Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hunder

Miasto Hunder

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.2k Posty 3 Uczestników 4.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #642

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    ‐Coś… Innego?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #643

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      Podchodził ostrożnie dalej śpiewając jakąś kołysankę. Rozglądnął się, czy jest coś czym mógłby go zabić.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #644

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Max:
        ‐ Czyli co na przykład?
        Wiewiur:
        Coś co uniesiesz? Nie, bo ma tylko swoją maczugę, która twardo trzyma w łapie mimo kołysanki.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #645

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          ‐Jakieś pieczone mięso i woda?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #646

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Zostało coś z niedźwiedzia? Śpiewał dalej.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #647

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Max:
              ‐ Woda? No w sumie mamy, ale to głównie na kaca, ale nie do picia… ‐ powiedział zdziwiony Krasnolud, ale po chwili się opamiętał, jakby zrozumiał, że nie jesteś Krasnoludem. ‐ To będzie z pięć złota za mięso, woda gratis.
              Wiewiur:
              Niedźwiedź był żywy, ale ranny, chyba złamał mu coś ważnego, bo nie jest w stanie wstać lub się poruszać.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #648

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Położył, zapłatę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #649

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  // Byłby w stanie zrobić mu coś żeby ten wstał? Czytałem że Mutacja wymaga Alchemii, ale chyba jakieś poskładanie tego czarami też może być? //

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #650

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Wiewiur:
                    //Od biedy będzie mógł chodzić, ale będzie też kuleć, i nie licz na bieganie lub walkę.//
                    Max:
                    On zaś ją zabrał i schował, aby później przekazać wieści o zamówieniu swym kucharzom.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #651

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      // k //
                      Spróbował jakoś wyrwać jakiegoś szpona, czy inne dziadostwo zdolne jakoś zranić olbrzyma. Oczywiście cały czas podśpiewywał jakąś kołysankę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #652

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        No cóż, czekał więc. Ewentualnie usiadł gdzieś, jeżeli przy ladzie nie było miejsca.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #653

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Wiewiur:
                          //Tego szpona to chcesz wyrwać z niedźwiedzia?//
                          Max:
                          Przy ladzie było miejsce, a i tak długo nie czekałeś, bo po chwili dostałeś mięso wraz z kuflem pełnym wody. Jednakże znając Krasnoludy, będzie ona nieco smakowała piwem, bo głównie to tu się leje do kufli.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #654

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            Zaczął jeść.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #655

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              // Tqk, patrząc na to co ten niedźwiadek mógłby umieć gdyby sie go wyleczyło, to nie warto byłoby go trzymać przy życiu.//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #656

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Wiewiur:
                                Wyrwałeś go, uzbrajając się w całkiem porządną broń. Niestety, coś musiało się skomplikować, w tym wypadku był to wrzask protestu, wściekłości i bólu w wykonaniu niedźwiedzia, który przytłumił Twój śpiew i wyrwał Olbrzyma z jego stanu. W związku z tym dobył on na powrót maczugi i wstał, zapewne zastanawiając się, kogo z Was zabić najpierw.
                                Max:
                                Nie było to szczególnie smaczne, ale bez dwóch zdań Cię pokrzepiło.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #657

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  ‐Wielki olbrzym za dnia biegał,
                                  a że z niego jest lebiega.
                                  To se upadł, ryj rozwalił,
                                  przy okazji ziemię splamił.
                                  Krwią? Bez jaj, to nie ta bajka.
                                  To olbrzyma pękły jajka.
                                  Biała ciecz już wypłynęła,
                                  autorka wiersza w niej utonęła‐ Wyrecytował mu ten wierszyk w głowie, licząc że Olbrzym ma jakieś poczucie humoru.// Jak chcesz to usuń ten wierszyk, jestem kiepski w pisaniu czegoś zabawnego, a ten napisał Rafał do Preciwnej Góry ;‐; //

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #658

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Zjadł to i poszedł spać.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #659

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Max:
                                      Wszystko się powiodło i obudziłeś się następnego dnia.
                                      Wiewiur:
                                      Widać, że kołysanka nie przypadła mu do gustu, bo jednym ciosem maczugi dobił Twego zmutowanego miśka.
                                      ‐ Miensko mie wku*wia. ‐ powiedział pod Twoim adresem, stawiając jeden krok, którym pokonał całą, dzielącą Was, odległość.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #660

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Wniknął do jego umysłu.
                                        ‐ Może pobawimy się w zagadki? Jeśli wygram, to staniesz się moim sługą i się mi nigdy nie sprzeciwisz. Jeśli Ty wygrasz, to ja stanę się Twoim.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #661

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          Kiedy wstał, zszedł na dół z kluczykiem.
                                          ‐Co Pan poleca na śniadanie?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy