Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gibelest

Miasto Gibelest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
782 Posty 2 Uczestników 2.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #748

    avatar Vader0PL Vader0PL

    //Uderz w nich latającą krową a opowiem ci, dlaczego magia Wampirów jest uzależniona od pogody///
    No cóż, każde zawahanie na polu bitwy jest istotne. Jednakże mu pozostało walczyć dalej, więc ciął mieczem w jednego z wrogich żołnierzy, jeżeli byli w pobliżu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #749

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      //Przypomniało mi się, gdy moja pierwsza postać w ŻBŻP została zmiażdżona przez krowę już po pierwszym poście. Niby dla jaj, ale jednak.//
      Czego jak czego, ale wrogów to miałeś tu pod dostatkiem, jeden akurat był bez hełmu, a do tego zaabsorbowany walką z kilkoma Szkieletami, więc bez problemu rozpłatałeś jego czaszkę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #750

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ///Czekaj, zaraz to sprawdzimy… No rzeczywiście, stary dobry Londyn///
        A mógł założyć hełm… albo go nie tracić. Postarał się skupić na sobie uwagę jakiegoś żołnierza, by szybko się do niego zbliżyć i wbić mu miecz pod pachę. Kontrując jego pierwsze uderzenie, jeżeli było to konieczne.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #751

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          //To był jeden z tych momentów, kiedy nie wiesz czy masz się śmiać czy płakać.//
          Skupienie na sobie uwagi i jednoczesna próba skrytego zamordowania nie szły ze sobą w parze, przez co żołnierz zdołał dziwnie łatwo odparować Twój cios i wyprowadzić kontrę, choć ta natrafiła na przypadkowego Nieumarłego zabijając go. Kilka innych żywych trupów również rzuciło się na żołnierza, zabił dwóch, a reszta pożarła go żywcem. Po zgładzeniu przeciwnika Nieumarli otoczyli Cię szczelnym kordonem, po chwili dołączyły do nich okazałe Szkielety w pełnym pancerzu, z tarczami, mieczami długimi i halabardami. Gdy i oni zajęli pozycje, cała grupa ruszyła w jakimś, tylko im znanym, kierunku, przez co Tobie pozostało jedynie iść wraz z nimi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #752

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ///Śmiech przez łzy///
            ‐Byleby szybko, moi żołnierze potrzebują mnie na polu walki.
            Kierując się z nimi stworzył jeszcze kilka zakleć obezwładniających, by trafiać nimi w kończyny swoich wrogów, by ci mieli znacznie trudniej w walce.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #753

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Nie miałeś pewności, czy trafiłeś, a nawet jeśli, to nie widziałeś efektów. Tak czy siak, Twój orszak bezpiecznie odprowadził Cię na tyły, gdzie czekała już Wampirzyca na swoim wierzchowcu. Drugi koń stał nieopodal niej.
              ‐ Pora się wycofać, nie uważasz? Reszta zostanie, ubezpieczając nasz odwrót. Tej bitwy już nie wygramy, zwiadowcy donieśli o kolejnej armii, która zachodzi nas od tyłu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #754

                avatar Vader0PL Vader0PL

                ‐Rozumiem. Gdzie młody?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #755

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Pewnie gdzieś z tyłu, może w mieście… Powinieneś uważniej pilnować swoich zwierzątek.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #756

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ‐Zwierzątka nie pyskują, kiedy dorastają. To ich niepodważalna zaleta.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #757

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Zmrużyła oczy, piorunując Cię wzrokiem.
                      ‐ Dobrze. Więc idź po niego, ale wiedz, że zaczekam na Ciebie tylko kilkanaście minut, później ucieknę, nieważne czy z Tobą, czy bez Ciebie. Rozumiesz to?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #758

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Oczywiście, że rozumiem. Zwłaszcza, że zrobiłby to każdy.
                        Ruszył na poszukiwania chłopca.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #759

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Znalazłeś go siedzącego w ruinach miasta, jak bawił się z jednym z Szkieletów, który podczas bitwy stracił obie nogi, rzucając w jego czaszkę kamykami i kawałkami gruzu, a gdy Nieumarły zbytni się zbliżył, dzieciak zwyczajnie odchodził na kilka kroków i kontynuował zabawę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #760

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Podszedł do niego.
                            ‐Pora na nas Wrona.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #761

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Pokiwał lekko głową, podnosząc nieco większy kamień, którym celnie trafił w czaszkę Nieumarłego, zabijając go na miejscu i kończąc jego męki życia po śmierci.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #762

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Pochwaliłby chłopca za ten ruch, jednakże zdecydował, że nie ma czasu. Zaprowadził go więc do miejsca docelowego, żeby w końcu opuścić to miasto.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #763

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Lepiej będzie się zbierać, bo ostatnie jednostki Nieumarłych, stanowiące Waszą straż tylną, są powoli zamykane w kotle i wybijane do nogi. Bardziej wartościowe jednostki, takie jak najemnicy, Demony i Mutanci, wycofały się już dawno, acz widzisz kilkudziesięciu lekkich kawalerzystów, rzecz jasna w postaci Szkieletów, zarówno jeśli mowa o wierzchowcu jak i o jeźdźcu, kryjących się w pobliskim lesie, aby zaszarżować niespodziewanie na wrogie tyły czy flanki. Za to na kilku wzgórzach ustawiają się łucznicy oraz piechurzy, aby stanowić drugą linię obrony i ułatwić Wam wycofanie się z powrotem na Plugawe Ziemie i do Mrocznego Królestwa, a finalnie aż do Twierdzy Paktu Trzech.
                                  Nawiasem mówiąc, przydałby Ci się teraz jakiś wierzchowiec, chyba że chcesz pokonać cały ten dystans na piechotę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #764

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Rozejrzał się w poszukiwaniu kogoś, kto miał konia i mógł mu beztrosko wydawać rozkazy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #765

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Jeźdźców mieliście tu jak na lekarstwo i wszyscy byli albo martwi, albo już dawno uciekli, zaś jeśli chodzi o ich wierzchowce, to też takowych brakuje, bo są martwe, zbłąkały się gdzieś lub uciekły.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #766

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Skoro w pobliżu ich nie było, to wziął chłopaka, przerzucił przez ramię i ruszył szybszym krokiem.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #767

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Po kilku minutach takiego podróżowania odnalazłeś wreszcie jakiegoś konia, który pił wodę ze strumienia na skraju lasu. Gołym okiem widać, że to jeden z tych, jakich używają zwykli cesarscy kawalerzyści, ale w tej sytuacji musi wystarczyć.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy