Większością już zajęli się najemnicy, utrupiając ich na miejscu, ale dostrzegłeś dwóch, którzy wspólnie zdołali zgładzić ścigającego ich człowieka i uciec dalej w las.
Widać, że mają przewagę, bo znają teren, w przeciwieństwie do Ciebie. Do tego jeden z nich uzbrojony jest w łuk, czego nie omieszkał wykorzystać, wypuszczając w Twoim kierunku strzałę i uciekając dalej.
Udało się, przy okazji mogłeś podliczyć straty, które zamykały się na Twoim koniu, bo w końcu kilkudziesięciu Nieumarłych i kilkunastu najemników się nie liczy, prawda?