Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Fregata "Żywcem"

Fregata "Żywcem"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
621 Posty 3 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #106

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Po zapoznaniu się z załogą przyszedł czas na ostatniego, czyli na kucharza.
    ‐Uważaj na swoje palce młody. Choć może zasięgniesz z nim wspólnego języka.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #107

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      ‐ Wątpię… ‐ odrzekł niemal niesłyszalnym szeptem. Wyprostował się jednak, odruchowo ręce kierując do tyłu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #108

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐No cóż, też przez jakiś czas był niewolnikiem. Wcześniej pracował w cyrku, ale go wyrzucono.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #109

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          // :3

          Spuścił głowę, po plecach przeszedł mu zimny pot. Nie odezwał się i uśmiechnął pod nosem z myślą o rychłej śmierci.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #110

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ‐No to jak? Gotów?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #111

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              Pokiwał głową, wyobrażając sobie, że idzie na występ.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #112

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Victor pierwszy zapukał o drewno.
                ‐Silvio? Może byś poznał nowego załoganta?
                Z głębi kuchni udało się przerażonemu chłopakowi usłyszeć przekleństwo, a następnie odsuwane krzesło. No i lekkie popchnięcie do środka przez Kapitana, by chłopak mógł uścisnąć dłoń kucharzowi.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #113

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  Ryzyk fizyk. Uśmiechnął się głupio, nie ma przecież czego się bać, nie? Na występach, na treningach, kolejna kosa pod żebro. Wszedł do środka.
                  ‐ Chyba jednak obędzie się bez przedstawiana się, panie kapitanie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #114

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ‐Ouh, znacie się?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #115

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      ‐ Zbyt długa historia, by opowiadać, nieprawdaż, Silvio? ‐ Roześmiał się, tym razem szczerze. Było to trochę bezsensowne, ale gdy wiedział, z kim ma do czynienia, przestawał się bać.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #116

                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                        // wherever you go, whatever you do, i will be right here waiting for you

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #117

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          ‐Racja, Kadir.
                          Z kuchnii wyszedł mężczyzna, który z pewnością już nie przypominał Silvia, jakiego znał młodzieniec. Po pierwsze, znacznie schudł, ale też stał się jakby wyższy. Ubrany w cywilne ciuchy koloru granatowego sprawiał bardziej wrażenie mieszczanina, niż cyrkowca. Nogawki spodni były włożone w wysokie, skórzane buty, na których było już widać trochę plam. No cóż, praca w kuchnii nie pozwala zawsze zachować idealnej czystości. W ręcach, spracowanych i z widocznymi żyłami trzymał obierkę do ziemniaków, a u pasa miał wiele przeróżnych noży. Na szczęście żaden z nich nie przypominał takiego, jakim Silvo rzucał w Kadira podczas występów. Jednakże najbardziej zmieniła mu się twarz. Bez brody i wąsów, z włosami związanymi w kucyk. Wdzięku wojownika dodawała mu też ogromna blizna ciągnąca się od czoła, przez oko i usta, aż do brody. Czyżby pamiątka po jakieś walce? Jeżeli tak, to miał szczęście, że przeżył. Pod prawym, całym okiem miał tatuaż przedstawiający trzy łzy i sztylet. Jednak oczy pozostały takie same przez te wszystkie lata. Czujne, prawie mordercze. Gdyby potrafił, to już teraz dzieciak stałby w ogniu.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #118

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            Prawdopodobnie i tak zaraz zapłonie. Przecież u Silvia raczej nic się nie zmieniło. Chłopak spoglądał na nożownika ze zbaraniałą miną. Miał ochotę dowiedzieć się wprost wszystkiego.
                            ‐ Kopę lat, nie? ‐ Albo zginie albo wyjdzie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #119

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Ta. Zestarzałeś się.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #120

                                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                ‐ A ty w ogóle. ‐ Zrobił lekki krok w tył.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #121

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  ‐Nie bój się mnie.
                                  Spojrzał się tak, że można było się domyślić drugiego zdania. Nic ci nie zrobię przy kapitanie

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #122

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    ‐ Przecież cię znam. Poza tym, mam ważne zadanie i miałem tu przyjść tylko na momencik. ‐ Rzucił zobojętniałe, znane nożownikowi niegdyś, spojrzenie. Wciąż się przecież uśmiechał.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #123

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      ‐Wpadnij jeszcze. A na obiad są ziemniaki i kotlety.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #124

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        Odwrócił się i wyszedł. No, to ostatni raz, gdy nie dostanie nożem w plecy. Świat jest uroczy. Przynajmniej Silvio chyba go nie zje, miał taką nadzieję.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #125

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Oby, choć wyglądał na głodnego.
                                          ‐No, to już znasz całą załogę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy