Żerowisko
-
Położone w wielkiej jaskini, pod ziemią na pustyniach Nirgaldu.
Miejsce nazwane jest Żerowiskiem nie bez powodu. Wszystko tu chce zabić podróżnych. Najróżniejsze zwierzęta od Giga Scorpio po Raptory, mięsożerne rośliny, zdradliwe zapadliska skalne, trujące mchy i porosty… Można wymieniać długo, nawet bardzo.
Miejsce jest bardzo niedostępne. Niewielu znalazło do niego drogę, nikt nie wrócił. Poza specjalnymi… gośćmi. Miejsce to regularnie odwiedzają Wampiry. Nie dla przyjemności, ale w celu stosowania Zasady Łańcucha.
Zasadę Łańcucha stworzył Wyklęty, największy z Wampirów, ostatni z Pierwszych tej rasy. Kiedy odkrył Żerowisko wysyłał tam nowe Wampiry wraz ze starszymi przewodnikami. Razem mają spędzić tydzień na Żerowisku i przeżyć. Niewiele Wampirów wraca, ale tym, którym się uda… są o wiele wytrzymalsi, twardsi i jeszcze ciężej ich zabić.
Mówi się, że to miejsce wchłonęło więcej krwi Wampirów niż przedpola Twierdzy Koros ‐ Major.
Najwyższym miejscem na żerowisku jest szczyt o nazwie Cierń ‐ zamieszkują go najstraszliwsze ze zwierząt zamieszkujących Żerowisko. Boją się ich nawet Wampiry. Mówi się na nie Verosmoki. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
‐ Wampirów jest wiele. Prawdziwych Wampirów mało. Prawdziwy Wampir to taki, który przetrwa za wszelką cenę, nie da się nikomu zabić i sam położy szeregi wrogów. Właśnie po to tu jesteśmy. Starsze Wampiry, jak ja, muszą hartować w ogniu prób takich niedorostków jak Ty, aby mogli zająć miejsce u naszego boku.
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Dalszym rozwinięciem wydarzeń okazał się zmrok, który zapadł, tak jak mówił Kas’im, w ciągu kilku minut, a jedynym światłem w okolicy było ognisko dające wątłe światło. Ale po chwili światło zaczęło odbijać się od fluorescencyjnych grzybów porastających ściany jaskini dając wspaniałe efekty świetlne w postaci zielonych, fioletowych i żółtych światełek.
-