Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Forteca Paktu Trzech

Forteca Paktu Trzech

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
284 Posty 2 Uczestników 2.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #163

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Tak…?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #164

      avatar Vader0PL Vader0PL

      ‐Mamy czas, żebym go sobie przypomniał. Za twoją zgodą oczywiście.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #165

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Nie mam zastrzeżeń.
        //Ten uczuć, gdy miałeś dać opis tej armii i łupnąć całość w drogę, a Vaderowi zachciało się bajerowania Wampirzycy…//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #166

          avatar Vader0PL Vader0PL

          //Ku*w się, mi zależy na wierszu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #167

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            //To wierszuj, amancie.//

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #168

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Raz ‐ posępna północ była ‐ gdym, znużony i bez siły,
              Nad dziwnością obyczajów dumał, tych sprzed lat tysięcy,
              Kiedym drzemał ( spać się chciało ), nagle coś w drzwi zastukało,
              Jakby pukał ktoś nieśmiało, delikatne czyjeś ręce.
              “To gość jakiś snadź ‐ mruknąłem ‐ puka, czyż mu czas poświęcę?
              Tylko tyle i nic więcej.”

              Pamięć mnie nie myli złudnie, było to w noc głuchą grudnia;
              Po podłodze pełgał odblask węgli tlących w konań męce.
              Patrząć, kiedy świt rozgorze, myślę: w księgach znajdę może
              Ulgę w smutku po Lenorze, promienistej i dziewczęcej,
              Którą tak zwą zefirowie ‐ moje już nie dotkną ręce
              bezimiennej mgły dziewczęcej.

              Szmer niepewny z mej alkowy, szelest kotar purpurowych
              Dziwnej groźy dreszcz nieznany budził we mnie, drżały ręce.
              Chcąc więc stłumić serca bicie, powtarzałem sobie skrycie:
              “Gość pomyślał o wizycie, czeka, kiedy klucz przekręcę;
              Oto wszystko i nic więcej.”

              Aż, wysiłek robiąc duży, nie wahając się już dłużej,
              “Panie ‐ rzekłem ‐ czy też Pani, wybacz, proszę cię w udręce,
              Bo, by prawdę rzec, drzemałem, a tak lekko zastukały,
              A tak słabo kołatały delikatne twoje ręce,
              Że wątpiłem, czy cię słyszę.” Drzwi otwieram: w sieni wnęce
              Ciemność była i nic więcej.

              Patrząc w ciemność tę głęboką, stałem ze zdumieniem w oku,
              Sny śniąc, jakich nikt z śmiertelnych nie śmiał śnić;drżąc w zwątpień męce.
              Cisza była niezmącona, nie szedł żaden dźwięk z jej łona.
              Rzecz jedyną wymówiono: imię zjawy mej dziewczęcej;
              Jam to szeptał je i echa szept: “Lenoro!” brzmiał we wnęce ‐
              To jedyne ‐ i nic więcej.

              Do pokoju się cofnąłem, ogień płonął mi pod czołem.
              Wkrótce znów pukanie słyszę, lecz głośniejsze niż we wnęce.
              “Pewnie ‐ rzekłem, z bladym licem ‐ to coś u tej okiennicy,
              Trzeba zbadać tajemnicę, serce ścichnie.” Wzniosłem ręce.
              “Trzeba zbadać tajemnicę…” dziwny skurcz uczułem w szczęce.
              “To wiatr wieje pewnie ‐ coż by więcej?”

              Okiennice‐m pchnął; wnet z trzepotaniem i furkotem,
              kruk majestatyczny wkroczył, święty ptak sprzed lat tysięcy.
              Nie ukłonił mi się mile, nie zatrzymał się choć chwilę,
              Z miny ‐ lord ( powagi tyle ), jeno wprost w wejściowej wnęce
              Wczepił szpony w biust Tiomany, co nad drzwiami stał we wnęce;
              Uczepiony stał ‐ nic więcej.

              Ptak z hebanu bałamutny precz odegnał nastrój smutny,
              Przez powaśne swe decorum zbudził myśli wręcz chłopięce.
              “Choć czub zdarto waszej mości‐ rzekłem ‐ obcyś trwożliwości.
              Z brzegów nocy straszny gościu, powiedz, gwoli mej podzięce,
              swe rodowe miano, które tam, w Pustce mrokach świecą.”
              Kruk odrzecze: “Nigdy więcej.”

              Zadziwiło mnie ptaszysko, że przemawia tu, tak blisko ‐
              Choć z niewielkim sensem wprawdzie odrzekł mi ten dziw zwierzęcy.
              Chyba przyznać mi możecie, że z żyjących nikt na świecie
              Tak wybranym nie był przecie: ptaka mieć w wejściowej wnęce
              Czy też zwierza, na popiersiu, w górze, tuż w wejściowej wnęce
              Który zwie się “Nigdy więcej”.

              Lecz Kruk nad rzeźbioną głową wyrzekł tylko jedno słowo,
              Jakby duszę w nim wylewał, jakby mi ją oddał w ręce.
              Więcej nie miał rzec ochoty, nawet skrzydłem nie trzepotał ‐
              Ażem ledwo wymamrotał: “Opuścili mnie odmieńcy ‐
              Druhy ‐ jutro on opuści, jak nadziei rój chłopięcych…”
              Na to ptak rzekł: “Nigdy więcej.”

              Zaskoczony że w tej ciszy takie trafne słowa słyszę:
              "Bez wątpienia ‐ rzekłem ‐ tyle jeno przejął on, nic więcej,
              Od nieszczęśliwego pana, co, przez mściwy los ścigany,
              (Los dogoni ‐ rzecz to znana ), poniósł brzemię swe w udręce,
              Swoim snom Białoskrzydły śpiewał, refren ‐ w melancholii męce ‐
              O tym “Nigdy więcej”.

              Zmuszał smutne me oblicze zdobić w uśmiech ptak zwodniczy.
              Pchnąłem fotel wyścielany tam, gdzie biust i ptak we wnęce,
              Potem, tonąc w aksamicie, nanizywać jąłem skrycie
              Was, me sny, co w duszy lśnicie, myśląc, co ten sprzed tysięcy
              Lat złowieszczy ptak pokraczny, zmora, zwid sprzed lat tysięcy,
              Myślał kracząc: " Nigdy więcej."

              Myśląc o tym się urzekłem, ani słowa doń nie rzekłem,
              Zaś ptaszyska wzrok płonący pierś mi piekł coraz goręcej.
              Zgadywałem to i owo, błogo zanurzony głową
              W poduszeczkę welwetową, którą świecy blask najwięcej
              Pieścił, w miękkie te fiolety, gdzie nie złoży, ach, już więcej
              Ona głowy swej dziewczęcej!

              Pokój się napełnił wonią, co szła z kołysanej dłonią
              Serafina kadzielnicy ‐ jegoż kroki tam, we wnęce?
              “Nędzny! ‐ krzyknę. ‐ Przecz Pradawny ciebie zesłał? na zefirów niebie!
              woda z lety niech pogrzebie pamięć o niej, którą święce!
              Pij! Zapomnij o Lenorze i mnie daj nepenthes w ręce!”
              Kruk odrzecze: “Nigdy więcej.”

              “O, proroku, zło uparte! ‐ mówię ‐ ptakiem‐żeś czy czartem!
              Piekła gońcem czy sztorm ciebie na brzeg cisnął, potępieńcze.
              Opuszczony, lecz zawzięty, na brzeg pusty i zaklęty,
              Gdzie ten grozą dom objęty ‐ szczerze mów, ja błagam w męce!”
              Zali jest we Flyoaen balsam? ‐ powiedz, powiedz, błagam w męce!"
              Kruk odrzecze: “Nigdy więcej.”

              “O, proroku! zło uparte! ‐ ‐rzekłem ‐ ptakiem ‐ żeś czy czartem!
              Na to niebo tam i Pradawnego, co go wespół z tobą święce!
              Duszy w jarzmie smutku powiedz: w raju, co się nicość zowie,
              Czy te, którą zefiry zwą Lenora, moje ręce
              Dotkną, czy obejmą święta, ten promienny cud dziewczęcy?”
              Kruk odrzecze: “Nigdy więcej.”

              "To, coś rzekł, rozstania znakiem będzie ‐ diaskiem żeś, czy ptakiem! ‐
              Wrzasnę. ‐ Wracaj w jądro burzy, w mrok Pustki, potępieńcze!
              Nie roń piór, nie zostaw śladu po twym kłamstwie, pełnym jadu!
              Nie mąć ciszy tej swą zdrada! Porzuć biust, gdzie tkwisz we wnęce!
              A Kruk odrzekł: “Nigdy więcej”.

              I Kruk nie drgnie nawet wcale: siedzi stale, siedzi stale
              Na Tiomany bladym biuście, ponad drzwiami w izby wnęce.
              Jego wzrok nieporuszony snem lśni, jaki śnią demony.
              Lampa rzuca blask przyćmiony i w dół spływa cień zwierzęcy.
              Z tego cienia na podłodze duszy mej już żadne ręce
              Nie podniosą ‐ NIGDY WIĘCEJ.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #169

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ A więc dlatego Kruk. ‐ domyśliła się po chwili. ‐ Intrygujący wiersz.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #170

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  ‐Możliwe.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #171

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    //Kiedy Wampirzyca jest ważniejsza od fabuły…//
                    Po chwili dała Wam dłonią znak, abyście się zatrzymali.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #172

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Zatrzymał więc swój oddział.
                      //Poezja*

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #173

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Głową wskazała na nadciągające zastępy wojsk, zapewne jej wojsk, liczące sobie może nawet i tysiące najróżniejszych stworzeń. A Ty poczułeś, że wypadłeś mizernie z tym, co masz…

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #174

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Trzeba liczyć, że wróg ma więcej bełtów i strzał.
                          ‐Imponujące.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #175

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Uznałam, że tyle wystarczy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #176

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Rozumiem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #177

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Jak rozumiem to Twój oddział ma stanowić osobną część tej armii, tak?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #178

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  ‐To chyba zależy od kilku czynników.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #179

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Jakich na przykład?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #180

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      ‐Sytuacja na polu bitwy, wielkość armii przeciwnika, konieczność flankowania.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #181

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Rozumiem. Na czas marszu możesz nim dowolnie dysponować.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #182

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          ‐Zrozumiano.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy