Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Posiadłość Cabrerów

Posiadłość Cabrerów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
126 Posty 1 Uczestników 494 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #79

    avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

    Udał się w drogę powrotną wraz z bratem do domu, w środku duszy przeklinając te drzwi które mu nogę rozwaliły.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #80

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Równie dobrze mógłbyś przeklinać własną głupotę, ale dałoby to tyle samo, co złorzeczenie drzwiom. Po jakimś czasie, oczywiście nieco dłuższym, niż pierwotna droga do wioski, wróciliście do swojego domu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #81

        avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

        ‐Teraz pytanie kiedy ten cep ze swoją świtą tu z powrotem zawita. ‐rzekł do brata, kierując się do drzwi wejściowych.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #82

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Nie wiedział, więc nic nie odpowiedział, wzruszając ramionami i pomagając położyć Ci się w swoim pokoju.
          ‐ Mam sprowadzić jakiegoś medyka czy coś? ‐ zapytał, wskazując na Twoją nogę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #83

            avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

            ‐Ta, sprowadź. Nie marzy mi się zapieprzać na patykach.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #84

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Pokiwał głową i wyszedł. Po medyka uda się najpewniej do najbliższego miasta, czyli Kasuss, także masz dla siebie przynajmniej kilka godzin, tyle bowiem zajmie mu dotarcie tam, znalezienie konowała i powrót z nim tutaj, rzecz jasna jeśli się pospieszy, bo jeśli nie, to zdecydowanie dłużej.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #85

                avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                No, to jako, iż niezbyt cokolwiek jeszcze jadł to wszedł do domu i udał się do spiżarni w celu ogarnięcia ludziny.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #86

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Chodzenie w tym stanie było wspaniałym pomysłem, nie dość, że jeszcze bardziej nadwyrężałeś ranną kończynę, to jeszcze przynajmniej kilka razy upadłeś, dość boleśnie, nawiasem mówiąc. Grunt, że po licznych wzlotach i upadkach, choć tych drugich było zdecydowanie więcej, dotarłeś do spiżarni. Wnętrze może i nie świeciło pustkami, ale w ciągu kilku dni wypadałoby je uzupełnić. Nawet gdybyś wiedział o tym wcześniej to nie byłaby żadna strata, chłopi są bardzo czerstwi i żylaści.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #87

                    avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                    //Nie żebym się przypierdzielał, ale z jakiej racji on nadwyrężył swoją nogę, skoro miał kulo‐kijki?//
                    Poszukał za elfim mięsem, albo przynajmniej orczym. Coś zjeść trzeba.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #88

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      //Przypi***alasz się, to po pierwsze.
                      Ciężko chodzić o kulach po schodach i nie tylko, to po drugie.//
                      Takie było znaleźć jeszcze trudniej, niż ludzkie, zresztą ciekawe czemu?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #89

                        avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                        //Nie żeby coś, ale kuchnia i spiżarnia są na tym samym piętrze.//
                        je**ne chochliki
                        No to wziął jakieś ludzkie mięso wraz z przyprawami by było w miarę jadalne i udał się do kuchni o kijo‐kulkach. uważając by się nie spie**olić na swój ryj.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #90

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          //Najpierw był w swoim pokoju, które jest na drugim piętrze, więc musiał zejść po schodach na dół.//
                          Trafiłeś tam bez większych trudności wraz ze swoim jadłem.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #91

                            avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                            Więc…
                            Co tu mówić, zaczął sobie robić potrawkę z ludziny.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #92

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Udało Ci się przyrządzić coś zjadliwego w ciągu kilku minut.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #93

                                avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                A jemu nic innego nie pozostało jak wziąć widelec i zjeść danie. Może to nie będzie jakiś rarytas z mięsa młodej elfki ale zawsze to coś.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #94

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Grunt, że było sycące. Akurat gdy skończyłeś, usłyszałeś dźwięk otwieranych drzwi i głos Twojego brata:
                                  ‐ No mówię przecież, z konia spadł.
                                  ‐ Hmmm… ‐ odparł inny, nieznany Ci głos. ‐ A więc gdzie koń?
                                  ‐ Emm… No ten… Uciekł nam, a my go nie chcieliśmy gonić.
                                  ‐ Niech będzie. Pokaż mi tę kalekę i zobaczę, co mogę zrobić.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #95

                                    avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                    Chyba zapie**oli mu za tego kalekę…ale, jak stłucze leczącego to ch*ja wyleczy. Odłożył miskę po jedzeniu.
                                    ‐Rzekomy “kaleka” jest tutaj. ‐odparł z wyraźną dozą sarkazmu w głosie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #96

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Nie taki rzekomy, z tego co mówił Twój brat. ‐ odparł medyk, siwobrody starzec, który przeżył więcej wiosen niż Ty i Twój brat razem wzięci, a mimo to jego ruchy wciąż były szybkie i pewne, jak u młodzieńca, gdy rozkładał na stole torbę pełną narzędzi i medykamentów. ‐ Spadłeś z konia, prawda?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #97

                                        avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                        To jakiś elf bądź drow jak nic, te cholery nawet w podeszłym wieku są zwinne jak Skaveny jaszczurki.
                                        ‐Ta. ‐odparł krótko, zwięźle i na temat.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #98

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Twoja jakże inteligentna, błyskotliwa i trafna teoria spaliła na panewce w chwili, gdy zdałeś sobie sprawę, że widziałeś już kiedyś i Elfa, i Drowa, a ten nie miał ani długich i lśniących włosów w kolorze bieli lub złota, niebieskich czy czerwonych oczu albo mahoniowej skóry, również spiczastych uszu mu brakowało, więc musiał być to najzwyczajniejszy w świecie człowiek.
                                          Bez słowa zaczął Cię badać, kilka razy przerywając zabieg, jakby się czegoś domyślał. Niemniej, po niespełna dwóch kwadransach skończył i zajął się pakowaniem swoich przyborów i medykamentów.
                                          ‐ Jeśli nie spróbujesz się nadwyrężać przez kilka dni to powinno być dobrze, ale i tak zalecam kule i leżenie w łóżku. ‐ powiedział na koniec, gdy ostatnie narzędzia i flakoniki zniknęły we wnętrzu jego torby. ‐ Należy się dwadzieścia złota.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy