Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1801

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    ‐Ale się najadłam… Nie wiem, czy będę w stanie iść…

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1802

      avatar Michaelpl03 Michaelpl03

      ‐ Jasne, matka akurat cos pichci.
      // Tak właściwie to gdzie teraz byli? //

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1803

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        ‐ Za to ja jestem wręcz pewien, że nikt Cię nie będzie nieść.
        Michael:
        //Gdzieś na ulicach.//
        ‐ No to prowadź. Chodź możemy też zajrzeć do tej karczmy, co ostatnio. Pamiętasz, nie? Ta dziwna nazwa. ‐ powiedział, mając zapewne na myśli Szczękogryza, bo tylko tam się ostatnio stołowaliście i tylko ta nazwa była na tyle nietypowa, żeby zdetronizować nawet i Czarnoskrzydłego.
        Max:
        //Nieładnie robić falstartu, nu, nu, nu.
        Teraz odpokutuj i czekaj.//

        ‐ Różni? W sensie, że mamy lepsze piwo, ładniejsze kelnerki czy inne malowanie?
        Vader:
        Dokładnie to, choć w dalszych oględzinach przerwało Ci zawołanie, a dokładniej Twoje imię, wypowiedziane dobrze Ci już znanym głosem pewnego Elfa.

        Przynajmniej na kilka namiotów, a co za tym idzie, to zapewne na kilkanaście osób. Podczas oględzin dotyczących wielkości, odkryłeś także resztki jedzenia, niech zaschłej już dawno krwi na kamieniu i kilka grotów, najprawdopodobniej do strzał, choć w grę wchodzi też włócznia lub oszczep.

        ‐ A Ty tu czego? ‐ spytał dość ostro Paladyn, chyba nawet zbyt ostro, bo jego towarzysz skarcił go wzrokiem, choć się nie odezwał.

        Płyta spełniła swoje zadanie, kosa również, gdy rzuciłeś nią, gdy bariera jeszcze nie była kompletna, a dzięki temu wbiła się ona głęboko w prawe udo Paladyna, a sądząc po grymasie bólu na twarzy, to odczuł to dość mocno.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1804

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Terytion
          ‐ Bardziej chodzi mi o malowanie. Można wiedzieć, czemu akurat takie?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1805

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Brook
            Wstał więc i wyszukując wzrokiem przyjaciela ruszył w jego kierunku.
            ‐W końcu jesteś. Jak wieści?

            Ślepiec
            Zostawili coś szczególnego?

            Rycerz Dobra
            ‐Informacje. Oraz czuję się zmuszony do powiadomienia Paladynów odnośnie potężnego miejsca magicznego w jednym z lasów na tychże ziemiach.

            Rycerz Zła
            I bardzo dobrze! To ten, sufit się zawalił? Czyli może działać dalej? W takim razie rzucił płytą tak, żeby ta rąbnęła w barierę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1806

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              ‐Szkoda… ‐ Wstała i wytrzepała spodnie z kurzu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1807

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Taczka:
                Przez jakiś czas jechaliście w milczeniu, dopóki Kir nie wypatrzył jaskinię w lesie, na uboczu gościńca.
                ‐ Widzisz tamtą jaskinię? ‐ spytał, kierując w jej stronę palec. ‐ Pora na Twoją pierwszą lekcję.
                Max:
                ‐ To już dawne dzieje, jak to burmistrz miasta kazał budować domy tylko z tego białego kamienia z okolicy, a jego znajomy, nie wiadomo już, czy dla żartu, czy ze złości, w nocy przemalował swoją karczmę na czarno. Niby musiał zapłacić grzywnę, ale dostawał potem tyle kasy, że mu się to opłaciło. W końcu każdy tu przychodził, żeby spytać, a przy okazji wpadł na jednego lub dwa głębsze, czy coś. ‐ wyjaśnił pieczołowicie barman i nagle błysnęły mu oczy. ‐ A Ty, wędrowcze? Ciebie może nie suszy?
                Vader:
                //Płytą? Jaką płytą?//

                Chyba tak, bo szli razem, jedną kolumną i zgodnym marszem, co sprawia, że można wątpić, iż byli to zwykli wędrowcy.

                ‐ Jesteśmy Paladynami, jakbyś nie zauważył, więc zamieniamy się w słuch.

                ‐ Może Cię to nie zdziwi, ale nadspodziewanie dobre, przyjacielu. ‐ powiedział z uśmiechem, który tylko to potwierdzał. ‐ Mam dla Ciebie coś… No, powiedzmy, że specjalnego.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1808

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Historia ciekawa. Tak samo ciekawa jak ta sztuczka, żeby ludzi zwabić. I jak się okazuje, skuteczna.
                  ‐ Czy znajdą się jakieś regionalne jedzenie, bądź trunki?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1809

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ///Płyta, którą osłoniłem się przed sufitem.

                    Rycerz Dobra
                    ‐Las o nazwie Waradasar, zawsze w nim pada. W samym sercu lasu znajdują się ruiny, a w ich wnętrzu sarkofag. Wysoki na trzy metry, o połowę krótsza szerokość. Większość została wykonana z granitu, a na górnym wieku jest marmurowa podobizna rycerza z mieczem na piersi. Głowę zastępuje mu trupia czaszka, z rubinami w oczodołach. Oprócz tego posiada diamentowy pierścień i szmaragodową aureolę. Jestem dowódcą wyprawy, która ruszyła po to ponad sto pięćdziesiąt lat temu. Utknęliśmy tam i nie mogliśmy opuścić Waradasaru.

                    Ślepiec
                    W jakim kierunku?

                    Brook
                    ‐Zamieniam się w słuch.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1810

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      ‐Jaką lekcję? ‐ Spojrzała się zdziwiona na jaskinię, a potem na Kira.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1811

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Max:
                        ‐ No znajdzie się, znajdzie, Hammer to nie tylko białe mury, Paladyni i bezpieczeństwo, ale też bogata kuchnia.
                        Taczka:
                        ‐ Powiedzmy, że… Nie, nie chcę psuć Ci niespodzianki. ‐ rzekł i ruszył dalej, choć po chwili marszu jednak powiedział: ‐ Słyszałaś kiedyś o Płaszczkach?
                        Vader:
                        //Jest ździebko za duża, żebyś nią rzucił.//

                        Jak na razie ślady wskazują, że przekroczyli potok i skierowali się w kierunku lasu.

                        Paladyn pokiwał głową, jakby takie relacje, jak Twoja, przyjmował codziennie.
                        ‐ A więc czemu widzę Was tutaj, a nie w tym całym Waradasarze?

                        ‐ Powinieneś raczej zmienić się we wzrok, przyjacielu, bo masz na czym go zawiesić. ‐ powiedział z uśmiechem i nagle ukazał Ci zawartość zawiniątka, czyli taki oto miecz, zachęcając Cię, abyś wziął go do dłoni.
                        ‐ Co prawda może wymagać zmiany chwytu, ale jestem pewien, że go pokochasz.
                        //Jeśli chcesz wiedzieć: To ostrze to Głupiec, jest na drugiej stronie tematu z Artefaktami.
                        Adv może wreszcie się odwali, bo ktoś dostał jego artefakt ._.//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1812

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐ Mógłby mi Pan wymienić najpopularniejsze dania?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1813

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Rycerz Zła
                            /// Magicznie jej nie może rzucić?

                            Rycerz Dobra
                            ‐Słyszeliście o sir Rolgierdzie, który tytułuje się Pogromncą Trolli i Zabójcą Smoków? To on mi pomógł.

                            Ślepiec
                            Czli tropienie starych śladów. Przekroczył więc potok i sam ruszył ich śladami.

                            Brook
                            ‐No proszę, coś ty załatwił…
                            Chwycił miecz i wysunął go z zawiniątka. Obejrzał go w blasku słońca.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1814

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              ‐Jakich płaszczkach?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1815

                                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                //otom ja, jak zawsze spóźniona

                                Jako, że parę kilometrów stąd bandyci odebrali zapieprzony sobie wcześniej wóz, Graig i Keldri dotarli do Hammer z buta. Nie byli specjalnie zawiedzeni utratą pojazdu, przecie fajnie się zabawili z bandą. Teraz dotarli na miejsce, zastanawiając się jaki popieprzeniec pofatygował się na tyle, by im pieprzone listy wysyłać.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1816

                                  avatar Kazute Kazute

                                  Ubrany w ciemne szaty jeździec gnał swego wiernego wierzchowca drogą prowadzącą bezpośrednio do otoczonego murem, idealnie prezentującego się miasta Hammer. Osoby, które ewentualnie mijał nie były pewne jego płci ani tego, kim jest. Nawet nie było im to potrzebne, zważywszy na fakt, że było niemal oczywiste, że nigdy nie wymienią z owym jeźdźcem nawet zdania. Eiss nie przejmowała się nimi, zbyt zajęta rozmyślaniami o tym, dlaczego pewnego popołudnia zawitał w progach jej domu posłaniec z listem, w dodatku z pieczęcią cesarza. Wezwanie do miasta było dla niej niemałym zaskoczeniem, z kolei ciekawość, co się za tym kryje była jednym z powodów, dla których z większym zapałem postanowiła na nie odpowiedzieć. I tak oto cel jej wędrówki z każdym uderzeniem kopyta czarnej klaczy był coraz bliższy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1817

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    //Jakby co, to czekam na całą ekipę z ekspedycji, żeby mieć Was od razu z głowy.//
                                    Taczka:
                                    ‐ Na pewno nie o tych morskich. ‐ zakpił.
                                    Max:
                                    ‐ No trochę by tego było, ale na pewno nasz miód pitny i dzik w czereśniach.
                                    Vader:
                                    //Może ją magicznie z siebie zrzucić, ale nie nią rzucić.//

                                    ‐ Pierwsze słyszę, ale z pewnością ktoś będzie o nim wiedział nieco więcej.

                                    Okazało się, że takie stare nie było, bo odgłosy wydawane przez ludzi i inne istoty rozumne z pewnością były świeższe, a nawet teraźniejsze.

                                    ‐ Dobrze Ci radzę: Nie skalecz się nim podczas walki. ‐ powiedział Elf, a później zamilknął, pozwalając Ci cieszyć oczy kunsztem wykonania broni. Rzeczywiście, wymagała ona nieco innego chwytu, lecz to raczej niewielka cena za taki oręż.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1818

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      //czyli ja czekam?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1819

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Sh’arghaan zbliżał się do Hammer, z listem w dłoni. Często miewał różnego rodzaju zlecenia, ale jeszcze nigdy nikt nie wysłał do niego listu. Gdyby nie ten fakt, to może by je olał, ale ciekawi go kto chciałby mieć go w swojej ekipie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1820

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Rycerz Zła
                                          A więc poszła w bok, nie w Paladyna.
                                          ‐To ten, kontynuujemy?

                                          Rycerz Dobra
                                          Kiwnął głową na znak zrozumienia.

                                          Ślepiec
                                          A więc, utrzymując odpowiedni dystans, zaczął się skaradać w tamtym kierunku.

                                          Brook
                                          ‐Zaiste, piękna broń. To… ile wysp ma po kolonizacji nosić twoje imię?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy