Ruiny domostwa niedaleko Gilgasz
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Mógłby ich zabić bez problemu, ale jedynie posłał małą falę światła, które odepchnęła je i nie zrobiła im większej krzywdy. Zdążyłeś zrobić unik, ale drzewo, przed którym stałeś nie miało tyle szczęścia i zostało złamane, lecąc wprost na Paladyna, który po przywołaniu broni do dłoni musiał również się ewakuować.
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Plan miałeś dobry, z tym że Paladyn nie walczył z Tobą po raz pierwszy i znał Twoje sztuczki, likwidując świetlnymi pociskami dynie, które przeleciały ledwie metr lub półtora. Wtedy też przygotował się do ataku na Ciebie, ale gdy Ty zaatakowałeś pierwszy, mieczem natychmiast sparował cios, ale młot wciąż pędził w Twoją stronę z góry.