Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 17.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2215

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    ‐ Hah…to…to napewno sie przyda…‐ Baron mruknął do siebie po czym przechodząc obok strażników, stwierdził jeszcze ‐. Nareszcie…coś nowego ku*wa…‐ i popędził szybkim krokiem w stronę pałacu, nowe siły napełniły Barona, wraz z nowym zaklęciem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2216

      avatar MrCC4 MrCC4

      //Kto powiedział że zamierza handlować? W zasadzie mój błąd, nie dopowiedziałem
      Przejrzał je, patrząc czy wszystkie są, a w szczególności plan windy, który również odłoży, razem z modelem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2217

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        CC4:
        Dokumentacja jest kompletna, jednakże co zrobisz z tym fantem?
        Bilo:
        W pałacu zastałeś multum służby zajętej swymi pilnymi sprawami, ale mimo to znaleźli tych kilka chwil, aby z wielką radością powitać Cię w swych progach. Budowla, choć jeszcze niegotowa, już oddawała Twój majestat i bogactwo, a gdy z kraju, kiedy wreszcie uspokoi się już wojenna zawierucha, zaczną spływać luksusowe towary jak gobeliny, arrasy, futra, skóry, dywany, rzeźby, obrazy, złoto, srebro, marmur, bursztyn i wiele innych, będzie mógł on śmiało rywalizować z podobnymi budowlami z całego świata, w tym nawet tą należącą do samego Cesarza Verden.
        Kebab:
        ‐ Twój plan jest ambitny, ale nie uwzględniłeś w nim tego, że jeśli grabieżcy wrócą, to w większej liczbie, a do tego to żołnierze, choćby i byle jacy, to jednak żołnierze, którzy poradzą sobie z chłopami, milicją, najemnikami i bandytami, nawet takimi jak Twoi przyjaciele.
        Makaroniarz:
        Bez zbędnych wstępów nalał Ci złocistego trunku, acz nieco się wahał, w końcu na pewno pamiętał o tym, że ostatnio chciałeś coś słabszego…
        ‐ Jakieś mięso, gulasz, jajecznicę, specjał wojaka, ewentualnie jakąś zapi***alankę czy coś w tym guście. ‐ odparł karczmarz, stawiając przed Tobą kufel. ‐ Za piwo dwa złota.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2218

          avatar MrCC4 MrCC4

          Spakował wszystko z powrotem poza planami windy, te wraz z modelem ostrożnie schował pod kupką łachmanów, po czym poszedł poszukać miejsca odpowiedniego na handel

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2219

            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

            Wyjął sakiewkę, a z niej 2 monety.
            ‐Czym jest specjał wojaka i zapi***alanka?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2220

              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

              ‐ To co niby mamy zrobić?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2221

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Kebab:
                ‐ Trzeba ufortyfikować wioskę i czekać na nadejście pomocy, o ile wysłani przeze mnie gońcy dotrą do któregoś z najbliższych posterunków wojskowych, a żołnierze przybędą tu przed ponownym atakiem rabusiów w służbie Mrocznych Elfów.
                Makaroniarz:
                Schował je do sakiewki i wyjaśnił:
                ‐ Specjał wojaka to wielka micha pełna ziemniaków lub kaszy, do wyboru. Zawartość polana jest gęsto sosem, a do tego dodaje się pieczone żeberka i kiszoną kapustę z cebulką. Zapi***alanka to jakieś na szybko zrobione żarcie, głównie tłuste, pełne mięsa, chleba i sera.
                CC4:
                Zależy komu chciałeś je sprzedać, ale tak czy inaczej dobrym wyborem był chyba główny rynek, jeśli nie najlepszym.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2222

                  avatar MrCC4 MrCC4

                  No to tam skierował swe kroki

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2223

                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                    ‐ A może by przetopić te bronie niewolników na inne żelazne przedmioty?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2224

                      avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                      ‐Więc poproszę specjał wojaka z ziemniakami. Ile? ‐wciąż trzymał sakiewkę w ręce

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2225

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        CC4:
                        Był położony w centrum, a także najbardziej gwarny i ludny w całym mieście, więc odnalazłeś go bez problemu, a setki potencjalnych klientów sprawiają, że masz szanse na wciśnięcie choćby jednemy swoich patentów, o ile ktoś będzie w ogóle zainteresowany.
                        Kebab:
                        ‐ Broń nie czyni żołnierze: Chłop uzbrojony w prostą włócznię wykutą u lokalnego kowala włócznię będzie tak samo skuteczny jak taki dzierżący glewię od królewskiego płatnerza. Mimo to, przekażę kowalowi i chłopom tę sugestię. Coś jeszcze?
                        Makaroniarz:
                        ‐ Piętnaście złota. ‐ odparł bez zawahania czy zastanowienia karczmarz, najwidoczniej był to jeden z najczęściej zamawianych tu posiłków, skoro aż tak jego cena wbiła mu się w pamięć.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2226

                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                          ‐ Na ten czas nic.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2227

                            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                            Podał mu odliczone monety.
                            ‐Obstawiam, że trochę zajmie zanim będzie gotowa. Zajmę miejsce przy stoliku‐ wskazał na wolny stolik, wydawało mu się, że to ten sam, przy którym wcześniej siedział.
                            Chwycił piwo i ruszył ku stolikowi

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2228

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Kebab:
                              Machnął ręką, aby dać Ci znać, że możesz odejść, a sam wrócił do swoich obowiązków.
                              Makaroniarz:
                              Karczmarzowi nie robiło to różnicy, bo nie będzie miał zamiaru podawać komukolwiek posiłku, zwłaszcza komuś, kto nie jest Krasnoludem, a więc tak czy inaczej będziesz musiał się pofatygować po jedzenie, acz obecnie możesz odpocząć na krześle, z kuflem piwa w dłoni.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2229

                                avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                Tenir usiadł i rozprostował plecy. Wypił łyk piwa, i odprężył się, myśląc o swoim przyjacielu i o tym, czym są jego prywatne sprawy. Przybył tu kogoś zabić? Odebrać pieniądze? Może do kobiety? Na odpowiedź przyjedzie mu jeszcze poczekać, tak mu się przynajmniej wydawało

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2230

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  Z nudów zaczął pomagać w budowie i przetapianiu broni.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2231

                                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                                    Baron uśmiechnął się sam do siebie po czym ruszył przez ową wielką budowlę ‐ z pamięci próbował się dostać do skrzydła które oddał Thorgrimowi ‐ Baron liczył że jego Marszałek ma jakiś plan…w końcu powierzył mu on losy Krasnoludzkiej armii…a i sam Król pragnął walki.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2232

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Bilo:
                                      Skrzydło było takie samo jak reszta pałacu: Niewykończone, acz aby to zmienić kilkunastu robotników pracowało tak intensywnie, że zauważyli Cię dopiero po dobrej chwili, oczywiście oddając należne honory. Cóż, jeśli nie ma go tu, a jest w mieście, to z pewnością będzie w ratuszu, a wraz z nim Thane, burmistrz Axer i jakikolwiek inny ważniejszy Krasnolud.
                                      Makaroniarz:
                                      Jeśli rzeczywiście celem jego wizyty tutaj była jakaś krasnoludzka dama to z pewnością sobie poczekasz, o wiele dłużej niż w wypadku, gdyby miał kogoś zabić, bo będzie musiał poświęcić jej wiele, wiele uwagi, a nie machnąć toporem raz a porządnie i zakończyć sprawę w ciągu godziny. Niemniej, jakiekolwiek inne rozmyślania przerwało Ci wołanie karczmarza, który wszem i wobec obwieścił, że Twój posiłek jest gotowy, a zaraz nie miał żadnych chęci na dostarczenie Ci go, więc jednak trzeba byłoby ruszyć dupsko.
                                      Kebab:
                                      Trzeba przyznać, że dość dobrze zająłeś sobie w ten sposób dzień, bowiem skończyłeś późnym wieczorem, kiedy kowal podziękował Ci za pomocą, wręczył dwadzieścia sztuk złota i zamknął kuźnię. Po jej opuszczeniu zauważyłeś Ogra i resztę orczej kompanii, którzy najprawdopodobniej również przyszli bronić wioski.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2233

                                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                        Przywitał się z nimi jak należało i jeśli nic ciekawego nie miało się stać, ruszył do karczmy na zasłużony odpoczynek.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2234

                                          avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                          Wstal wiec jednak, i podszedl odebrac swojego ‘‘wojaka’’. Wrocil na miejsce i oddal sie jedzeniu

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy