Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśny Trakt

Leśny Trakt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
708 Posty 2 Uczestników 8.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #41

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Ukryjcie się i zaczekajcie. ‐ odparł i po chwili zadumy ruszył samotnie w kierunku posiadłości swego znienawidzonego sąsiada.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #42

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Wzrokiem spojrzała na wojów, by za nimi podążyć do miejsca ukrycia się.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #43

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Schroniliście się w małej przesiece między drzewami, gdzie nie było Was widać, ale Wy mogliście obserwować okolicę bez większych trudności.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #44

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          No to co miała zrobić? Czekała, tak jak Ojciec kazał. Obserwowała go.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #45

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Było go bardziej słychać, niż widać, bowiem darł mordę na potęgę, klnąc na Heśnika, jego rodzinę i miejsce zamieszkania, dzięki czemu w końcu bramy się otworzyły i wyszedł z nich jakiś mężczyzna… Zdecydowanie zbyt młody, aby być Rejentem.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #46

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Wytężyła wzrok, by przyjrzeć się młodzieńcowi. Obserwowała zarówno go jak i Ojca.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #47

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Z tak daleka dostrzegłaś jedynie typowy szlachecki strój, a poza nim również blond loki i niebieskie oczy. Oczywiście miał również szablę u pasa, a jedna z jego dłoni krążyła dość blisko niej, gdyż widać, że niezbyt podobała mu się rozmowa, jaką toczył z nim Twój ojciec. Jednakże do rękoczynu nie doszło, Heśnik zrobił swoje, krzycząc tyle, ile miał sił w płucach, ogółem to mniej więcej to samo, co nieco wcześniej Antoniusz.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #48

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  Zaśmiała się cicho z głupoty obu szlachciców. Mężczyzna musiał być służącym Heśnika, nie ma co. Obserwowała rozwój sytuacji.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #49

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Sądząc po tym, jak Heśnik go potraktował, był raczej jego synem. Niemniej, panowie wzięli się za darcie mordy, później zaś Twój ojciec rzucił rękawicę, którą to Rejent przyjął, jednocześnie każąc kilku sługusom wziąć się za przygotowanie pola do pojedynku.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #50

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      Ooh, to będzie ciekawe. Ciekawe, jak jej ojciec sprawdzi się w pojedynku.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #51

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Czekał na miejscu, machając kilka razy dobytą już szablą i wyczekując Heśnika, który po chwili również się stawił, także z szablą, ale również w zbroi płytowej. Jego drobna postura i fakt, że miał na sobie chroniące jedynie korpus i plecy elementy czyniły tę sytuację dość komiczną, acz pancerz to pancerz, prawda?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #52

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          Pancerz to pancerz, trza się zgodzić. Ogólnie, Desi wyobrażała sobie Heśnika jako wiele groźniej wyglądającego człowieka. Najwyraźniej jej ojciec opisywał charakter, nie aparycję swojego wroga. Obserwowała pojedynek.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #53

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Obaj panowie stanęli na udeptanej ziemi, stuknęli trzy razy klingami swych szabel o siebie, jak nakazywała tradycja, i zaczęli pojedynek, który jak na razie zdaje się wygrywać Twój ojciec… Może wojownicy nie będą potrzebni?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #54

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              Może nie bedą. Oszczędziłoby to sporo zachodu. Obserwowała dalej, cicho kibicując Ojcu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #55

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Pojedynek trwał w najlepsze, Twój ojciec popisywał się tam kunsztem szermierki i zwinnością, Heśnik zaś zadawał oszczędne ciosy, a większość ataków przyjmował na pancerz, chcąc zmęczyć Antoniusza. Niemniej, wojownicy uznali, że pora zrobić swoje i zaczęli cichcem przemieszczać się po zaroślach na tyły pałacu Rejenta.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #56

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  Ugh, a Desi miała nadzieję, że tego się uniknie. Szła za nimi, bo przecież nie będzie sama siedziała w krzaku.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #57

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Właściwie to powinnaś tam siedzieć wraz ze służbą, bo będzie z Ciebie więcej kłopotów niż pożytku.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #58

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      Oh…No…W sumie racja. Więc została z służbą i z zaciekawieniem obserwowała sytuację.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #59

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Właściwie niewiele się zmieniło w tej sprawie, walka wyglądała wciąż tak samo. Przerwano ją dopiero po chwili, gdy Heśnika Rejenta otoczyli wojowie Antoniusza.
                                        ‐ Co to ma być?! ‐ wrzasnął szlachcic do Twojego ojca. ‐ Pies bez honoru! Straż! ‐ krzyknął i pewnie krzyczałby dalej, gdyby nie solidny cios pięści jednego z wojowników, który zwalił szlachcica z nóg i pozbawił przytomności. Ale wołanie odniosło skutek, w końcu z dworku zaczęli wychodzić zaalarmowani strażnicy, a z nimi ten młodzieniec, którego widziałaś wcześniej.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #60

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          Oho, teraz będzie ciekawie! Pożałowała, że nie wzięła jakiegoś szkła, czy innego wsio, bo można byłoby sobie lepiej pooglądać całe zajście.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy