Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #827

    avatar pan_hejter pan_hejter

    //Adrenalina odgrywa decydującą rolę w mechanizmie stresu, czyli błyskawicznej reakcji organizmu człowieka i zwierząt kręgowych na zagrożenie, objawiających się przyspieszonym biciem serca, wzrostem ciśnienia krwi, rozszerzeniem oskrzeli, rozszerzeniem źrenic itd. Chcesz się z biomedem kłócić?\

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #828

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Hejter:
      //Nie, nie chcę. Na przypływ adrenaliny możesz liczyć właśnie teraz, razem z falą bólu.//
      Bilo:
      ‐ Z całym szacunkiem, ale nie będzie lepiej Księcia stąd przenieść? ‐ spytał strażnik.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #829

        avatar pan_hejter pan_hejter

        //to dobrze bo mam 2 z bio 😛 \
        Syknął z bólu starając skupić się na zmudzonym krasnoludzie

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #830

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          ‐ W sumie racja, ale z tym pie**olonym bełtem niezbyt łatwo iśc.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #831

            avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

            Powoli kroczył po dróżkach miasta, obserwując to i tamto.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #832

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Hejter:
              Więc się na nim skupiłeś, ale zabicie jednego włócznika na pewno sprawi, że dwaj z kuszami odwdzięczą Ci się tym samym.
              Janusz:
              Więc patrolowałeś, w Axer oczywiście był spokój, a więc nie masz co liczyć na jakieś szczególne wyzwania.
              Bilo:
              ‐ Ściągniemy nosze i od razu wyślemy Księcia do szpitala.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #833

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                ‐ No to dawać mi je tu panowie.‐ stwierdził przypatrując się swojej ranie ‐.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #834

                  avatar pan_hejter pan_hejter

                  Plan był prosty zapamiętać gdzie kto stał wbić się w tego najbliżej pieca (spoko jak by to był kusznik). Skoro jest piec do rozgrzewania metalu to jest i woda żeby go zgasić więc chwycił za wiadro, aby wzniecić pare która go zasłoni by umożliwić atak pod osłoną. Wykonał

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #835

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Bilo:
                    Rana dość płytka, a oględziny Baronowego oka nie wskazały, by bełt był zatruty. Choć medycy mogą znać się lepiej.
                    Hejter:
                    Więc uwolniłeś się z kajdan i trafiłeś pod piec, ale tam trafiłeś na pewną przeszkodę: Brak wody. Obok pieca nikt nie stał, ale stojący w przeciwległym kącie kusznicy już celowali do Ciebie ze swojej broni.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #836

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      ‐ E tam… nawet mocno mnie nie pie**olnął. Oka sku*wysyny nie mają… chociaż kilka centrymetrów w bok i mogło by być źle…‐ dokładniej przyjrzał się i ocenił czy dałby radę sam pozbyć się bełtu ‐.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #837

                        avatar pan_hejter pan_hejter

                        ‐ kuwa, kuwa, ku*wa ‐ pobiegł jak najszybciej do wyjścia zdala od rozpie**olu

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #838

                          avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

                          Usiadł znudzony na dużym kamieniu, po czym głośno zagwizdał melodię, która zazwyczaj wzywał psa “Spiryta”.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #839

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Janusz:
                            Usłyszałeś szczekanie, więc pies musi być gdzieś niedaleko.
                            Hejter:
                            Dobiegłeś do drzwi, ale drogę zagrodzili Ci dwaj włócznicy.
                            ‐ No, no… ‐ zaczął Krasnal, który niedawno Cię torturował. ‐ Chyba do znamienia musi dojść jeszcze obcięcie prawej dłoni…
                            Bilo:
                            W połowie oględzin padłeś jak nieżywy. To znaczy, nadal wszystko czułeś, widziałeś i w ogóle, ale poruszyć się nie mogłeś. Mówić zresztą też.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #840

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              Zajebiście…‐ przeszła mu przez głowę myśl gdy czekał aż ktoś to zauważy‐.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #841

                                avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

                                ‐Spiryt! Cho no tu! ‐Krzyknął.
                                Wstał z kamienia i czekał na psa.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #842

                                  avatar pan_hejter pan_hejter

                                  Powiedział przez zaciśnięte zęby ‐ wolałbym zdechnąć ‐ postarał się teleportować do jednego z kuszników powalić go i wystrzelić w drugiego
                                  //Strzelam że długo nie pożyje\

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #843

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Bilo:
                                    Zauważyli dość szybko i niezwłocznie załadowali na nosze i posłali do medyka.
                                    Janusz:
                                    Podbiegł szybko i zaczął radośnie szczekać oraz machać ogonem. Pies, jak to pies, może i nie widział Cię dopiero kilka godzin, ale dla niego to jak kilka dni.
                                    Hejter:
                                    Udało Ci się do niego teleportować, ale teraz siłujesz się z rosłym Krasnoludem, który raczej nie ma zamiaru oddać Ci swojej broni.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #844

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      Tak też leżał tak krążąc po nich wzrokiem przenikającym dusze nawet najbardziej pijanych krasnoludów, wzrokiem wku*wionego barona.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #845

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Jednak ten wku*wiony wzrok nie krążył długo, gdyż straciłeś przytomność.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #846

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          Tak też oddał się owej nieprzytomności całym sobą.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy