Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Wrócił do kajuty kapitana, a następnie przeczekał podróż do Hammer. A przynajmniej podróż do portu, który znajduje się najbliżej Hammer.
Najbliżej było do Gilgasz, ale potem do Hammer zostają cztery dni drogi konno. Można też płynąć rzeką na Martwe Bagna. Będzie szybciej, ale znacznie niebezpieczniej.
Do Gilgasz, najlepiej.
Kilka godzin drogi.
Zasnął.
Udało się. Obudzono Cię kiedy na horyzoncie widać było Gilgasz.
Przygotował się do zejścia na ląd.
Miasto i doki już blisko.
Jak statek zatrzyma się w porcie to wychodzi ze statku. ‐Aleksander? Nikodem? Idziecie ze mną, przydacie się. //Nikodem to taki ludzki goryl.
//Bardziej ludziki czy bardziej goryl? ;‐;// Poszli za Tobą.
//kupa mięśni Szukał konia z wozem do kupna.
Konia najlepiej poszukać w stajni, a wozu na targu.
Zrobił tak.
Nie przedłużając konia możesz kupić już od 100 sztuk złota, a wóz od zaledwie 20.
Dwa konie, jeden wóz. Razem 220. Płaci.
To były najniższe ceny i najniższa jakość, ale transakcja została zawarta. Masz więc wóz i dwa konie.
Przypiąć dwa konie do wozu. ‐Aleksander, ty zajmujesz się końmi. Położył się w wozie. ‐Obudzić mnie, kiedy znajdziemy się blisko Hammer.
A więc ruszyliście.
Zaraz po wejściu ostatniego członka załogi na statek Severus ruszył w stronę sternika. ‐Ruszamy. Jak najdalej od tej wyspy.
No i popłynęliście.