Bryg ''Sieg''

[Kubeł1001]

Vader0PL

Najlepsze są sytuacje, które same by do niego zawitały. Jednakże, żeby je wywołać, musi kusić los.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Otóż to. A że żadnego potencjalnego łupy na horyzoncie nie ma, to warto byłoby z załogą omówić potencjalny plan działania, w końcu korsarstwo to dla Was pierwszyzna.

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Czy aby na pewno?
Ruszył do sternika.
‐Płyniemy na zimne prądy morskie. W ten sposób powinniśmy wkroczyć na popularne szlaki handlowe.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Można uznać, że nie. Wiesz, przed rozpoczęciem gry mógł coś tam piracić lub korsarzyć, ale wtedy tę taktykę opisujesz mi tutaj.//
Sternik się nie spierał i po chwili wykonał rozkaz, a bryg zmienił kurs.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No cóż, trochę to zajmie, zanim dotrą do celu. Przejrzał jeszcze raz list kaperski.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nic się nie zmieniło i wciąż mogłeś w imieniu Cesarstwa grabić wszelkie statki i okręty piratów, innych korsarzy, przemytników, Mrocznych Elfów, Goblinów oraz Orków.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ze wszystkich najbardziej liczył na Gobliny. Najłatwiejszy łup? Oby, gdyż Orkowie są silni, a Mroczne Elfy dysponują niewolnikami i magią.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zawsze może trafić na pospolitą jednostkę piratów, przemytników lub korsarzy, gdzie będzie prawdziwy rasowy miszmasz.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Tak, dlatego też musi spełnić jeden obowiązek: Zabić silniejszych machinami.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Problem jest tylko taki, że oni również będą takowymi dysponować.
‐ Statek od dziobu! ‐ krzyknął nagle marynarz na bocianim gnieździe.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Poszedł tam, a następnie z użyciem lunety spróbował rozpoznać, do kogo ten statek, bądź okręt należy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Brak bandery utrudnia sprawę, acz widzisz nieco krzątających się po pokładzie Orków, Goblinów i Elfów, którzy są dodatkiem do ludzkiej załogi, tak więc można raczej wykluczyć Krzyżowców, Stalowych, Drowy i im podobnych.
Ciężko to zdefiniować jako statek i okręt, ponieważ wygląda na dość wytrzymałą jednostkę, więc aż prosi się o jakieś uzbrojenie, choć jednostka nie ma żadnego widocznego.
Statek płynie ciągłym kursem i chyba Was nie zauważył, jeśli obaj utrzymacie taką sama prędkość jak dotychczas to pewnie przetniesz jego kurs jakieś sto metrów za rufą.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Trzymać kurs, muszę się im uważniejsz przyjrzeć.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Aj, aj, kapitanie. ‐ odparł sternik, wykonując polecenie, choć jeśli naprawdę chcesz im się przyjrzeć z bliska, to wypadałoby przyspieszyć.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Gdyż?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Gdyż z tej odległości nie zobaczysz niż więcej niż obecnie?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Przecież trzymając ten kurs przetną kurs tamtego okrętu 100m od niego.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Tak, ale trochę to zajmie, o oni mogą Was w tym czasie zauważyć i podjąć jakieś działania.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Przynajmniej nie będzie miał kaca moralnego, gdyż to oni wtedy zaatakują, a oni podejmą działania obronne.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Cóż, w końcu siedzicie im na rufie, choć trochę to zajęło i jeśli chcecie atakować, to na pewno nie z zaskoczenia.