Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dzikie Pogranicze

Dzikie Pogranicze

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
445 Posty 2 Uczestników 6.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #103

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Orkowie nigdy nie są zbyt bystrzy, a ci tutaj to dzikusy. Bez problemu mógłbym ich wyśledzić i ocenić liczebność, bo wątpię, żeby wpadli na coś takiego jak stawianie stóp tam, gdzie postawił je poprzednik, aby zmylić swoją liczbę. To, co zrobimy później, gdy ich już znajdziemy, zależy od Ciebie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #104

      avatar Zohan666 Zohan666

      – Więc rób to, co należy teraz do ciebie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #105

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Skinął głową i rzeczywiście, po zaledwie kilku minutach odnalazł drogę, prowadzącą wśród wysokich traw.
        ‐ Jest ich około tuzin, może piętnastu, prawdopodobnie mają jednego czy dwa Wargi, ciężko ocenić. Co teraz robimy?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #106

          avatar Zohan666 Zohan666

          – Wargi… – mimo iż tylko kilka razy w życiu widział je, i to na dodatek tylko w klatkach, to słyszał wiele historii o tych zwierzętach. – Chodźmy po ich śladach i zobaczymy jak to wygląda.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #107

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Pokiwał głową i ruszył przodem, sprawnie prowadząc Cię do obozowiska Orków. Stanowiło je kilka skórzanych namiotów, wokół których kręcili się dzicy Orkowie, w samych przepaskach biodrowych, z prymitywną bronią z drewna, kości i kamienia, mówiący do siebie w mowie, której nie znałeś. Doliczyłeś się równego tuzina, choć brakowało Wargów, więc musisz założyć, że nie wszyscy są w środku. W centrum obozowiska dostrzegłeś za to wszelkie zrabowane dobra, a także wozy kupieckie, konie i kilkunastu ludzi, wciąż żywych, ale przerażonych, czasem nieprzytomnych lub rannych.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #108

              avatar Zohan666 Zohan666

              – W dwóch tuzinowi nie damy rady, a co dopiero jakby te wargi wróciły. Nie wiem czy dalibyśmy im rady, jeżeli byśmy uwolnili tych ludzi. Jak myślisz, ruszą zaraz na kolejną karawanę?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #109

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Pewnie będą fetować zwycięstwo i pić, jeść oraz zabawiać się ze schwytanymi kobietami. Przy okazji wybuchną jakieś bójki, a potem wszyscy jeńcy mogą zostać zabici dla zabawy, ale tego nie jestem pewien. Nie znam za dobrze zwyczajów Orków, zwłaszcza tych dzikich.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #110

                  avatar Zohan666 Zohan666

                  – Chodźmy, bo jeszcze ruszą bez nas. – ma na myśli karawanę, którą ochraniają. Ruszył tak, aby go te zdziczałe stworzenia go nie wypatrzyły.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #111

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Po jakimś czasie, dłuższym, niż wcześniej, bo musieliście zadbać o mylenie i zacieranie śladów, zdołaliście wrócić do swojej karawany. Jak oceniłeś po powrocie, nie byliście co prawda pierwszymi, ale na pewno też nie ostatnimi zwiadowcami, którzy zawitali do obozowiska.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #112

                      avatar Zohan666 Zohan666

                      Podszedł do zwiadowców, którzy wrócili przed nimi, i zapytał:
                      – Znaleźliście coś?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #113

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Sądząc po tym, że jedynie wzruszyli ramionami i niewiele powiedzieli, to raczej wątpliwe, choć trzeba przyznać, że ta trójka, dwóch ludzi i Krasnolud, zachowywała się dość dziwnie, jakby usilnie chcieli coś przed Wami ukryć.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #114

                          avatar Zohan666 Zohan666

                          – Na pewno niczego nie znaleźliście? – spojrzał na ów trójkę i zrobił krok w ich stronę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #115

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ A coś Ty taki ciekawski? ‐ mruknął Krasnolud, wysuwając się na czoło grupy. Kątem oka dostrzegłeś, że Leif też podchodzi o kilka kroków do Was, węsząc sprzeczkę. ‐ No? Nie wierzysz nam czy co?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #116

                              avatar Zohan666 Zohan666

                              – Nie, nie wierzę. Lepiej powiedz, co ukrywacie, bo nie zamierzam się z wami tutaj ścierać.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #117

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Spi***alaj. ‐ skomentował jedynie Krasnolud i to była cała jego odpowiedź, bo odwrócił się na pięcie i odszedł wraz z resztą swojej bandy na drugi skraj obozu.
                                ‐ Tak nic z nich nie wyciągniemy. ‐ powiedział Leif, stając obok. ‐ I ja też sądzę, że coś knują. Trzeba będzie mieć ich na oku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #118

                                  avatar Zohan666 Zohan666

                                  Poczekał, aż odejdą i wtedy zagadał do Leifa:
                                  – Myślisz, że tutejsi orkowie byliby na tyle rozumni, aby się dogadać z takimi jak oni?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #119

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Wątpię. Prędzej znaleźli jakąś pomordowaną karawanę, jak my, z której udało im się wygrzebać coś cennego i ani myślą się tym dzielić z kimkolwiek.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #120

                                      avatar Zohan666 Zohan666

                                      – Odpocznij, a ja pójdę porozmawiać z kupcem o tym, co zobaczyliśmy podczas zwiadu. – poszedł poszukać kupca.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #121

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Bez trudu go znalazłeś, pośród surowo i praktycznie odzianych najemników i zwykłych sługusów, jego bogaty ubiór lśnił przepychem i raził w oczy jeszcze bardziej niż normalnie, choćby w jakimś większym mieście.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #122

                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                          – Wróciłem ze zwiadu i mam dwie wiadomości ‐ dobrą i złą. Od której zacząć?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy