Miasto Axer
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001//Zamiast “Jak” przeczytałem “Jest,” mój błąd.// 
 No cóż, duży, zbudowany tak, jak inne budynki w osadzie i strzeżony przez trójkę wartowników uzbrojonych w proste włócznie, tarcze i topory u pasa, do tego posiadających też hełmy z osłoną nosa i proste kolczugi. Jednakże z racji panującego tu spokoju, bardziej zajęci byli kartami i gąsiorkiem wódki, przez co tylko jeden obserwował okolicę.
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Czerwony: 
 //Skubaniec.//
 Chyba akurat wszyscy byli w robocie albo to jakaś mniej lubiana karczma, bo nie tylko Ty znalazłeś sobie miejsce, ale i wszyscy Twoi pozostali wojowie.
 ‐ Co podać? ‐ zwrócił się do Ciebie karczmarz, prawidłowo uznając Cię za wodza tej grupki.
 Kebab:
 Nie widzieli Cię ze swoje wartowniczej pozycji lub olali sprawę, więc nie jesteś przez nich niepokojony.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

 
 