Szczyt Wron
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
FD_God
Przymilkł tak na chwilę, przysunął swoją głowę do jej głowy i tak przyglądał się jej parze oczu, samemu mogła dostrzec szkarłat jego tęczówek.
‐Śmierć przez tortury.‐ Powiedział jakże krótko i po chwili samemu wycofał swoją głowę. Zatem nie masz zbyt dużego wyboru… No, ale przynajmniej twoje życie stanie się o niebo ciekawsze. -
-
-
-
FD_God
‐Zebrać ogary i ustawić się przy głównej bramie, za moment wyruszamy.‐ Orzekł do nich, po czym czekał aż wyjdą i zostanie sam na sam z ową kobietą. Wiesz, tak sobie nieco pomyślałem i twierdzę, że powinnaś być chociaż odrobinę wdzięczna, zanim oszalejesz to powiem czemu. Otóż zwykła, ludzka banda, która dałaby radę pokonać garnizon broniący to miejsce z pewnością miałby z ciebie dużo inny pożytek, niż my.