Kuba1001
Oboje trafiliście do małego, tylnego wyjścia z fortu. Całą jego wysokość i szerokość zajmował Golem, a pod nim leżały dwa końskie trupy i jeden człowiek w zbroi. Drugi miał zmiażdżone nogi, ale jeszcze żył i opierał się przesłuchiwaniu przez szamana.