dodam, że po kilku postach za długo, po co przeciągać akcję?//

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2075

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Ozel “Ślepiec” Golton
                                      ///Możemy to przewinąć, jeżeli ci się śpieszy, bo tylko jedzenie kupuję.///

                                      Keter “Magister” Escepek
                                      ‐Keter Escepek, Miasto Imperawes, wędrowny uczony, uzupełnienie zapasów do dalszej podróży.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2076

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        //Wedle życzenia.//
                                        Po niecałych dwóch kwadransach byłeś już zaopatrzony w prowiant na podróż trwającą nawet dwa tygodnie, choć przy okazji mocno odchudziłeś swoją sakiewkę.

                                        ‐ Uczony, ta? ‐ zapytał wartownik, mrużąc podejrzliwie brwi. ‐ Niby czym się takim zajmujesz? Pewnie jakieś czarnoksięskie sztuczki, co?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2077

                                          Ozel “Ślepiec” Golton
                                          Złoto w życiu nie jest najważniejsze. Oczywiście, można za nie kupić wiele rzeczy, ale jego samego nie da się skonsumować. Wracając jednak do tematu miał już wszystko, czego potrzebował, więc udał się w kierunku bramy miasta, by je opuścić.

                                          Keter “Magister” Escepek
                                          -Badania oparte głównie ma magii i alchemii. - Odparł sucho. - A co? Czyżbyś był podejrzliwy wobec mnie dlatego, że jestem innej rasy, niż ty?

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy